Nauczyciele stracą miejsca pracy


Fot. wilnoteka.lt
Wiceminister oświaty i nauki RL Vaidas Bacys powiedział w ostatnim wydaniu tygodnika „Veidas”, że liczba szkół na Litwie w ciągu kilku lat może zmniejszyć się blisko o 300 placówek w stosunku do stanu obecnego. Liczba zatrudnionych nauczycieli zmaleje zaś mniej więcej o 5 tysięcy.
„Co roku dofinansowanie szkół zmniejsza się o mniej więcej 80 mln litów. Roczny budżet jednej dużej szkoły wynosi około 3 mln litów, co oznacza, że każdego roku w państwie zamyka się około 30 dużych szkół. Obecnie na Litwie działa około 1,3 tys. szkół. Według prognoz za kilka lat zostanie ich tylko 1 tys. Jeśli zaś chodzi o nauczycieli, szacunkowo ich liczba zmniejszy się z 37 tys. do 32 tys.” - powiedział V. Bacys.

Jak podaje „Veidas”, liczba uczniów na Litwie zmniejszyła się o 23,2 tys., a nauczycieli o 737. Według danych Oświatowego Centrum Technologii Informacyjnych, na początku roku szkolnego 2011-2012 w szkołach ogólnokształcących było zatrudnionych 37,4 tys. nauczycieli i pracowników administracji szkoły.

„Zaszły korzystne zmiany dla nauczycieli. Wcześniej na jednego nauczyciela przypadało 10,9, dziś już tylko 10,5 ucznia. Taki rosnący wskaźnik dzietności może mieć wpływ na szkoły wileńskie i kowieńskie. Na pewno nie będzie miał jednak dużego wpływu na szkoły wiejskie” - powiedział wiceminister oświaty i nauki RL Vaidas Bacys.

Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” patrzy na całą sytuację z innej perspektywy. „Polskie szkoły odczują większe zagrożenie w miejscach, gdzie na większym obszarze działają dwie szkoły - języka ojczystego i języka mniejszości narodowej. W takim razie szkołom z polskim językiem nauczania może być trudniej konkurować o uczniów” - powiedziała dla  „Wilnoteki” wiceprezes „Macierzy Szkolnej” Krystyna Dzierżyńska. „To wszystko są tylko cyfry, ale trzeba pamiętać, że za nimi kryją się ludzie, którzy stracą pracę” - dodała  K. Dzierżyńska.

Na podstawie: BNS, Veidas, inf.wł.