Maksymalna kara dla spółki "Vilniaus energija"


Fot. wilnoteka.lt
Karę w wysokości 1,307 mln euro nałożyła Państwowa Komisja Kontroli Cen i Energetyki na wycofującą się ze stołecznej gospodarki cieplnej spółkę "Vilniaus energija". Przedsiębiorstwo ukarano za to, że w latach 2012-2014 bezpodstawnie podniosło ceny ogrzewania w Wilnie. "Vilniaus energija" zamierza się odwołać od decyzji sądu.



"Państwowa Komisja Kontroli Cen i Energetyki nałożyła na spółkę "Vilniaus energija" karę w wysokości 1,307 mln euro za to, że w latach 2012-2014 spółka do kosztów dostaw energii cieplnej bezpodstawnie wliczyła 24,3 mln euro, naruszając tym samym interes konsumentów, by płacili cenę uzasadnioną wyłącznie niezbędnymi nakładami" - poinformowała komisja.

Jak podkreśla przedstawicielka komisji Loreta Kimutytė, jest to maksymalna kara, którą można nałożyć na przedsiębiorstwo - w wysokości 1 proc. od rocznych dochodów działalności regulowanej.

Przedstawiciel spółki "Vilniaus energija" Nerijus Mikalajūnas poinformował, że przedsiębiorstwo odwoła się od decyzji sądu.

"Odwołamy się, jest to bowiem kara za naruszenie, którego nie popełniliśmy. Odwoływaliśmy się również w sprawie wniosków dochodzenia i decyzji, że wliczyliśmy 24 mln euro bezpodstawnych nakładów, uważamy bowiem, że dochodzenie jest sfabrykowane i jego wyniki są sfabrykowane" - powiedział N. Mikalajūnas.

W grudniu ubiegłego roku po zakończeniu sprawdzania działalności spółki "Vilniaus energija", od grudnia o około 20 proc. zmniejszona została cena ogrzewania. Z obliczeń wynika, że do końca marca, kiedy to "Vilniaus energija" wycofa się ze stołecznej gospodarki cieplnej, konsumentom zostanie zwróconych około 6 mln euro, pozostałą część natomiast planuje się zwrócić w drodze polubownej ugody ze spółką lub drogą sądową.

Jest to już druga kara wymierzona spółce "Vilniaus energia". Pierwsza - w wysokości 600 tys. euro - została nałożona na przedsiębiorstwo w ubiegłym roku, kiedy Komisji Cen nie podawała informacji umożliwiających sprawdzenie, czy cena ogrzewania jest uzasadniona. "Vilniaus energija" tłumaczyła wówczas, że udziela informacji, a Komisja Cen rzekomo żąda rzeczy niemożliwych. Na przykład, dostarczenia wszystkich papierowych rachunków dla mieszkańców - byłoby to kilka ciężarówek materiałów.

W sprawozdaniu z działalności spółki "Vilniaus energija" podano również m.in., że w latach 2012-2014 spółka wydała około 2 mln litów (579 tys. euro) "dodatkowych wydatków administracyjnych, które zostały wliczone w taryfę dla ciepła, a to oznacza, że pieniądze te przedsiębiorstwo zebrało od wileńskich użytkowników". W  raporcie figurują  jedynie inicjały A. H. i J. S. Jak podaje agencja informacyjna BNS, to - ówczesny wiceprezes spółki "Vilniaus energija" Alexander Husty i były prezes zarządu spółki Jean Sacrest.

Na podstawie: bns.lt