Nauczyciele planują strajk

Ostateczna liczba szkół uczestniczących w strajku będzie znana dopiero 23 września. Jak zapewnił Andrius Navickas, prezes Związku Zawodowego Pracowników Oświaty, zgłoszenia ze szkół z całej Litwy wciąż napływają. "Przeprowadziliśmy sondaż, żeby się przekonać, czy będą zainteresowani, bo może nikt by tej inicjatywy nie poparł. Teraz widzimy, że liczba szkół zbliża się do setki. A ponieważ ich liczba rośnie, sondaż trwa nadal" - powiedział A. Navickas.

Ze zgromadzonych przez Związek Zawodowy Pracowników Oświaty informacji wynika, że strajkować zamierzają pedagodzy części wileńskich szkół oraz szkół w Szawlach, Poniewieżu, Rosieniach, Jeziorosach, innych miastach i miasteczkach.

Organizatorem akcji protestacyjnej jest komitet zrzeszający przedstawicieli kilku organizacji zawodowych: Związku Zawodowego Pracowników Oświaty, Chrześcijańskiego Związku Zawodowego Pracowników Oświaty, Związku Zawodowego Nauczycieli Litwy, Litewskiego Związku Zawodowego "Sandrauga“, Związku Zawodowego Oświaty i Nauki "Solidarumas".

Podstawowe żądanie kierowane do Ministerstwa Oświaty i Nauki to realizacja zobowiązań odnośnie poprawy sytuacji nauczycielstwa. Związkowcy chcą przywrócenia wysokości koszyczka ucznia do poziomu z 2009 roku. Wówczas koszyczek ucznia wynosił 3774 lity, obecnie jest to 3348 litów. Od stycznia 2015 r. koszyczek zostanie zwiększony o 15 litów. Kolejnym postulatem jest przyrównanie wynagrodzeń pedagogów pracujących w placówkach przedszkolnych do wynagrodzeń pedagogów w szkołach ogólnokształcących. Nauczyciele domagają się zmniejszenia liczby dzieci w grupach przedszkolnych i w klasach, podpisania z pedagogami umów grupowych i wprowadzenia dla nauczycieli możliwości wcześniejszego odejścia na emeryturę.

Na podstawie: lsdps.lt, BNS