Czy premier Cameron pozbawi zasiłków imigrantów w Wielkiej Brytanii?


fot. facebook.com/Andrzej Duda
10 grudnia w Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie prezydenta Polski Andrzeja Dudy z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem. Politycy omówili wiele istotnych spraw, w tym propozycję cięcia zasiłków dla imigrantów w Wielkiej Brytanii.
W połowie listopada media obiegła informacja, że szef brytyjskiego rządu, David Cameron, zapowiada ograniczenie zasiłków dla imigrantów. Propozycja ma być wymierzona głównie w Polaków, Węgrów i Słowaków, ponieważ to właśnie oni najliczniej emigrują do Wielkiej Brytanii. Cameron nie postuluje całkowitego odebrania zasiłków imigrantom, a planuje wprowadzić dodatkowe ograniczenia. Szef brytyjskiego rządu proponuje, aby zasiłek wypłacano przyjezdnym najwcześniej 4 lata po wjeździe do Wielkiej Brytanii.

Kiedy tylko pojawiły się pomysły wprowadzenia zmiany przepisów, wielu europejskich polityków sygnalizowało, że są one bezpośrednią dysktyminacją imigrantów, że są niezgodne z fundamentalnymi zasadami wolności i swobodnego przemieszczania się obywateli Unii Europejskiej. Imigranci pracujący w Wielkiej Brytanii płacą podatki na równi z Brytyjczykami, więc nie ma podstaw do dyskryminowania imigrantów w kolejce po wypłatę zasiłków.

W listopadzie renegocjacje pomysłu ograniczenia benefitów w zależności od narodowości spotkały się ze stanowczym "nie" ze strony Unii Europejskiej. Pomysłowi Camerona zdecydowanie sprzeciwiły się państwa wschodnioeuropejskie: Węgry, Czechy, Słowacja i Polska. Wówczas brytyjski premier próbował wytłumaczyć się ze swojego pomysłu i wymanewrować tak, aby przysłowiowy "wilk był syty a owca cała". Pojawiła się propozycja, aby wypłatę zasiłków uzależnić od czasu pobytu na Wyspach, nie od narodowości. Mając na uwadze, iż zgodnie z opinią Camerona, cięcie zasiłków dla emigrantów miałoby dobry wpływ na mieszkańców Europy Wschodniej, możemy mieć podstawy do obaw. Cameron uważa bowiem, że zasiłki trzeba obciąć, gdyż zachęcają do emigracji do Wielkiej Brytanii i tym samym niszczą gospodarkę oraz spójną strukturę społeczną w innych państwach Europy, w tym w Polsce. 

Oczywistym jest, że język dyplomacji nie może być zbyt agresywny, ale czy prezydent Duda wystarczająco jasno wyraził swój sprzeciw wobec ograniczenia wypłaty zasiłków dla Polaków na Wyspach? Zapytany o to prezydencki minister, Krzysztof Szczerski, odpowiedział: "Prezydent jasno powiedział, że państwo polskie ma obowiązki wobec swoich obywateli, gdziekolwiek mieszkają i te obowiązki, te prawa, które posiadają Polacy, są pod ochroną polskiego państwa". Polska strona zadeklarowała, że czeka na nową propozycję ze strony brytyjskiej, argumentując, że Cameron jako inicjator zmian powinien przedstawić ofertę do zaakceptowania. Podczas spotkania Andrzej Duda nie przedstawił swojej propozycji w sprawie zasiłków dla Polonii.

Na podstawie: telegraph.co.uk; prezydent.pl