Koncert "Piłsudski pamięcią przyzywa”
Małgorzata Kozicz, 27 grudnia 2012, 11:46
Pierwszy koncert "Piłsudski pamięcią przyzywa" w 2010 r., fot. wilnoteka.lt
W piątkowy wieczór Telewizja Polonia wyemituje drugi koncert charytatywny "Piłsudski pamięcią przyzywa”. Środki zebrane podczas koncertu zostaną przeznaczone na odbudowę Parku Pamięci w Zułowie, miejsca narodzin Marszałka Józefa Piłsudskiego.
"Zaprezentujemy bukiet kultury polskiej dla rodaków na świecie" - mówi organizator i prowadzący koncertu Edward Trusewicz, sekretarz Związku Polaków na Litwie, a od niedawna także wiceminister kultury Litwy.
Pieniądze zebrane podczas koncertu przeznaczone zostaną na tworzenie Parku Pamięci w Zułowie. Pierwotny projekt, który zresztą został zrealizowany przed wojną, jest autorstwa architekta Romualda Gutta. On sam nazywał realizację w Zułowie "najpiękniejszym zadaniem swojego życia".
Źródła podają, że Gutt tak opowiadał o swoim projekcie: "Nie chciałem tworzyć ani cmentarza, ani symbolicznego pomnika. Zułów to tylko miejsce, z którego wyrósł On. Tu, w Zułowie, chciałem stworzyć miejsce kontemplacji, których brak u nas tak daje się wyczuwać, chciałem stworzyć miejsce, gdzie każdy będzie się mógł skupić choć na piętnaście minut, pomyśleć i spojrzeć w siebie".
Taki cel przyświeca i współczesnym, którzy dążą do odbudowania parku pamięci, zniszczonego przez wojnę i lata rządów radzieckich. "Ważnym elementem parku będzie aleja Pamięci Narodowej, która właśnie powstaje. Zaszumią tu dęby upamiętniające postacie i wydarzenia ważne dla narodu polskiego, dla Wileńszczyzny. Ma to być miejsce refleksji i zadumy. Już teraz przyjeżdżają tu wycieczki turystyczne, pielgrzymi, nasi rodacy. W przyszłości miejsce to zostanie rozbudowane o akcenty patriotyczne, a główne miejsce przypadnie oczywiście Józefowi Piłsudskiemu" - opowiada Edward Trusewicz.
Zakończenie realizacji projektu przewidziane jest na 150. rocznicę urodzin Piłsudskiego, czyli za 5 lat. "Na razie władze polskie nie partycypowały w koszty, to jest inicjatywa społeczna. Wierzymy, że to ulegnie zmianie, ale tak czy inaczej sądzę, że podołamy temu wyzwaniu" - mówi E. Trusewicz.
Pierwszy koncert został wyemitowany przed dwoma laty. Wówczas zebrano 20 tys. euro.
Początek drugiego koncertu "Piłsudski pamięcią przyzywa" o 18.55, od razu po Teleexpresie, w Telewizji Polonia.
Na podstawie: Radio "Znad Wilii", inf.wł.
Komentarze
#1 Wileński - Twoja niechęć do
#2 Moda na Pilsudskiego -
Moda na Pilsudskiego - logiczna i nie rownoczesnie.
Mamy renesans, odrodzenie Polski mędzywojennej na Wilenszczyznie litewskiej. Dlatego logiczna.
Nie rozumiem tylko, dlaczego Dmowski nie zasluguje takiego pietyzmu u AWPL ?
Przeciez Pilsudski - to raczej "antypolak" i "polakozerca" językiem Kmicica. Dlatego NIE logiczna.
Wileszczyzna (CALA, a nie ta, ktora teraz tak przez AWPL nazwana ) w II RP byla w rękach akurat endecji. Stąd, z endecji, ta tradycja nietolerancji litewskosci u AWPL. Jak i ultrapatriotyzm do Polski.
Niema wątpliwosci, ze Polska, jako kraj, ma węcej patriotow na m2 na Litwie, niz w samej Polsce. A juz poziom tego patriotyzmu - najwyzszy, jaki moze byc.
#3 Tak .Koncert super się
Tak .Koncert super się udał.
Uda się spełnić plany
#4 Piękny koncert, jak będzie co
Piękny koncert, jak będzie co roku organizowany to zbierzemy kasę na park.
#5 do giesmynas twoja babcia
do giesmynas
twoja babcia Polka czeka na wyjasnienie roli lietuvisow w zbrodni w Ponarach,to juz nie jest smieszne
#6 smieszy mnie ta wasza tu
smieszy mnie ta wasza tu milosc do Pilsudskiego. nowa moda.
#7 Mozesz zwrocić sie do swoich
#8 A koncertu o Leninie albo
A koncertu o Leninie albo Stalinie nie budjet?