Odkrywamy tajemnice Rossy. Niecodzienna lekcja historii


Przy grobie Dalewskich, fot. Ilona Lewandowska
Historia Wileńszczyzny to historia walki o wolność z o wiele silniejszym przeciwnikiem. Niemym świadkiem tych zmagań jest Cmentarz na Rossie. Troska, jaką Polacy otaczają tamtejsze groby, jest całkowicie zrozumiała, gdy wiemy, jak dramatyczne losy kryją się za nazwiskami na kamiennych tablicach. Uczniowie Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie postanowili poznać lepiej historię rodziny Dalewskich i zdobytą wiedzą podzielić się ze wszystkimi chętnymi.


Inicjatorką niezwykłej lekcji historii była pani Alicja Klimaszewska, prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą. To ona wskazała na Dalewskich, jako na bohaterów zbyt mało znanych a wartych przybliżenia. Dlaczego oni? Ponieważ potrafili dokonywać w swoim życiu dramatycznych wyborów. "Musimy uczyć się na ich przykładzie - wyjaśniła. Nie wiadomo, jak potoczy się nasze życie, może i my będziemy musieli kiedyś podjąć taką ważną i trudną decyzję jak oni." 

Propozycja została  przyjęta przez Adama Błaszkiewicza, dyrektora Gimnazjum im. Jana Pawła II, dla którego również Rossa i historie polskich bohaterów są bardzo drogie. Uczniowie gimnazjum, razem z nauczycielem historii, Wiktorem Łozowskim, chętnie podjęli się zadania odszukania wiadomości o uczestnikach powstania styczniowego. Nie było to łatwe, gdyż nie są to osoby dobrze znane i brakuje na ich temat źródeł. Aby opracować historię rodziny konieczna była wizyta w Litewskim Archiwum Historycznym i Litewskiej Bibliotece Akademii Nauk. Tam właśnie udało się odszukać "Kurier Wileński", na którego łamach  w 1929 roku ukazał się cykl artykułów o rodzinie Dalewskich. W ten sposób uczniowie poznali nie tylko historię rodziny, ale też warsztat pracy historyka. 

Pamięć o powstańcach jest także dowodem na to, że zaborcy nie udało się zwyciężyć: „Władza carska chciała całkowicie zetrzeć ślady po tych powstańcach, żeby ludzie nie przychodzili na ich groby, nie składali kwiatów, żeby skończyły się demonstracje" - opowiadała pani Alicja. 

To już druga lekcja historii na wileńskiej Rossie, którą zorganizowało Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie. Tych, którzy nie mogli wziąć w niej udziału, zapraszamy do zapoznania się z historią rodziny i artykułem przygotowanym przez
organizatorów lekcji. 


Tytus Jakub Dalewski herbu Krucini (pseud. Józef Parafianowicz), polski działacz, konspirator, jeden z przywódców organizacji cywilnej Rządu Narodowego na Litwie w czasie powstania styczniowego, został rozstrzelany 11 stycznia1864 w Wilnie. Jego brat Konstanty, również uczestnik powstania, został rozstrzelany w Paryżu w 1871 r. Na Rossie znajduje się ich symboliczny grób, w miejscu, gdzie pochowany jest trzeci z braci - Aleksander, zesłaniec i konspirator, zmarły w Wilnie w 1962 r. 


Na podstawie: inf. wł.

Komentarze

#1 Klaniam sie nisko wszystkim

Klaniam sie nisko wszystkim tym wspanialym ludziom, ktorzy prawdziwa historie opowiadaja naszym uczniom na cmentarzach, tak powinno byc w kazdej szkile, bo CALA HISTORIA jest na cmentarzu..Nie koniecznire to ma byc w okresie ZADUSZEK..lecz na okraglo..Tylu wspanialych naszych rodakow, ludzi wielkiego czynu,ktorzy cale swoje zycie poswiecili dla swego kochanego miasta Wilna!

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.