Kampania "Nedelsk": 100 tys. kobiet poddało się badaniom


Fot.balticagro.lt
700 odwiedzonych miast i wsi na Litwie, 100 tys. poddanych badaniom kontrolnym kobiet, z których 1000 po sprawdzeniu piersi wróciło do domu z dramatyczną wiadomością, że być może ich pierś zaatakował nowotwór. Ponadto 1 wykonująca badania lekarka, która podczas przeprowadzonej w autobusie kontroli dostrzegła u siebie klasyczne objawy raka. W tym roku w październiku, miesiącu walki z rakiem, w autobusie "Różowej wstążki", jeżdżącym po Litwie już od 14 lat, zbadano panią, której numer w rejestracji to: 100 000.
"Gdy ruszyła kampania «Nedelsk» ("Nie zwlekaj"), wielu osobom rak piersi kojarzył się wyłącznie z jednym - śmiercią, a mówienie o tym było w obszarze tabu. Dane statystyczne z tamtego okresu dosłownie przerażały, kobietom zaś szczególnie brakowało informacji o badaniach, kontrolach i profilaktyce, rozumienia zasięgu problemu i możliwości sprawdzenia się" - przypomina inicjatorka kampanii "Nedelsk" i uruchomienia autobusu "Różowej wstążki" ("Rožinis kaspinas") Agnė Zuokienė. "W ciągu 14 lat wszyscy wspólnie osiągnęliśmy dość imponujące wyniki - liczba śmiertelnych przypadków zachorowań na raka piersi co roku zmniejsza się i z jednego z ostatnich miejsc w porównaniu z innymi krajami europejskimi wspinamy się coraz wyżej, udowadniając, że toczymy pomyślną walkę z głównym wrogiem kobiet - rakiem piersi". 

Badania mammograficzne finansuje państwo jedynie paniom, które ukończyły 50 lat. Rzecz paradoksalna: dość znaczna część spośród 1000 kobiet, u których podczas kontroli w autobusie "Różowej wstążki" wykryto objawy raka, do pięćdziesiątki musiałaby czekać parę lat. Jedną z nich jest akuszer-ginekolog Aura Bartaškienė, którą choroba onkologiczna dotknęła w wieku zaledwie 44 lat.

"Gdyby badania ultradźwiękowe paniom w wieku do lat 50 finansowało państwo, sytuacja na pewno by się zmieniła. Oczywiście, możliwości sprawdzenia się są również teraz, jednak za profilaktykę płaci sama kobieta. Właśnie dlatego autobus «Różowej wstążki» jest szczególnie potrzebny kobietom i będzie jeździł dopóty, dopóki będą ludzie, którzy wierzą w potrzebę projektu «Nedelsk»" - mówi lekarz A. Bartaškienė.

Autobus "Różowej wstążki" z ekipą lekarzy odwiedza co roku wiele miejscowości - ich liczba przekroczyła 700. "Pragniemy, by jak najwięcej kobiet miało możliwość sprawdzenia swego zdrowia, dlatego co roku staramy się odwiedzać coraz to nowe miasta i miasteczka" - mówi A. Zuokienė. "Kobiety interesują się prewencją raka piersi i zdrowym trybem życia, docierają do nas, pytają. Cieszy nas to, że stają się coraz bardziej świadome i nie tylko same przychodzą, by się sprawdzić, ale również zachęcają do tego siostry, koleżanki czy znajome".

Na podstawie: nedelsk.lt