Hiperrzeczywista rzeczywistość. Dziś premiera spektaklu "Bóg jest DJ-em"
Historia wpisana w sztukę "Bóg jest DJ-em" ukazuje wielowarstwowość problemów współczesnego świata, zalanego mediami niczym biblijnym potopem. Poznajemy świat nadnaturalnego przerostu środków masowego komunikowania, w który zostają wrzuceni bohaterowie sztuki. W technologicznej rzeczywistości On - DJ i Ona - wszystko filmująca dziewczyna, tworzą ze swojego mieszkania galerię sztuki. W tak spreparowanej rzeczywistości swój brak prywatności czynią dziełem artystycznym, przetwarzając dom w instalację multimediów, dom, w którym nie ogląda się obrazów, rzeźb czy pomników kultury, a ich życie. Chciałoby się napisać "ich własne życie", jednak ukazując wszystko, co robią przez cały dzień, wysyłając to do internetu, fotografując każdy swój krok, obnażając publicznie najbardziej prywatne sfery życia, zmniejszają swoją "własność" i prywatność tak drastycznie, że w rezultacie nic im nie pozostaje.
Spektakl "Bóg jest DJ-em", fot. Bartosz Frątczak
Spektakl "Bóg jest DJ-em", fot. Bartosz Frątczak
I to wszystko jest u Richtera, jednak reżyserka Kamilė Gudmonaitė idzie krok dalej, wklejając do swego spektaklu problematykę "Generacji P", która staje się przysłowiową wisienką na torcie. Tajemnica realności i fikcji wwiercająca się w pień mózgu każdego widza spektaklu, tworzy kolejną płaszczyznę dzieła. Nic nie jest oczywiste, wszystko może być spreparowane i podane jako pozory prawdy. Wielokrotne powielenia obrazów, choćby samej Jej, które możemy zobaczyć podczas projekcji będącej częścią spektaklu, sprawiają, że granica pomiędzy obrazem pozornym a rzeczywistym Jej zostaje zatarta. Wytworzony obraz Jej staje się symulakrem rzeczywistości, wierną Jej kopią, czy nawet kopią kopii, w której rzeczywistość przestaje istnieć. On i Ona, zagubieni pomiędzy fikcją a rzeczywistością, starają się sprostać wymaganiom programu, jednocześnie walcząc z samym sobą o ustalenie, co jest prawdziwe, a co fikcyjne.
Debiut młodej reżyserki ściągnął już uwagę dwóch festiwali teatralnych: włoskiego w Spoleto oraz trwającego już wileńskiego festiwalu młodych twórców "Cisza" (lit. Tylos) organizowanego przez Teatr Mały w Wilnie razem z Litewską Akademią Muzyki i Teatru podczas którego będzie można zobaczyć spektakl.
Zdjęcia: Bartosz Frątczak
Montaż: Edwin Wasiukiewicz