Dzień Kobiet "Wileńskich Siłaczek”

Ewa M. Kaczmarek, 7 marca 2017, 19:36

Projekcja filmu "Kobiety i Wojna", fot. wilnoteka.lt

W przededniu Międzynarodowego Dnia Kobiet w Domu Kultury Polskiej w Wilnie wyświetlono film pt.: "Kobiety i Wojna". Na projekcję zaproszono "Wileńskie Siłaczki" - kobiety, które staną się bohaterkami krótkometrażowych filmów dokumentalnych. Członkowie Wileńskiej Młodzieży Patriotycznej mają zamiar opowiedzieć historie kobiet, którym przyszło dorastać w czasach II Wojny Światowej. Czy przedstawicielom różnych pokoleń uda się znaleźć wspólny język i nawiązać nić porozumienia?

Pierwsze skojarzenie ze słowem "kobieta"? Na pewno nie "wojna". Wielu ludzi posiada stereotyp kobiety jako osoby delikatnej, bezbronnej i nieporadnej. Ale ten stereotyp został podważony w filmie, który wyświetlono w Domu Kultury Polskiej. Projekcja dokumentu pt.: "Kobiety i wojna" to opowieść o silnych przedstawicielkach "słabej płci". Wyświetlenie obrazu zaproponowała Ambasada RP na Litwie. Pokazano go z okazji inauguracji projektu o nazwie "Wileńskie Siłaczki".

Wileńska Młodzież Patriotyczna chce dotrzeć do Wilnianek, które wkraczały w dorosłość w czasach II Wojny Światowej. Projekt "Wileńskie Siłaczki" zakłada stworzenie filmów krótkometrażowych o kobietach, które poświęcając swoje młode życie walczyły o wolność, które czekały na powrót z łagrów swoich synów, mężów i ojców, które same doświadczały okrucieństwa wojny i które stawiały czoła trudnej rzeczywistości. Polki z Wileńszczyzny w casie okupacji kultywowały kulturę, a przez swoje życie przekazywały wartości rodzinne swoim dzieciom. Wileńska Młodzież Patriotyczna chce, aby historie "Wileńskich Siłaczek" dotarły teraz do szerszego grona odbiorców.

"Wileńskie Siłaczki" to projekt o kobietach, zainicjowany przez kobiety, ale miejmy nadzieję, że zainteresuje również mężczyzn. W końcu, jak powiedział dzisiaj konsul Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie Stanisław Cygnarowski, bez wsparcia kobiet mężczyźni nie wygraliby wojny.