Góra Giedymina do zwiedzania od...

"Sytuacja jest pod kontrolą. Zainstalowano detektory, które mierzą każdą zmianę na górze. Wszystko zostanie opanowane. Po wykonaniu prac prewencyjnych, gdy powstrzymamy osuwanie się całej góry, rozpoczną się prace nad jej umacnianiem. Wówczas to rozpocznie się prawdziwa akcja ratownicza. Zaplanowano, że do końca 2018 r. zakończy się zasadnicza część ratowania Góry Giedymina" - powiedziała minister na posiedzeniu sejmowej frakcji Związku Ojczyzny - Litewskich Chrześcijańskich Demokratów.

Dodała również, że po przeprowadzeniu podstawowych robót prace przy umacnianiu Góry Giedymina będą kontynuowane.

"W ciągu wielu lat nagromadziło się bardzo wiele problemów - brak ekspertów, brak systemowego podejścia w rozwiązywaniu problemu osuwania się góry. Sądzę, że będzie też drugi etap, że uda się zabezpieczyć górę w ten sposób, by tak się więcej nie stało" - powiedziała Liana Ruokytė-Jonsson.

Podkreśliła, że realizację planu ratowania Góry Giedymina, która uważana jest za symbol Litwy, kontroluje grupa nadzorująca składająca się z przedstawicieli Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Kultury, Samorządu m. Wilno i Litewskiego Muzeum Narodowego.

L. Ruokytė-Jonsson zaznaczyła, że z powodu warunków atmosferycznych może dojść do jeszcze kilku osuwisk na Górze Giedymina, sytuacja jest jednak rzekomo pod kontrolą.

Minister we wtorek nie mogła odpowiedzieć na pytanie, kiedy Góra Giedymina zostanie otwarta dla zwiedzających. Zabraniono jej odwiedzania od końca grudnia minionego roku. Wcześniej podawano, że zostanie udostępniona dla turystów 16 lutego, następnie - 20 kwietnia br. "Zwiedzający zapewne będą mogli ją odwiedzać po realizacji pierwszego etapu, gdy będziemy wiedzieli, że jest już bezpiecznie, gdy uzgodnimy z odpowiednimi instytucjami, że góra jest rzeczywiście bezpieczna" - powiedziała.

Stan Góry Giedymina znacznie się pogorszył z powodu wielkich osuwisk w lutym i październiku minionego roku, mniejsze miały miejsce również później. Według danych Ministerstwa Kultury, w ubiegłym roku na uporządkowanie góry przeznaczone było 300 tys. euro, w bieżącym natomiast planuje się wydać kolejne 800 tys. euro.

Jak twierdzą przedstawiciele Litewskiego Muzeum Narodowego, w ostatnich dziesięcioleciach osuwiska na zboczach góry pojawiają się co jakiś czas. Wpływ na to ma również wibracja powodowana przez intensywny ruch ulicami T. Vrublevskio i Arsenalo, wybudowanie wyciągu oraz budowy u podnóża góry. Wszystkie te czynniki spowodowały dalsze osuwanie się góry.

Na podstawie: bns.lt