Nazwiska współpracowników KGB nie zostaną ujawnione


Zbigniew Jedziński, fot. wilnoteka.lt
Nie będzie powszechnej lustracji byłych współpracowników KGB na Litwie - sejm nie zgodził się na ujawnienie ich nazwisk. Zgłoszony przez posła AWPL-ZChR Zbigniewa Jedzińskiego projekt poparło 19 posłów, 26 głosowało przeciwko, 33 wstrzymało się od głosu - propozycja nie przeszła. Była to już kolejna próba ujawnienia nazwisk osób, które przyznały się do współpracy ze służbami specjalnymi Związku Radzieckiego.
Projekt poprawki do Ustawy o osobach tajnie współpracujących ze służbami specjalnymi byłego ZSRR, ich rejestracji, przyznania się, ewidencji i ochrony poseł Zbigniew Jedziński zarejestrował w kancelarii sejmu w lipcu br. Poseł proponował od stycznia 2018 r. zacząć ujawniać nazwiska wszystkich byłych współpracowników służb specjalnych Związku Radzieckiego, w tym również tych, którzy się przyznali do współpracy, ale uzyskali obietnicę instytucji państwowych zachowania ich nazwisk w tajemnicy. Poseł przekonywał kolegów, że "raz na zawsze należy zamknąć tę wstydliwą kartę KGB, żeby przed wyborami nie było możliwości spekulowania kartą KGB, szantażowania byłych współpracowników". 

"Proponuje pan ujawnić dokumenty związane nie z KGB, lecz z Departamentem Bezpieczeństwa Państwa (VSD)" - podczas sejmowej debaty zarzucił Jedzińskiemu konserwatysta Arvydas Anušauskas. Akta osób, które współpracowały z KGB, są przechowywane właśnie w VSD. 

Propozycję posła AWPL-ZChR poparło 7 posłów z frakcji AWPL-ZChR, 5 - z Partii "Porządek i Sprawiedliwość", 2 socjaldemokratów, 4 ze Związku Chłopów i Zielonych oraz jeden poseł niezależny. Przeciwko głosowali głównie członkowie frakcji "chłopów" - 12 i konserwatystów - 11, jeden poseł Ruchu Liberalnego i dwóch socjaldemokratów.

Była to już kolejna próba ujawnienia nazwisk byłych współpracowników KGB. W 2000 roku na Litwie przyjęta została Ustawa lustracyjna, przewidująca ochronę na okres 15 lat danych osób, które dobrowolnie przyznały się do współpracy z KGB. Termin obowiązywania ustawy minął w połowie 2015 roku i wówczas sejm zdecydował, że informacje o osobach, które współpracowały i do tego się przyznały, zostaną utajnione na 75 lat.

Z możliwości przyznania się do współpracy z KGB w zamian za utajnienie danych skorzystało 1 589 osób. Osoby te nie mogą zajmować wysokich stanowisk w administracji państwowej, sądownictwie i prokuraturze. Nazwiska agentów, którzy nie przyznali się do współpracy, są publikowane na stronie internetowej: www.kgbveikla.lt.

Szacuje się, że w latach 1940-1991 z KGB współpracowało około 118 tys. mieszkańców Litwy.

Na podstawie: lrs.lt, BNS

Komentarze

#1 Ciekawe dlaczego boją się

Ciekawe dlaczego boją się prawdy? Ilu ich tam jeszcze jest?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.