Nowy film o prałacie Obrembskim


Fot. archiwum Muzeum Księdza Józefa Obrembskiego
"Prałat jest dla mnie wzorem i autorytetem. Zawsze był blisko, mieszkał na tej tej samej ulicy. Chciałam się podzielić tym bogactwem - mówi autorka filmu "Patriarcha Wileńszczyzny" Kamila Żygis. Młodzież z Mejszagoły zrealizowała film o prałacie w ramach projektu IPN "Kamienie Pamięci".
Projekt "Kamienie pamięci" realizowany od kilku lat przez Instytut Pamięci Narodowej (IPN) służy upamiętnianiu osób - zwyczajnych ludzi, którzy wyróżnili się poświęceniem w obronie wolności. Organizatorzy zachęcają młodzież do podejmowania samodzielnej pracy dokumentacyjnej, do znajdowania bohaterów historii we własnym środowisku i ich upamiętniania.

Do zadań uczestników projektu należy zebranie informacji o konkretnej osobie, która jest związana z tematem aktualnej edycji projektu oraz zgromadzenie wszelkich "śladów pamięci" pozostałych po niej. Ważnym elementem projektu jest jak najatrakcyjniejsze opracowanie prezentacji postaci oraz upowszechnienie wiedzy o niej w lokalnej społeczności. Tegoroczna edycja projektu dotyczyła upamiętnienia osób duchownych. Patronowały jej słowa św. Pawła z Tarsu: "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj".

W projekt chętnie zaangażowali się młodzi mieszkańcy Mejszagoły. Uczniowie Gimnazjum im. Ks. Józefa Obrembskiego w Mejszagole we współpracy z Muzeum Księdza Józefa Obrembskiego zrealizowali film zatytułowany "Patriarcha Wileńszczyzny".


"Projekt stanowi wspaniały sposób na upamiętnienie prawdziwego bohatera, ale najważniejsze jest to, by informacja o tej nieprzeciętnej postaci dotarła m.in. do Polski - podkreśla Monika Urbanowicz, kustosz Muzeum Księdza Józefa Obrembskiego - Mieszkańcy Wileńszczyzny mieli wielkie szczęście, że mieszkał wśród nich człowiek o tak wielkich przymiotach ducha. Nie opuścił ich, był zawsze, kiedy go potrzebowali i wskazywał drogę, nie tę prostą i poukładaną. Prowadził ich trudną drogą wiary i miłości do bliźniego. Zasługuje na upamiętnienie".

Autorzy filmu podkreślają, że praca nad nim była dla nich okazją do osobistego rozwoju: "Rozmowy z ludźmi, którzy pamiętają jego działania na rzecz Ojczyzny, przynosiły wiele wzruszeń. Segregowanie informacji, selekcja zdjęć - to wszystko przeniosło zupełnie w inny świat".

"Prałat był dla mnie wzorem i autorytetem. Zawsze był blisko, mieszkał na tej samej ulicy. Chciałam się podzielić tym bogactwem - mówi autorka filmu Kamila Żygis - Wszyscy, którzy brali udział w realizacji filmu, dobrze znali prałata i atmosferę jego domu. Uważam, że udało się nam oddać ten niepowtarzalny klimat". 

 
Kamila Żygis, fot. archiwum Muzeum Księdza Józefa Obrembskiego
 
Uczestnicy projektu brali udział w warsztatach, które prowadziła w Mejszagole Ewa Rogalewska. Autorzy filmu podkreślają wartość spotkania: pomogło usystematyzować wiedzę, wybrać to, co najważniejsze.

Niestety, Kamila Żygis nie mogła przyjechać na finał konkursu do Białegostoku, ponieważ w tym dniu zdawała egzamin maturalny. Wszyscy twórcy filmu wzięli natomiast udział w uroczystości w Mejszagole, która odbyła się w czwartą rocznicę śmierci prałata.

W niedzielę, 7 czerwca, o godz. 11.00 w kościele Wniebowzięcia NMP w Mejszagole została odprawiona msza św. w intencji ks. Józefa Obrembskiego. Wieczorem w Muzeum ks. Józefa Obrembskiego w Mejszagole odbyła się projekcja filmu "Patriarcha Wileńszczyzny".  

Ważnym elementem święta było też poświęcenie tablicy informacyjnej, ufundowanej przez Wyższą Szkołę Agrobiznesu w Łomży. "Uczelnia w Łomży jest bardzo zainteresowana osobą prałata i już od dwóch lat proponowała, że sfinansuje jakąś formę upamiętnienia ks. Józefa Obrembskiego - wyjaśnie Monika Urbanowicz - Zaproponowaliśmy ufundowanie tablicy informacyjnej w języku polskim i litewskim, która będzie umieszczona na budynku muzeum". 

W projekcie "Kamienie Pamięci" wzięli udział Uczniowie Gimnazjum im. Ks. Józefa Obrembskiego w Mejszagole: Kamila Żygis, Ewa Leonowicz, Justyna Leonowicz, Daniel Adomaitis. Projektem opiekowały się Waleria Adomaitis i Monika Urbanowicz oraz Muzeum Księdza Józefa Obrembskiego w Mejszagole.

Instytucje i osoby wspomagające realizację projektu: Muzeum Księdza Józefa Obrembskiego w Mejszagole, Gimnazjum im. Ks. Józefa Obrembskiego w Mejszagole, Samorząd Rejonu Wileńskiego, ośrodek telewizji TV Polonia w Wilnie i portal Wilnoteka, Polskie Archiwum Audiowizualne na Litwie, Jasia Mackiewicz - nauczycielka muzyki, kompozytorka, mieszkańcy Turgiel i Mejszagoły.

*Ksiądz Józef Obrembski otrzymał święcenia kapłańskie z rąk arcybiskupa Romualda Jałbrzykowskiego 12 czerwca 1932 roku w kościele św. Janów w Wilnie. Po święceniach został skierowany do parafii w Turgielach, tam też zastaje go wojna i wszelkie związane z nią konsekwencje. Zmiany władzy następujące jedna po drugiej: bolszewicy, Litwini, Niemcy i znowu bolszewicy - zweryfikowały pracę duszpasterską. Wywózki, likwidacja Uniwersytetu Stefana Batorego, masowe pogrzeby tych, którzy ginęli nie wiadomo z czyich rąk. Ksiądz Józef cały czas dbał o to, by nie gasła nadzieja, by w Polakach na Wileńszczyźnie nie zgasł duch niepodległości i wolności.

Turgiele stanowiły jedno z centrów oporu przeciw najeźdźcom. To tutaj oddziały AK znajdowały pomoc, wsparcie duchowe, posługi kapłańskie. Ks. Józef, aresztowany i osadzony w więzieniu na ul. Ofiarnej, skąd droga prowadziła do Ponar, cudem uniknął śmierci, dzięki wstawiennictwu całej parafii i pomocy austriackiego oficera, katolika, Eiberga. W rezultacie ks. Obrembski zmuszony był opuścić Turgiele. Udał się do Mejszagoły, gdzie pozostaje do końca swoich dni. Ze zdwojoną siłą organizuje młodzież i parafian, kształtując w nich podstawowe wartości wiary w Boga i drugiego człowieka. Życie parafialne skupia się wokół dawnej służbówki - małej plebanii, nazywanej przez niego żartobliwie pałacykiem.

Tutaj znaleźli przytułek wypędzeni z Wilna, pozbawieni dachu nad głową księża i siostry zakonne, m.in.: prałat kurii wileńskiej, senator Rzeczypospolitej - ks. Leon Żebrowski, prałat kapituły wileńskiej, kanclerz biskupa bł. Jerzego Matulewicza ks. Lucjan Chalecki, prof. Stefan Gulbinowicz, ks. Leon Ławcewicz, ks. dr Sylwester Małachowski. Dożywali w "pałacyku" swoich dni, otoczeni troską gospodarza.

Kiedy ks. Józef miał możliwość wyjazdu do Polski, w ramach repatriacji, żartował, że nie musi, bo tak naprawdę on z Polski nigdy nie wyjeżdżał. Dożył 105 lat, do końca w pełni władz umysłowych. Stanowi autorytet moralny dwóch pokoleń Polaków na Wileńszczyźnie. Ks. prałat Józef Obrembski jest uhonorowany najwyższymi odznaczeniami państwowymi i pośmiertnie przyznaną przez IPN nagrodą "Świadek historii" (Fragment sprawozdania z realizacji projektu "Kamienie Pamięci - Z modlitwą Ojczyźnie 1939-1989").

Na podstawie: Inf. wł, materiały uczetników projektu. 

Komentarze

#1 z wielkim wzruszeniem

z wielkim wzruszeniem obejrzałam film o Księdzu Obremskim, miałam okazję spotkać Go osobiście kiedy przyjeżdżałam z Polski do mojej cioci Wandy. Tacy Ludzie zostawiają na zawsze ślad....Dziękuję za wspaniały film
Anna Andruszkiewicz

#2 Dobry, mądry i szlachetny

Dobry, mądry i szlachetny KAPŁAN. Wielki CZŁOWIEK, wspaniały wzór do naśladowania, którego miałam zaszczyt poznać osobiście bywając w "pałacyku". Poznań uhonorował Patriarchę Wileńszczyzny nagrodą Żurawina 2006. Z serca gratulujemy wszystkim, którzy wzięli udział w powstaniu filmu. Państwo: Kamila Żygis, Ewa Leonowicz, Justyna Leonowicz, Daniel Adomaitis mają przed sobą wspaniałą przyszłość. Słowa uznania dla Osób, które się Nimi opiekowały dla Pani Walerii Adomaitis i Moniki Urbanowicz oraz Muzeum Księdza Józefa Obrembskiego w Mejszagole, Krystyna

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.