Litwo! Obczyzno moja! "Rzeczpospolita" o stosunkach polsko-litewskich


fot. wilnoteka.lt
Temat stosunków polsko-litewskich pojawia się w polskich mediach od czasu do czasu i w różnych kontekstach. W ostatni weekend właśnie ten temat zdominował "Rzeczpospolitą - Plus Minus". Jak z perspektywy gazety są postrzegane relacje między sąsiadami, których przez wieki łączyło wspólne państwo?




W weekendowej "Rzeczpospolitej - Plusie Minusie" temat stosunków polsko-litewskich stał się tematem wiodącym. Wymowny tytuł numeru: "Litwo, obczyzno moja!  Ćwierć wieków zimnej wojny", nie pozwala mieć złudzeń co do generalnej oceny całości relacji polsko-litewskich.  

Redaktor naczelny Rzeczpospolitej, Bogusław Chrabota, w felietonie "Do braci Litwinów" zastanawia się nad drogami naprawy stosunków polsko-litewskich i tym, co powoduje, że mimo upływu lat, nie widać poprawy: "Osobiście uważam, że to skandal, paradoks i absurd, na dodatek z kategorii fundamentalnych - pisze - że w ciągu 25 lat po obaleniu komunizmu nie umiemy porozumieć się na linii Warszawa-Wilno, podczas gdy, mimo przerażających faktów ze wspólnej przeszłości, udało nam się doprowadzić do pojednania polsko-niemieckiego 
i wejść na nową ścieżkę w relacjach polsko-ukraińskich".

Znający dobrze Wilno i Wileńszczyznę Jerzy Haszczyński w felietonie "Litwo! Rozczarowanie moje!" omawia geopolityczne skutki litewskiego nacjonalizmu: "Nie da się ukryć - litewskie elity polityczne są w znacznej części antypolskie - czytamy w artykule - Niezależnie od tego, co mówią, obiecują, wpisują do programów, gdy przychodzi do głosowania w ważnych dla Polski i Polaków sprawach, zwycięża ponadpartyjna opcja nacjonalistów".

W wywiadzie Piotra Kępinskiego "Majdany i bolszewizm to największe zło" Waldemar Tomaszewski, lider Polaków na Litwie, wyjaśnia, dlaczego nosił Wstęgę św. Jerzego - symbol separatystów i opowiada o nagonce na niego i AWPL oraz jej skutkach, natomiast Maciej Korkuć w artykule "Obok Orła brak Pogoni"  przedstawia trudne dzieje Wileńszczyzny, ojczyzny trzech narodów, z perspektywy historycznej.

Artykuły, z pewnością bardzo ciekawe dla wszystkich, dla których ważne jest Wilno i Wileńszczyzna w całości są dostępne w płatnym serwisie rp.pl.

Na podstawie: rp.pl

Komentarze

#1 Rosyjski deputowany: Polacy

Rosyjski deputowany: Polacy żądają zwrotu Wilna ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,..
Antypolska propaganda rosyjskiego deputowanego partii komunistycznej. Wadim Sołowiow powiedział w rosyjskiej telewizji "Deszcz", że tydzień temu w Polsce odbyły się masowe demonstracje, podczas których domagano się zwrotu Wileńszczyzny. Rosyjski deputowany odniósł się w ten sposób do niedawnej wypowiedzi prezydent Litwy, która ostro skrytykowała Rosję i Władimira Putina. Dalia Grybauskaite nazwała Rosję "państwem terrorystycznym". W Moskwie odezwały się głosy oburzenia, a niektórzy politycy proponowali nawet zerwanie stosunków dyplomatycznych z Litwą. Komentując te wydarzenia, Wadim Sołowiow mówił, że Litwini, atakując Rosję, chcą przypodobać się Amerykanom, bo tylko Waszyngton może powstrzymać Polaków przed wysuwaniem roszczeń zwrotu Wileńszczyzny. W Polsce tydzień temu odbywały się masowe demonstracje z żądaniem zwrotu Wilna - powiedział w telewizji "Deszcz" Sołowiow. Dodał, że "dziś wyszło 50 tysięcy, jutro wyjdzie milion osób, a pojutrze polski rząd wysunie pretensje terytorialne". Wypowiedź deputowanego nie została sprostowana przez prowadzącego program.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.