Karczewski: trwa odbudowa zaufania między Warszawą a Mińskiem


S. Karczewski i A. Łukaszenka, fot.senat.gov.pl/R. Kolasa
Trwa odbudowa zaufania między Polską a Białorusią, oba narody oczekują solidnej współpracy - ocenił w poniedziałek, 5 grudnia, w Mińsku marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski po ratyfikacji przez izbę wyższą parlamentu Białorusi umowy oświatowej między krajami. Dwudniowa wizyta marszałka rozpoczęła się od spotkania z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką. Politycy rozmawiali o współpracy gospodarczej, inwestycjach infrastrukturalnych oraz o współpracy w dziedzinie edukacji. Prezydent Białorusi z zadowoleniem przyjął polską inicjatywę zorganizowania polsko-białoruskiego forum regionów połączonego z forum gospodarczym.
Jednym z głównych punktów wizyty marszałka Senatu w Mińsku był udział w poniedziałkowym posiedzeniu Rady Republiki, podczas którego wyższa izba parlamentu jednogłośnie opowiedziała się za ratyfikacją polsko-białoruskiej umowy oświatowej. Reguluje ona kwestie związane z pracą polskich nauczycieli na Białorusi i umożliwia wymianę młodzieży między obu krajami; jej celem jest też zacieśnianie współpracy naukowej i kontaktów uczelni wyższych oraz zwiększenie zakresu wymiany studentów.

W wystąpieniu w Radzie Republiki Stanisław Karczewski podkreślił, że umowa jest nierozerwalnie związana z trwającym od początku bieżącego roku procesem normalizacji stosunków między Polską a Białorusią. "Jest to związane z odbudową wzajemnego zaufania. Jeśli między naszymi krajami nie będzie tej podstawowej wartości, to nie będzie współpracy" - zaznaczył.

Jak mówił, umowa oświatowa jest pierwszym sukcesem na drodze do solidnej i trwałej współpracy, oczekiwanej przez oba narody. "Nasza wspólna historia i położenie na tych samych strategicznych szlakach transportowych wręcz skazuje nas na współpracę. Dobrze, że znów potrafimy się zrozumieć i skorzystać ze stojącej przed nami szansy" - mówił Karczewski.

Karczewski powiedział, że Polska i Białoruś mają "długie tradycje parlamentarne". Jako przykład wymienił Konstytucję 3 maja, która - jak mówił - została przygotowana i przyjęta z udziałem wielu posłów z ziem białoruskich. "Cieszę się, że pamięć o niej trwa również na Białorusi. Nie chcemy wykorzystywać tej pamięci przeciwko sobie, ale wyłącznie po to, by pokazać, jak sobie jesteśmy bliscy" - podkreślił.

W poniedziałek w Mińsku doszło też do podpisania porozumienia o współpracy między Polską Akademią Nauk a Akademią Nauk Republiki Białorusi. Podpisano również oświadczenie o współpracy pomiędzy Senatem a Radą Republiki.

Podczas ceremonii podpisania przewodniczący Rady Republiki Michaił Miasnikowicz wyraził zadowolenie z intensyfikacji dialogu politycznego i współpracy gospodarczej między krajami. Jak jednak dodał, Polska i Białoruś nie powinny omijać "delikatnych tematów". "Jednym z nich jest kwestia Karty Polaka" - oświadczył. "Taka polityka stymuluje emigrację młodzieży i wysoko wykwalifikowanych specjalistów z Białorusi do Polski, a nie powinno to przynosić szkody mojemu krajowi" - ocenił Miasnikowicz.

Karta Polaka - dokument potwierdzający przynależność do narodu polskiego - umożliwia obywatelom państw byłego ZSRR korzystanie z szeregu przywilejów i praw, m.in. zwolnienia z opłaty wizowej, przebywania i pracy w Polsce, bezpłatnych studiów.

Miasnikowicz wyraził życzenie, by polsko-białoruska współpraca parlamentarna sprzyjała rozwojowi stosunków z parlamentami innych państw UE. "Żałujemy, że konstruktywne relacje między naszymi parlamentami kontrastują ze stanowiskiem europarlamentarzystów" - powiedział, odnosząc się do przyjętej 24 listopada przez Parlament Europejski rezolucji krytycznej wobec sytuacji na Białorusi. Stwierdzono w niej m.in., że tempo przemian demokratycznych w tym kraju nie jest satysfakcjonujące, białoruskie wybory nie spełniają demokratycznych standardów, a państwo represjonuje opozycję i stosuje karę śmierci. Przewodniczący Rady Republiki poruszył również kwestię polskiej polityki historycznej, oceniając, że nie powinna ona ograniczać się do "chodzenia po cmentarzach i grobach", ponieważ - jego zdaniem - obywatele mogą odnieść wrażenie, że wzajemne relacje są skupione na przeszłości i nie dają perspektyw na przyszłość.

Drugiego dnia wizyty planowane jest spotkanie z Polakami zamieszkałymi w tym kraju oraz z przedstawicielami opozycji. Ponadto Polska delegacja spotka się ze studentami i wykładowcami na Wydziale Filologicznym Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego. Polscy senatorowie odwiedzą także Krajowe Centrum Naukowo-Praktyczne Onkologii, Hematologii i Immunologii Dziecięcej. Delegacja odda hołd ofiarom stalinowskich represji, których zbiorowe mogiły znajdują się w Kuropatach na obrzeżach Mińska.  

Drogę do normalizacji stosunków między Białorusią a krajami UE umożliwiło zniesienie przez Wspólnotę 15 lutego br. sankcji nałożonych na ten kraj w odpowiedzi na represje wobec białoruskich opozycjonistów.

W ostatnich miesiącach Mińsk odwiedzili: wicepremier oraz minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski oraz wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

27 grudnia przypada 25. rocznica uznania przez Polskę niepodległej Białorusi.

Na podstawie: PAP, senat.gov.pl

Komentarze

#1 Zazdrosc, ze Bialorus jest

Zazdrosc, ze Bialorus jest krajem suwerennym?. Bialorus nie podlega Eurosojuzowi, przez Bialorus nie przewalaja sie obce wojska. Sa wolnym, niezaleznym od obcych narodem. Amen.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.