Ks. Tadeusz Krahel: Pisałem w imię prawdy historycznej


Ks. dr Tadeusz Krahel, fot. wilnoteka.lt
"Nie pisałem przeciwko komuś, ale w imię prawdy historycznej. Bo to, co było dawniej, trzeba, ażebyśmy wiedzieli i znali, bo na podstawie prawdy historycznej można kształtować i teraźniejszość, i przyszłość. Bez prawdy historycznej nie ma zrozumienia procesów, jakie zachodzą i trudno budować przyszłość bez prawdy" - uważa ks. dr Tadeusz Krahel, jeden z najlepszych badaczy i znawców dziejów archidiecezji wileńskiej - największej w II Rzeczpospolitej. W Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbyła się prezentacja jego najnowszej książki - "Martyrologia duchowieństwa archidiecezji wileńskiej 1939-1945".
W przedwojennej Rzeczpospolitej archidiecezja wileńska była największa, rozciągała się od Dźwiny na północy aż do Puszczy Białowieskiej na południu. Obecnie jest to terytorium trzech państw: Polski, Litwy i Białorusi, przy czym w Polsce znajduje się najmniejsza jej część. W 1945 r. w granicach Polski było zaledwie 49 parafii, a cała archidiecezja miało około 370. "Był to olbrzymi teren, zebranie materiałów było trudne, tym bardziej, że w ciągu okresu władzy sowieckiej księża zostali rozrzuceni po całym świecie" - powiedział ks. dr Tadeusz Krahel.

Materiały o losach duchowieństwa archidiecezji wileńskiej w latach II wojny światowej ks. Krahel zbierał ponad 40 lat. Nie myślał wówczas o napisaniu książki, lecz o zarejestrowaniu wspomnień żyjących jeszcze księży i zakonników, świadków zdarzeń okresu wojny i okupacji. Obecnie żyją już tylko dwaj księża, którzy w czasie wojny uczyli się w seminarium wileńskim. Jest to wileński kapłan - senior ks. Antoni Dilys i mieszkający w Brazylii 103-letni misjonarz salezjanin ks. Władysław Klinicki.  


Losy księży w czasie wojny były dramatyczne, zarówno podczas okupacji sowieckiej, jak i następnie - niemieckiej, a potem - ponownie sowieckiej. Księża byli prześladowani, zabierano im plebanie, trafiali do więzień, łagrów. Ci, którym udało się uniknąć aresztowania, musieli się tułać, przeszli szlak bojowy z AK. Skalę martyrologii ilustrują liczby: w książce są biogramy 452 księży diecezjalnych, alumnów i zakonników, którzy w jakikolwiek sposób byli poddani represjom hitlerowskim lub komunistycznym w okresie II wojny światowej. Podczas wojny zginęło 84 księży, 7 alumnów i 31 zakonników. Ogółem 122 duchownych padło ofiarą niemieckiego i sowieckiego okupanta.  
 

Podczas prezentacji książki ks. Tadeusz Krahel przyznał, że szczególnie bliską mu postacią jest proboszcz parafii Ducha Świętego w Wilnie ks. Romuald Świrkowski, rozstrzelany w Ponarach 5 maja 1942 r. Jak przypuszczał ks. Michał Sopoćko - za pomoc Żydom. "Ludność Wileńszczyzny, w tym duchowieństwo, dało podczas wojny piękny przykład postawy chrześcijańskiej ratując Żydów. Co najmniej pięciu księży poniosło za to śmierć, trzej księża z archidiecezji wileńskiej są w gronie Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata" - powiedział ks. dr Tadeusz Krahel. Badacz historii Kościoła  na Wileńszczyźnie nie wykluczył, że jego kolejna publikacja zostanie poświęcona temu właśnie tematowi.

5 maja o godz. 15.00, w 75. rocznicę śmierci ks. Romualda Świrkowskiego w kościele Ducha Świętego w Wilnie zostanie odprawiona msza św. w intencji wszystkich pomordowanych podczas II wojny światowej. Po nabożeństwie odbędzie się spotkanie z ks. dr Tadeuszem Krahelem i prezentacja książki "Martyrologia duchowieństwa archidiecezji wileńskiej 1939-1945", wydanej przez Białostocki Oddział Instytutu Pamięci Narodowej (IPN).

Na podstawie: Inf.wł.
Zdjęcia: Ara Nersisian
Montaż: Edwin Wasiukiewicz

Komentarze

#1 Zapewne obiektywnie została

Zapewne obiektywnie została przedstawiona negatywna rola kleru litewskiego np. w okresie litewskiej okupacji Wilna

#2 Zapewne obiektywnie została

Zapewne obiektywnie została przedstawiona negatywna rola kleru litewskiego np. w okresie litewskiej okupacji Wilna

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.