Estonia będzie przewodniczyć UE zamiast Wielkiej Brytanii


Prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves, fot. Ardi Hallismaa/president.ee
Brexit Wielkiej Brytanii sprawił, że odmówiła ona prezydencji w Unii, planowanej na drugą połowę przyszłego roku. Na spotkaniu ambasadorów państw unijnych wstępnie podjęto decyzję, że na czele Rady UE w tym czasie stanie Estonia.
Premier Wielkiej Brytanii Theresa May oficjalnie poinformowała, że Londyn rezygnuje z prezydencji z powodu wyjścia z Unii. Potrzebna była natychmiastowa decyzja, które z państw członkowskich ma objąć przewodnictwo nad UE już za rok. Belgia zadeklarowała, że jest na to przygotowana - byłaby już po raz trzynasty na tym stanowisku i nie wiązałoby się to z dodatkowymi kosztami, bo tam siedziby mają najważniejsze unijne instytucje.

Na spotkaniu ambasadorów dyplomaci z kilku krajów, głównie Europy Środkowo-Wschodniej, nie wyrazili na to zgody. Także Węgry zaproponowały swoją kandydaturę,
 jednak zapadła wstępna decyzja, że przewodniczyć UE w drugiej połowie 2017 roku będzie Estonia, która miała objąć przewodnictwo po Wielkiej Brytanii.

Informacja ta musi być jeszcze potwierdzona przez przedstawicieli władz UE. Zdecydowano także, że przesunięcie obejmie także pozostałe kraje - będą one kierować Unią o sześć miesięcy wcześniej, niż zaplanowno, aż do 2020 roku, gdy przewodnictwo
 przejmie niedawno przyjęta do UE Chorwacja.
 
Na podstawie: BNS, PAP