Grzybiarstwo - ulubione zajęcie mieszkańców Litwy


Fot. wilnoteka.lt
Sezon grzybiarski w pełni - w sieciach społecznościowych, w portalach aż pstrzy od zdjęć z udanych wypraw do lasu. Jak się okazuje, mieszkańcy Litwy to zapaleni grzybiarze: w ciągu sezonu przynajmniej raz na grzyby wybiera się niemal 50 proc. mieszkańców, podczas gdy na jagody - co czwarty, a na ryby - co piąty. Badania opinii publicznej na temat zbierackich upodobań mieszkańców Litwy przeprowadziła Spółka Badań Rynku RAIT.
Jak wynika z sondażu, aż 49,6 proc. mieszkańców Litwy przynajmniej raz do roku wybiera się do lasu na grzyby. Zbierać grzyby lubią i bezrobotni, i przedsiębiorcy. Dyrektorzy i właściciele firm nawet chętniej niż osoby niepracujące. Okazuje się, że najczęściej na grzyby wybierają się właśnie szefowie firm - 61 proc., czyli na trzech dwaj są grzybiarzami, podczas gdy w grupie bezrobotnych czy emerytów - mniej więcej co drugi. Porównując różne grupy wiekowe, grzybiarstwo najpopularniejsze jest wśród osób w wieku 35-64 lat. W tej grupie wiekowej zbiera grzyby średnio 60 proc., natomiast młodsze osoby rzadziej - około 40 proc.

Grzybiarze to i kobiety, i mężczyźni. Z kolei jagody zbiera 40,3 proc. kobiet i zaledwie 9 proc. mężczyzn, z reguły są to osoby bezrobotne (37 proc.) i urzędnicy (36 proc.). Wędkarstwo natomiast jest zajęciem wyjątkowo męskim: przynajmniej raz do roku na ryby wybiera się 40 proc. mężczyzn i 2,1 proc. kobiet.

Sondaż został przeprowadzony w sierpniu 2017 r., wzięło w nim udział 1000 respondentów.

Mikolog Jonas Kasparavičius mówi, że na razie jest urodzaj na grzyby, ale trudno prognozować, jak będzie dalej - sytuacja może się zmienić kardynalnie nawet w ciągu tygodnia. "Jaka będzie pozostała część września, dla grzybiarzy jest trudne do przewidzenia, tym bardziej, że nawet i teraz nie we wszystkich regionach Litwy ludzie wracają z lasów z pełnymi koszami borowików. Obecnie w tych miejscowościach, gdzie w czas popadało, rośnie dużo borowików, kurek, podosiniaków, podbrzeźniaków, koźlarzy, maślaków, podgrzybków. Inne grzyby jadalne na razie nie obrodziły - widocznie warunki są niezbyt sprzyjające" - powiedział Jonas Kasparavičius.

Na podstawie: BNS, delfi.lt