Po litewsku o Polsce i Polakach, czyli "Jogailos akmuo Lenkija" Rimvydasa Valatki


Podczas spotkania z Rimvydasem Valatką w Instytucie Polskim w Wilnie, fot. Waldemar Dowejko
"W mojej książce nie ma słowa ani o literce "w", ani o dwujęzycznych napisach, czy w ogóle o stosunkach polsko-litewskich. To jest książka o ludziach. O mądrych ludziach" - tak o swojej książce "Jogailos akmuo Lenkija" (Kamień Jagiełły - Polska) mówi dziennikarz i publicysta Rimvydas Valatka. Autor był gościem kolejnego spotkania Polskiego Klubu Dyskusyjnego, które odbyło się w Instytucie Polskim w Wilnie.


Jak mówi Rimvydas Valatka, nie jest to bynajmniej przewodnik, lecz książka - próba zrozumienia Polaków i Polski, z którą Litwę łączą długie lata historii. W dziejach obojga narodów były momenty tak wielkiej chwały, jak również tragiczne. Książka powstała w wyniku licznych podróży po Polsce i spotkań z różnymi osobami: intelektualistami, politykami, biznesmenami.

Rozmówcami Valatki byli: reżyser Krzysztof Zanussi, aktor Andrzej Seweryn, prezydent Lech Wałęsa, redaktor naczelny Gazety Wyborczej Adam Michnik, kardynał Henryk Gulbinowicz czy legenda "Solidarności" Henryka Krzywonos, prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Autor rozmawiał z nimi jednak nie tyle o polityce i historii, co o sprawach codziennych: o tym, co Polacy jedzą, co piją, jakie mają poczucie humoru, co ich śmieszy, a co jest tematem tabu, co można znaleźć w szafie każdej kobiety w Polsce, kiedy w Polsce zwycięży feminizm. Chciał się dowiedzieć, o czym myślą, jak postrzegają te czy inne wydarzenia i postaci historyczne. Jak zaznacza Rimvydas Valatka - bez jakichkolwiek uprzedzeń.

Autor książki "Jogailos akmuo Lenkija" mówi, że wszystkie przeprowadzone przez niego rozmowy były bardzo ciepłe i serdeczne. W Polsce spotykał się z ogromnym zaintesowaniem i wręcz miłością do Wilna, Litwy i dziedzictwa Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ubolewa jedynie, że prezydent Bronisław Komorowski nie znalazł dla niego czasu: pisarz miał do niego sporo pytań, między innymi o Żmudź, z którą przodkowie prezydenta byli związani.

Tytuł książki nawiązuje - jak to określił autor - do "dziwnej niemiłości Litwinów do Jagiełły". Jego zdaniem, Witold Wielki i Władysław Jagiełło byli wielkimi władcami: Witold był wybitnym dowódcą, Jagiełło - wybitnym politykiem, dzięli czemu uzupełniali się nawzajem. Valatka ubolewa, że na Litwie Jagiełło jest postrzegany jako zdrajca. Zresztą książka miała nosić bardziej dosadny tytuł: "Jogailos prakeiksmas Lenkija", czyli "Przekleństwo Jagiełły - Polska", ostatecznie więc złagodził go. Litewski dziennikarz i publicysta ma jednak nadzieję, że kiedyś Jagiełło i Witold "staną na jednym cokole". 

Książkę o Polsce i Polakach Rimvydas Valatka pisał z myślą o czytelnikach litewskich. Obecnie jest ona w czołówce najczęściej kupowanych tytułów. Autor ma nadzieję, że w przyszłości można ją będzie przeczytać również po polsku.

Na podstawie: versus.lt, bernardinai.lt, inf.wł.

Komentarze

#1 Dzisiaj Litwini uważają nas

Dzisiaj Litwini uważają nas Polaków za swoich największych wrogów - taki jest skutek wychowania młodzieży litewskiej w nienawiści do wszystkiego co polskie , zakłamując historię stosunków polsko- litewskich . Żyją jeszcze ludzie, którzy pamiętają stosunek Litwinów do Polaków w czasie litewskiej okupacji Wilna 30.10.1939- 15.06.1940 ( podły i ohydny ) oraz rolę Litwinów - oczywiście nie wszystkich - na służbie Niemców w czasie okupacji niemieckiej Wileńszczyzny ( rola zbrodniarzy ). Jeśli nie odkłamie się historii najnowszej - nie ma co liczyć na zmianę stosunku Litwinów - zresztą pełnych kompleksów wobec Polski i Polaków - do nas. Nam Litwa nie jest potrzebna - Litwie Polska tak.

#2 Przez wieki nasza wspólna

Przez wieki nasza wspólna historia jest tak zaplątana,że teraz trudno ją rozplątać. Czy nie lepiej być przyjaciółmi?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.