Dr Vitalija Stravinskienė: "Lata 1944-1947. Wysiedlenie Polaków z Wileńszczyzny - repatriacja czy czystka etniczna?"


Fot. archiwum organizatorów
We czwartek, 15 stycznia 2015 r., o godz. 18.00, w Domu-Muzeum Venclovów (Venclovų namai-muziejus, ul. Pamėnkalnio 34, Wilno), odbędzie się spotkanie z historykiem dr Vitaliją Stravinskienė pt. "Lata 1944-1947. Wysiedlenie Polaków z Wileńszczyzny - repatriacja czy czystka etniczna?".




Pod koniec 1944 r. Wilno miało 106 497 mieszkańców. W latach 1944-1947 do Polski z Wilna wyjechało około 90 tys. osób. Ogółem w tych latach tereny Wilna i Wileńszczyzny opuściło 171 158 osób. Natomiast z Polski na Litwę przesiedliło się tylko 14 osób. W dokumentach z owych lat ten proces jest nazywany "ewakuacją". W oficjalnej litewskiej i polskiej historiografii najbardziej rozpowszechnione jest pojęcie "repatriacja". Tymczasem amerykański historyk Timothy Snyder w książce "Skrwawione ziemie. Europa między Hitlerem a Stalinem" twierdzi, że przesiedlenia w Polsce, na Ukrainie, Białorusi i Litwie w okresie powojennym mają wyraźne cechy czystki etnicznej.

Jak się stało, że w czasach sowieckich zostało zrealizowane marzenie litewskich nacjonalistów - wyczyścić Wilno od przybyszy - Polaków? Czy Polacy z Wilna wyjechali z własnej woli, czy byli zmuszeni do tego? Czy to, co się stało z Polakami na Wileńszczyźnie w latach 1944-1947 to była: ewakuacja, repatriacja, przesiedlenie czy czystka etniczna?

Dr Vitalija Stravinskienė urodziła się w 1972 r. w Giedrojciach. W 1997 r. ukończyła historię na Uniwersytecie Pedagogicznym w Wilnie. Po ukończeniu studiów podjęła pracę w Instytucie Historii Litwy, gdzie pracuje do dziś. Główne zainteresowania badawcze: problemy społeczne litewskich Polaków i polskich Litwinów w drugiej połowie XX wieku, Wschodnia i Południowo-Wschodnia Litwa XX wieku.

Spotkanie odbędzie się w języku litewskim. 

Spotkanie z Vitaliją Stravinskienė pt. "Lata 1944-1947. Wysiedlenie Polaków z Wileńszczyzny - repatriacja czy czystka etniczna?"
Dom-Muzeum Venclovów (Venclovų namai-muziejus, ul. Pamėnkalnio 34, Wilno)
15 stycznia, godz. 18.00
Wstęp wolny

Data: 
15.01.2015 - 18:00 - 20:00

Komentarze

#1 Początkowo mieliśmy karty

Początkowo mieliśmy karty ewakuacyjne tak jak na załączonym obrazku.Potem ukuto nawę repatriacja i repatrianci.Nazwa sugerowała powrót do ojczyzny a UKRYWAŁA FAKT PRZYMUSOWYCH STALINOWSKICH PRZESIEDLEŃ z naszych ziem [patrz dokumenty własności Polaków zachowane w hipotece zwane obecnie Archiwum]. Zagrożenie aresztowaniem i wywózką na Syberię ponaglało przesiedlenia. Chytry Stalin zepchnął Polskę na ziemie niemieckie tak aby po wsze czasy Polacy musieli mieć wsparcie sowietów przed roszczeniami Niemców o zwrot tych ziem.Na wszelki wypadek dla kontroli zostawił sobie kawałek Prus i Królewiec w formie klina aby kontrolować sytuację.Stalin jednak nie przewidział że Polska z Niemcami może się dogadać a gwarantem granic w Europie i że może zostać Unia Europejska.

#2 Przymusowa ekspatriacja

Przymusowa ekspatriacja Polaków z Wilna ; to nowomowa bolszwicka nazwała to repatriacją

#3 Lietuvisi kolaborowali

Lietuvisi kolaborowali zarówno z Hitlerem jak i Stalinem, a wszystko było wymierzone przeciw Polakom, bo przecież Wilno i Wileńszczyzna były głównie polskie (i także żydowskie. Ale na pewno nie lietuviskie...).
Skoro tak, to wyjazdów z polskiego Wilna do na przykład Gdańska czy Olsztyna w żadnym razie nie można nazwać repatriacją, bo przecież ci ludzie nigdzie nie "wracali" tylko byli wyrzucani ze swoich domów, gdzie żyli od wielu pokoleń.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.