Minister Trečiokas: eksperci a nie politycy powinni pierwsi wejść na budowę EA w Ostrowcu
Wilnoteka.lt, 28 lipca 2016, 10:54
Fot. occrp.org
Minister środowiska Litwy twierdzi, że na miejsce budowy elektrowni atomowej w Ostrowcu w pierwszej kolejności powinni trafić eksperci z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, a nie litewscy politycy. Zdaniem Kęstutisa Trečiokasa, gdyby przedstawiciele władz Litwy udali się na Białoruś w celu przekonania się o bezpieczeństwie ostrowieckiej siłowni i omawiali tę kwestię z prezydentem Białorusi, kraj ten mógłby to wykorzystać do swoich celów - "wynik byłby wyłącznie propagandowy".
Minister wyraził nadzieję, że incydenty na budowie elektrowni atomowej w Ostrowcu zmuszą do refleksji również stronę białoruską: "Ten incydent... Tak naprawdę dobrze, że do niego doszło. Sami zapewne zdadzą sobie sprawę z tego, że pośpiech jest w tej sytuacji rzeczą nierozsądną. I społeczność międzynarodowa może zwróci wreszcie baczniejszą uwagę".
K. Trečiokas powiedział, że ostrowiecka siłownia jądrowa jest projektem geopolitycznym i ma nadzieję, że budowana przy samej granicy z Litwą elektrownia nigdy nie zacznie działać.
"To nie jest obiekt energetyczny w dosłownym tego słowa znaczeniu. To decyzja geopolityczna. Taka swego rodzaju pogróżka, straszak na Litwę: tacy oto zadufani jesteście, to damy wam nauczkę, ustawimy pod bokiem groźną "beczkę". Mam nadzieję, że nie wszystko jeszcze stracone i tego projektu nie będzie - podobnie jak w obwodzie kaliningradzkim, gdzie budowa elektrowni została wstrzymana. To ignorowanie wymogów, te naruszenia konwencji nie umkną niezauważone i opinia międzynarodowa wcześniej czy później zwróci na to uwagę" - powiedział minister K. Trečiokas.
Na podstawie: ziniuradijas.lt