Kubilius odpowiada Tomaszewskiemu


Andrius Kubilius, fot. esacademic.com
Europoseł Waldemar Tomaszewski apeluje: "Zmiany w oświacie, które planuje litewski rząd, pogorszą sytuację mniejszości narodowych na Litwie". Premier Litwy Andrius Kubilius odpowiada: "Sytacja polskiej oświaty na Litwie nie uległa pogorszeniu, Polacy na Litwie otrzymują najlepsze wykształcenie".
Zdaniem A. Kubiliusa Polacy na Litwie nie mają podstaw, by skrażyć się na system oświaty. Litewski premier przekonuje, że poza granicami Polski funkcjonuje 160 polskich szkół, a z nich 100 (włączając rosyjsko-polskie) na Litwie. A. Kubilius dodaje, że taka duża liczba polskich szkół istnieje na Litwie pomimo faktu, że na Litwie mieszka tu zaledwie co pięćdziesiąty Polak żyjący na obczyźnie. 

"Poza granicami Polski żyje 10 milionów Polaków, z czego na Litwie 200 tysięcy. Jedyny uniwersytet poza polskimi granicami znajduje się na Litwie. Litwa to jedyny kraj, gdzie Polacy mogą otrzymać wykształcenie od przedszkola do szkoły wyższej w swoim języku ojczystym. Dlaczego Tomaszewski nie skarży się na stytuację oświatową Polaków w Niemczech?" - grzmiał A. Kubilius. 

Reakcja litewskiego premiera jest odpowiedzią na wypowiedź europarlamentarzysty W. Tomaszewskiego, który wypowiedział się w sprawie zaplanowanego na 10 marca głosowania nad zmianami w ustawie o oświacie. Jak tłumaczy W. Tomaszewski proponowana nowelizacja prawa "oznacza, że stracimy polską szkołę". Dodał jednocześnie: "Popieraliśmy niepodległość Litwy, minęły dwa dziesięciolecia, i teraz przyjmuje się ustawy, które skierowane są na ograniczenie naszych praw. Nawet władza radziecka nie odważyła się tego zrobić, trudno to sobie wyobrazić. Nawet w czasach sowieckich Polacy mogli się uczyć w języku polskim, a teraz zmusza się nas do nauki w języku litewskim. Oczywiście, nie jestem przeciwny językowi litewskiemu, jednakże powinniśmy uczyć się go na zajęciach języka litewskiego. Powinniśmy mieć możliwość nauki historii czy geografii po polsku" - argumentuje Tomaszewski.

W kuluarach odbywającej się obecnie w Wilnie sesji wyjazdowej Frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów PE dyskutowano na temat sytuacji polskiej oświaty na Litwie. Z jednej strony gratulowano Polakom mieszkającym na Litwie mobilizacji i sukcesu wyborczego, wyrażając nadzieję, że pomoże to wreszcie zaradzić problemom Polaków. Z drugiej jednak strony, wyraźnie dał się odczuć sceptycyzm, sami europarlamentarzyści mówili, że trudno im uwierzyć, by ta wygrana w jakikolwiek sposób mogła poprawić sytuację polskiej oświaty na Wileńszczyźnie.  

Na podstawie: delfi.lt, inf.wł.

Komentarze

#1 Uważam osobiście, że z tymi

Uważam osobiście, że z tymi durnymi kałakutasami powinniśmy zawiesić, jak nie zerwać, stosunki dyplomatyczne. Natomiast z UE nie dyskutować o zasadności działań podjętych przez NASZ "rząd" oraz litewską hałastrę, lecz opuścić ten padół zwany Unią Europejską - jedną z najbardziej nieefektywnych i niewydolnych organizacji na tym łez padole. Jedynie ONZ może dorównać UE. :)

#2 Potrzebne będzie historyczne

Potrzebne będzie historyczne polsko-litewskie pojednanie. I Litwini i Polacy mają za co przepraszać. Litwini za Ponary, Polacy za "Anschluss" Litwy Środkowej. Kto pierwszy wyciągnie rękę ? Inaczej sprawy nie ruszą z miejsca.

#3 Panie Premierze. Nie zmienia

Panie Premierze.
Nie zmienia się czegos co dobrze działa.Chyba że pańskie intencje są zgoła inne

#4 Co ten Kubilius wygaduje.

Co ten Kubilius wygaduje. Taki dobry dla Polaków to po co miesza w oświacie ? Niech On się nie martwi o Polaków w Niemczech bo tam już trwają rozmowy z przedstawicielami władz i mają wszystko załatwić. Rozmawiają ze sobą, Polaków reprezentuje adwokat Stefan Hambura, on chce uchylenia dekretu faszystowskiego wydanego przez Hermana Goeringa, który odebrał Polakom status mniejszości narodowej. Wydaje mi się, że Polacy w Niemczech szybciej załatwią swoje sprawy niż na Litwie.

#5 Będzie trzeba protestować i

Będzie trzeba protestować i strajkować . Niestety, ale wszystko na to wskazuje.Litewscy szowiniści konfliktując społeczeństwo osłabiają i kompromitują własny kraj.

#6 Powinno być - pozostawili -

Powinno być - pozostawili - nie założyli

#7 Hmmmmmm- pan Kubilius - jak

Hmmmmmm- pan Kubilius - jak większość rządowa- kpi sobie . Przypomnę - szkoły polskie założyli Sowieci w co nieraz nie chce się wierzyć , ale tak było - Litwini chcą je tylko likwidować .
NIE NACJONALIZMOWI LITEWSKIEMU.TO CIEMNA STRONA EUROPY.

#8 Skoro Kubilius twierdzi, że

Skoro Kubilius twierdzi, że na Litwie jest dobra oświata dla mniejszości narodowych, to po co ją chce zmieniać i zmienia? Nie zmienia się tego co jest dobre, prawda?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.