Formalny początek Brexitu - za dziewięć dni

Uruchomienie artykułu 50. rozpocznie proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii, a proces ten ma potrwać dwa lata. Przedstawiciele Londynu i Brukseli w najbliższych tygodniach zaczną rozmowy o warunkach Brexitu. Rzecznik premier May powiedział, że brytyjski rząd chce, aby rozmowy rozpoczęły się niezwłocznie.

Brytyjski minister do spraw Brexitu, David Davis, przypomniał w oświadczeniu, że Brytyjczycy zaaprobowali historyczną decyzję o opuszczeniu Unii Europejskiej w referendum 23 czerwca zeszłego roku. Dodał, że w przyszłą środę rząd zrealizuje tę decyzję i formalnie rozpocznie proces wychodzenia ze Wspólnoty, uruchamiając artykuł 50. "Jesteśmy na początku najważniejszych w skali pokolenia negocjacji dla tego kraju" - napisał minister Davis.
 
Komisja Europejska mówi, że jest gotowa do negocjacji z Wielką Brytanią w sprawie Brexitu. Rzecznik Komisji Margaritis Schinas powiedział, że Komisja została poinformowana wcześniej o planach brytyjskiego rządu. "Czekamy na oficjalny wniosek, ale wszystko jest przygotowane do rozmów" - dodał rzecznik.

Zanim jednak negocjacje Brukseli z Londynem się rozpoczną, powinny być spełnione odpowiednie procedury. Po otrzymaniu wniosku muszą spotkać się przywódcy 27 krajów, by uzgodnić wytyczne dla Komisji Europejskiej do negocjacji z Wielką Brytanią - czyli jak daleko eksperci Komisji będą mogli pójść w rozmowach z Londynem.

Padały już różne daty tej narady na najwyższym szczeblu, ostatnio coraz częściej mówi się, że mogłoby do niej dojść 6 lub 7 kwietnia. I po tym spotkaniu będą mogły rozpocząć się oficjalne negocjacje rozwodowe z Wielką Brytanią. Komisja zapowiada, że stanie się to w trybie natychmiastowym.

W zeszłorocznym referendum za wystąpieniem z Unii zagłosowało 52 procent Brytyjczyków. Wielka Brytania będzie pierwszym krajem, który opuści Wspólnotę.

Na podstawie: IAR