Orędzie Warlikowskiego na Międzynarodowy Dzień Teatru


Krzysztof Warlikowski, fot. nowyteatr.org
Orędzie na przypadający 27 marca Międzynarodowy Dzień Teatru powierzono w tym roku Krzysztofowi Warlikowskiemu, polskiemu reżyserowi, dyrektorowi artystycznemu Nowego Teatru w Warszawie.Treść orędzia, w 22 językach, została opublikowana na oficjalnej stronie obchodów www.world-theatre-day.org. "Mistrzów dla teatru najłatwiej znaleźć z dala od teatru" - tak swoje orędzie rozpoczyna Krzysztof Warlikowski.
Międzynarodowy Dzień Teatru obchodzony jest od 1961 roku. Święto zostało ustanowione dla upamiętnienia daty otwarcia Teatru Narodów 27 marca 1957 roku w Paryżu. Tegoroczna edycja przypada również w rocznicę jubileuszu 250-lecia teatru publicznego w Polsce. Blisko 50 polskich miast włączy się z tej okazji w akcję "Dotknij teatru", która potrwa do 3 kwietnia. Organizowane będą spotkania, wystawy, warsztaty, zwiedzanie teatrów od kulis, wiele scen wprowadzi tego dnia tańsze bilety.

Przygotowanie przesłania na Międzynarodowy Dzień Teatru powierzono w tym roku polskiemu reżyserowi Krzysztofowi Warlikowskiemu. To duże wyróżnienie, na ogół tego zaszczytu dostępują teatralni klasycy. Orędzie pisali już m.in. Jean Cocteau, Peter Brook, Vaclav Havel czy Dario Fo. Przesłanie czytane będzie dziś na scenach całego świata.

ORĘDZIE KRZYSZTOFA WARLIKOWSKIEGO NA MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ TEATRU 2015:

Mistrzów dla teatru najłatwiej znaleźć z dala od teatru. To zwykle ci, których nie zajmuje teatr jako machina do reprodukowania klisz i konwencji. To oni znajdują pulsujące źródła i żywe nurty rzek, które omijają na ogół teatralne sale i gromadzące się w nich codziennie niezmierzone zastępy ludzi parających się z naśladowaniem jakichś światów. Naśladujemy zamiast tworzyć światy własne, skupione, uzależnione wręcz od debaty z publicznością i afektów, które przepływają zakryte, a które właśnie teatr najlepiej potrafi odsłaniać.

Takich przewodników znajduję najczęściej w prozie. Dziś stale i codziennie myślę o pisarzach, którzy przed około stu laty proroczo, choć powściągliwie opisali zmierzch europejskich bogów, który pogrążył naszą cywilizację w mroku do dziś nierozjaśnionym. Mam na myśli Franza Kafkę, Tomasza Manna i Marcela Prousta. Dziś do tego grona proroków dołączyłbym jeszcze Johna Maxwella Coetzeego.

Ich wspólne poczucie nieuchronnego końca świata, nie planety, ale modelu relacji międzyludzkich, porządków i rewolt, towarzyszy nam teraz dojmująco. Nam, którzy żyjemy po końcu świata. Wobec zbrodni i konfliktów, które podpalają coraz to nowe miejsca szybciej nawet niż wszędobylskie media nadążają z relacjami. Te pożary zresztą szybko się nudzą i bezpowrotnie znikają z prasowych doniesień, czujemy się bezradni, przerażeni i osaczeni. Nie potrafimy już budować wież, a mury, które uparcie wznosimy, nie chronią nas przed niczym, przeciwnie, same wymagają ochrony i troski, która pożera gros naszej życiowej energii. I nie mamy już siły, żeby próbować dojrzeć to, co jest za bramą, za murem. A właśnie wobec tego powinien istnieć teatr i w tym szukać swojej mocy. Zaglądać tam, gdzie patrzenie wzbronione.

"Podanie usiłuje dociec tego, co niedocieczone. A że bierze początek z głębi prawdy, musi znaleźć swój koniec w niedocieczonym" - te słowa, które Kafka odniósł do metamorfoz podania o Prometeuszu odnoszę silnie do tego, jaki powinien być teatr i takiego teatru biorącego początek w głębi prawdy i znajdującego koniec w niedocieczonym wszystkim jego robotnikom, tym co na scenie i tym, co na widowni, życzę z całego serca.

Krzysztof Warlikowski (ur. 1962) - reżyser teatralny, wielokrotnie nagradzany twórca średniego pokolenia. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim, Sorbonie i w krakowskiej PWST, był asystentem Krystiana Lupy, Petera Brooka i Ingmara Bergmana. Reżyseruje w Polsce i za granicą, m.in. w Paryżu, Nicei, Amsterdamie, Hanowerze. Dotychczas zrealizował ponad trzydzieści spektakli, między innymi sztuki Szekspira (Makbet, Hamlet, Burza, Wieczór trzech króli), dramaty antyczne (Elektra, Bachantki). Inscenizował także dramaty współczesne, m.in. Bernarda-Marie Koltesa i Sarah Kane, jest również reżyserem oper (Don Carlos, Ubu Rex, Wozzeck, Ifigenia w Taurydzie). Laureat Paszportu "Polityki" (2003), Nagrody Francuskiego Związku Krytyków Teatralnych (2003), francuskiego Orderu Kawalera Kultury (2004), Nagrody Meyerholda za najwybitniejsze osiągnięcia w reżyserii światowej (2006), Srebrnego Medalu Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2011). Od 2008 roku jest dyrektorem artystycznym Nowego Teatru w Warszawie.

Na podstawie: dotknij-teatru.pl, wyborcza.pl

Komentarze

#1 Sporo dostał tych nagród .

Sporo dostał tych nagród .

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.