Polacy obchodzą 98. rocznicę odzyskania niepodległości


Fot. wilnoteka.lt
98 lat temu, 11 listopada 1918 roku, po 123 latach niewoli, Polska ponownie pojawiła się na mapie Europy. W tym dniu zakończyła się także I wojna światowa, jedna z najbardziej krwawych w dziejach. W jej wyniku upadły trzy europejskie mocarstwa, które dokonały rozbioru Polski. "Niepodległość stanowi owoc walki kilku pokoleń Polaków" - przypomniał prezydent Rzeczypospolitej Andrzej Duda w orędziu wygłoszonym z okazji Święta Niepodległości.
"Gdy Polska jest pęknięta, jest Polską słabszą; gdy jest zjednoczona, jest Polską silniejszą" - powiedział prezydent Andrzej Duda w orędziu wygłoszonym z okazji Święta Niepodległości. "Bądźmy razem - apelował - bez względu na to, w jakim kto idzie marszu i jakie ma poglądy".

"W okresie międzywojennym odzyskanie niepodległości świętowano bardzo uroczyście. Odbywały się obchody państwowe, świętowano w domach i na ulicach miast. II wojna światowa, niemiecka okupacja i komunistyczne zniewolenie przerwały tę tradycję. Starano się zatrzeć w świadomości społecznej doniosłe znaczenie wydarzeń z 1918 roku. Chciano, by Polacy zapomnieli o niepodległości. Dziś, już w wolnym kraju, wracamy z dumą do przedwojennej tradycji, dając wyraz przekonaniu, że nasza Polska jest kontynuacją tej, której budowę rozpoczęło pokolenie drugiej Rzeczypospolitej. Jutrzejsze uroczystości są tego ważnym symbolem. Symbolem historycznej ciągłości naszego narodu. Wracamy do przeszłości, by budować lepszą przyszłość. Zgodne świętowanie będzie znakiem tego, że potrafimy wznieść się jako naród ponad niepotrzebne podziały i spory, a także tego, że jesteśmy gotowi wychowywać kolejne pokolenia, dając przykład dojrzałej wspólnoty" - powiedział Andrzej Duda. 

Prezydent Andrzej Duda weźmie dziś udział w mszy za Ojczyznę, podczas otwarcia Świątyni Opatrzności Bożej. Prezydent wręczy pośmiertną nominację generalską dla płk. Ryszarda Kuklińskiego oraz odznaczenia państwowe. Weźmie też udział w uroczystej odprawie wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza i złoży wieniec przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze, a w Pałacu Prezydenckim podejmie członków korpusu dyplomatycznego oraz gości. Wieczorem Andrzej Duda wybiera się do Świdnika, gdzie na placu w centrum miasta wraz z mieszkańcami weźmie udział w śpiewaniu pieśni patriotycznych.

W Warszawie odbędzie się 27. Bieg Niepodległości. Z okazji święta będzie można zwiedzić parlament i zobaczyć miejsca, gdzie na co dzień pracują posłowie i senatorowie. W stolicy zaplanowano też ok. 20 zgromadzeń publicznych, m.in. marsz niepodległości, demonstrację KOD i marsz antyfaszystowski. Obchody święta niepodległości odbędą się w całej Polsce oraz wszędzie tam, gdzie mieszkają Polacy.

Pierwsze obchody Dnia Niepodległości jako święta państwowego odbyły się 11 listopada 1937 r., 19 lat po zrzuceniu przez Polskę jarzma zaborów. Ustanowiono je ustawą sejmową z 23 kwietnia 1937 roku, podpisaną przez prezydenta Ignacego Mościckiego.

Data święta upamiętniającego odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów, była w II Rzeczypospolitej sprawą dyskusyjną. W okresie międzywojennym toczono ostre spory o to, które z wydarzeń jesieni 1918 r. uznać należy za symboliczny moment odzyskania przez Polskę niepodległości. Z punktu widzenia piłsudczyków najważniejsze było przybycie 10 listopada do Warszawy z magdeburskiej twierdzy Józefa Piłsudskiego. Z kolei lewica przekonywała o znaczeniu utworzonego w Lublinie rządu Ignacego Daszyńskiego.

W okresie międzywojennym to jednak 11 listopada był obchodzony jako nieoficjalne Święto Niepodległości, celebrowane zwłaszcza przez wojskowych. Data ta upamiętniała dzień, w którym Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową oraz naczelne dowództwo podległych jej wojsk polskich. Także 11 listopada Niemcy podpisały we francuskim Compiegne zawieszenie broni kończące I wojnę światową.

Dzień 11 listopada uchodził w II RP za szczególny - odbywały się rewie wojskowe, msze święte za ojczyznę, ważne uroczystości na szczeblu państwowym. Tego dnia w Belwederze organizowano ceremonie wręczania orderów Virtuti Militari za męstwo okazane w walce o wolną ojczyznę. Pierwsze obchody Święta Niepodległości, 11 listopada 1919 r., odbywały się w trudnych warunkach - trwały bowiem walki o kształt granic odrodzonej przed rokiem Polski. Rok później, w związku z drugą rocznicą odzyskania niepodległości, Józef Piłsudski otrzymał buławę marszałkowską. 8 listopada 1926 r. prezes Rady Ministrów Józef Piłsudski wydał okólnik, który ustanawiał 11 listopada dniem wolnym od pracy. "W dniu 11 listopada państwo polskie obchodzić będzie 8 rocznicę zrzucenia jarzma niewoli i uzyskania pełnej, faktycznej niezawisłości. Data powyższa winna pozostać w stałej pamięci społeczeństwa i utrwalić się w umysłach młodego pokolenia, które w zaraniu swego życia powinno odczuwać doniosłość i uroczystość tego pamiętnego dnia" - zapisano w dokumencie.

11 listopada 1926 roku odbyły się pierwsze po zamachu majowym obchody Święta Niepodległości. Na Placu Saskim uroczyście defilowały pododdziały wojskowe, a w katedrze św. Jana mszę świętą odprawił kard. Aleksander Kakowski. Z okazji 11 listopada 1928 r. stołeczny Plac Saski nazwano Placem Marszałka Józefa Piłsudskiego. Tego roku uroczyście świętowano 10-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. W stolicy gmachy państwowe udekorowano girlandami i flagami narodowymi, a na Starym Mieście miał miejsce uroczysty pochód żołnierzy odtwarzających historyczne oddziały walczące o wolność Polski.

W 1932 r. Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego uznało 11 listopada za dzień wolny od nauki, który "powinien być wykorzystywany do celów wychowawczego oddziaływania na młodzież w duchu obywatelsko-państwowym na tle wydarzeń dziejowych z tym dniem związanych". W Święto Niepodległości 1934 r. ostatni raz defiladę wojskową na Polu Mokotowskim odebrał schorowany marszałek Piłsudski. Dopiero dwa lata po jego śmierci, w 1937 r., Sejm RP ustanowił państwowe obchody Święta Niepodległości. Ustawa z 23 kwietnia tego roku głosiła, że "Dzień 11 listopada, jako rocznica odzyskania przez Naród Polski niepodległego bytu państwowego i jako dzień po wsze czasy związany z wielkim imieniem Józefa Piłsudskiego, zwycięskiego Wodza Narodu w walkach o wolność Ojczyzny - jest uroczystym Świętem Niepodległości".

Podczas obchodów święta w 1937 r. - oprócz uroczystej parady - w stolicy zorganizowano m.in. zbiórkę funduszy na dozbrojenie armii, a w Parku Wolskim odsłonięto pomnik bohatera powstania listopadowego gen. Józefa Sowińskiego.

Przed wybuchem II wojny światowej oficjalne obchody Święta Niepodległości odbyły się jeszcze tylko raz - 11 listopada 1938 r., w 20. rocznicę odzyskania przez Polskę suwerenności państwowej. W Warszawie urządzono wówczas uroczystą defiladę wojskową.

W latach 1939-1944 oficjalne lub jawne obchodzenie Święta Niepodległości było niemożliwe. W roku 1945 władze komunistyczne świętem państwowym uczyniły dzień 22 lipca, rocznicę ogłoszenia Manifestu PKWN. W okresie PRL Święto Niepodległości zostało zakazane. Jakiekolwiek próby kultywowania obchodów 11 listopada groziły surowymi represjami ze strony władz. Mimo to, w latach 70. przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbywały się patriotyczne manifestacje, które władze uznawały za nielegalne zgromadzenia. Po raz ostatni zostały one rozpędzone przez milicję w 1988 r., w 70. rocznicę odzyskania niepodległości. Święto Niepodległości 11 listopada przywrócono ustawą sejmową w 1989 roku. Obecnie 11 listopada jest w Polsce dniem wolnym od pracy, uroczyście świętowanym w całym kraju.

Na podstawie: PAP, IAR, prezydent.pl

Komentarze

#1 W Warszawie podczas tych

W Warszawie podczas tych uroczystosci, nacjonalisci czyli pozyteczni idiocy spalili flage Ukrainy.
Juz oligarcha - Paraszenka wystosowal note protestacyjna do Pisu.
Przypominam, ze Duda bedac 2 razy u Ukrow, wogole nie zlozyl ani jednego kwiatka na grobach pomordowanych Polakow na Wolyniu przez bandy UPA.

#2 Tutaj ten sam filmik tylko

Tutaj ten sam filmik tylko już z głosem- https://www.youtube.com/watch?v=_-vSePNwpEw

#3 Spalenie ukraińskiej flagi-

Spalenie ukraińskiej flagi- https://www.youtube.com/watch?v=ftuDCKiqmtk. We Wrocławiu spalono zaś banderowską a na podium pojawił się chłopak dźgnięty nożem przez ukraińca

#4 Polska powinna dbać o jak

Polska powinna dbać o jak najlepsze stosunki z sąsiadami zwłaszcza z Rosją i Niemcami.

#5 Kijów czeka na

Kijów czeka na „natychmiastową reakcję" Warszawy na spalenie przez polskich nacjonalistów ukraińskiej flagi w czasie ich przemarszu ulicami stolicy.

#6 Tak, trwa juz ogromny kac po

Tak, trwa juz ogromny kac po starciach miedzy ludowcami, Kodziarstwem oraz nacjonalistami. Byly u nas w Poznaniu tzw. "antyfaszysci", kompletnie nie najac co faszyzm wogole znaczy.
Ulice brudne, zasmiecone..

#7 Nacjonaliscy wypelzli na

Nacjonaliscy wypelzli na ulice, poleje sie krew.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.