Polonijne media mają problem...

MSZ przyznaje: "były opóźnienia, ale już przekazaliśmy pieniądze" - podkreślają równocześnie, że nie mogło wcześniej przekazywać środków na Polonię, bo ustawa budżetowa (którą do MSZ przekazano środki na wspieranie Polonii) została uchwalona dopiero w marcu. Ministerstwo zapewnia też, że już w lipcu w resorcie zaczną się prace nad budżetem polonijnym i rozdysponowaniem środków w 2013 roku.

Sygnały o trudnej sytuacji tytułów dotarły do sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą od organizacji polonijnych i polskich organizacji zajmujących się pomocą Polakom na Wschodzie. Według szefa komisji łączności Adama Lipińskiego (PiS) powodem kłopotów jest opóźnienie w przekazywaniu środków z MSZ.

W trudnej sytuacji znajdą się: ”Gazeta Polska” z Żytomierza, ”Lwowskie Spotkania”, ”Polacy Donbasu”, ”Monitor Wołyński”, ”Nasze Drogi” ze Lwowa, ”Dziennik Kijowski” oraz ”Krynica” - z Kijowa, ”Polak na Łotwie”oraz publikowana w Mołdawii ”Jutrzenka”.

”Według mnie jest ponad 20 organizacji, które już zawiesiły działanie, są na granicy zawieszenia lub finansują działalność z własnych środków” - szacuje poseł Lipiński.

Wydawca ”Kuriera Wileńskiego” Zygmunt Klonowski nie wyklucza, że jeśli sytuacja się nie poprawi, to z powodu problemów finansowych dziennik przestanie się ukazywać. ”Mamy ogromne długi, a kiedy otrzymamy finansowanie z Polski i ile, nie wiemy. Zero informacji” - powiedział we wtorek Klonowski.

Kłopoty finansowe i zakłócenia w pracy mają wszystkie bez wyjątku media polskie na Litwie, od wielu lat w zupełności bądź w części dotowane przez Polskę: dziennik "Kurier Wileński", radio "Znad Wilii", "Tygodnik Wileńszczyzny", "Magazyn Wileński", "Nasza Gazeta", "Infopol", program TV "Album Wileńskie". Z tymi samymi problemami boryka się również portal "Wilnoteka".

Sejmowa Komisja Łączności z Polakami za Granicą zbierze się we środę 25 lipca na posiedzeniu, podczas którego zajmie się tym, jak po zmianach w finansowaniu organizacji polonijnych funkcjonuje system rozdzielania środków dla środowisk oraz mediów polonijnych. Wcześniej tą kwestią zajmował się Senat, natomiast od 2012 roku rozdziela je resort spraw zagranicznych z udziałem organizacji pozarządowych. Idea zmian polegała na tym, by zgodnie z zasadami podziału władzy to administracja rządowa, a nie Senat, ( który ma rolę nadzorująca i kontrolną), była odpowiedzialna za wydawanie tych pieniędzy.

MSZ opóźnienie w podpisywaniu umów i przekazywaniu środków tłumaczył późnym przyjęciem budżetu przez Sejm. Stało się to na początku marca i dopiero wtedy resort mógł ogłosić konkurs na wykorzystanie środków z budżetu dla środowisk i mediów polonijnych.

Na podst. PAP, inf.wł.