Polskie wojska w drodze na Łotwę


Fot. wojsko-polskie.pl
Dzisiaj rozpoczęto przegrupowanie sił Polskiego Kontyngentu Wojskowego Łotwa. Po uroczystym pożegnaniu wojsk w Braniewie I zmiana żołnierzy, którzy wejdą w skład wielonarodowej batalionowej grupy bojowej NATO na Łotwie, wyruszyła w kierunku Suwałk. Stamtąd wojska polskie udadzą się jutro w kierunku miejscowości Adazi.



Polski Kontyngent Wojskowy (w skrócie PKW) Łotwa to 170-osobowy kontyngent utworzony na bazie 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej i 1. Pomorskiej Brygady Logistycznej z Bydgoszczy. Wojsko polskie funkcjonować będzie w strukturze Wielonarodowej Batalionowej Grupy Bojowej pod dowództwem kanadyjskim. Docelowo grupa stacjonująca na Łotwie ma liczyć ok. 1000 żołnierzy. Oprócz Kanadyjczyków i Polaków w jej skład wejdą Włosi, Albańczycy, Słoweńcy i Hiszpanie.

Podstawowe wyposażenie przemieszczającej się na Łotwę Brygady z Braniewa stanowić będą czołgi PT-91 i wozy dowodzenia. PKW Łotwa tworzy około 170 żołnierzy. Wielonarodowa Batalionowa Grupa Bojowa stacjonująca w Adazi pełni misję w tzw. wschodniej flance NATO. Międzynarodowe wojska w Estonii będą posiadać pełen potencjał bojowy i będą gotowe do prowadzenia działań obronnych. Czas rotacyjnej służby wojsk wyniesie 6 miesięcy.

Jak zapewnia dowódca PKW Łotwa, jego żołnierze są wyszkoleni, gotowi do wyjazdu na misję. Przygotowania do rotacji wojsk trwały od stycznia do końca maja. Żołnierze z Braniewa brali udział międzynarodowych ćwiczeniach Bizon-17. Kontyngent przeszedł certyfikację, która była warunkiem wyjazdu na Łotwę. Dla kompanii czołgów PKW Łotwa w obecnym składzie jest to pierwsza służba za granicą, ale w 2010 r. braniewska brygada tworzyła już kontyngent o podobnej strukturze w Kosowie. Większość jadących na Łotwę żołnierzy ma już doświadczenie z misji na Bałkanach w Afganistanie i Iraku.

Zgodnie z postanowieniami o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO podjętymi podczas zeszłorocznego szczytu w Warszawie, do Polski, Estonii, Litwy i Łotwy przybyły wielonarodowe batalionowe grupy bojowe NATO. Jednocześnie w Rumunii powstaje wielonarodowa brygada. Polska wysłała tam kompanię zmotoryzowaną z kołowymi transporterami opancerzonymi Rosomak z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu - jej oficjalne pożegnanie odbyło się 19 maja. Z kolei Rumunia przysłała do Polski liczący 120 żołnierzy pododdział przeciwlotniczy uzbrojony w działka 35 mm. Jednostka stacjonuje w Orzyszu i Bemowie Piskim (Warmińsko-Mazurskie) i została oficjalnie przywitana 13 kwietnia. Tworzą ją także Brytyjczycy, a w przyszłości dołączą do niej Chorwaci. Polska obecność w Rumunii i na Łotwie będzie rotacyjna - żołnierze mają zmieniać się co sześć miesięcy, a sprzęt będzie zostawał na miejscu. Sojusz wysuniętą obecność wojskową na wschodniej flance będzie utrzymywać bezterminowo.

Działalność wszystkich grup batalionowych będzie koordynowana przez Wielonarodową Dywizję Północny-Wschód zlokalizowaną w Elblągu. Dowództwo to jest obecnie w trakcie tworzenia.

Na podstawie: wojsko-polskie.pl; PAP  

Komentarze

#1 "Czterej pancerni i pies"-

"Czterej pancerni i pies"- pogromcy Niemców:)
http://1.fwcdn.pl/ph/51/55/35155/490902_1.1.jpg

#2 Okupuja inne kraje i sami sa

Okupuja inne kraje i sami sa okupowani przez obce wojska..tylko glupek to pojmie. Gdyby takie cos zaszlo np w wolnej Rosji czy Bialorusi, obce zoldactwo zostaloby napewno oplute na ulicach przez narodowcow.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.