Polsko-litewskie spotkanie w tenisowym Pucharze Davisa


Fot. pzt.pl
Najlepsi polscy i litewscy tenisiści spotkają się na kortach w Płocku. W dniach 6-8 marca odbędzie się spotkanie Pucharu Davisa Polska - Litwa. Będzie to mecz pierwszej rundy tych rozgrywek w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej. Litewscy tenisiści są już w Polsce. Są to dla nich wyjątkowe rozgrywki, gdyż litewska reprezentacja po raz pierwszy w historii przymierza się do walki o miejsce w elicie, czyli 16-drużynowej Grupie Światowej.
W składzie reprezentacji Polski znaleźli się: Jerzy Janowicz, Łukasz Kubot, Marcin Matkowski oraz Kamil Majchrzak. Litewska reprezentacja to: Ričardas Berankis, Laurynas Grigelis, Lukas Mugevičius i Mantas Bugailiškis. Dotychczas polscy i litewscy teniści spotkali się na korcie tylko raz: 20 lat temu, w 1995 roku w Wilnie. Polska reprezentacja wygrała wówcza 4:1.

Faworytami zmagań są Polacy, ale jak powiedział najlepszy litewski tenisista Ričardas Berankis, Litwini nie mają zamiaru poddać się. "Teraz skupiamy się na meczu, który bardzo chcemy wygrać. Nie jesteśmy na pewno faworytami, ale nie znaczy to, że stoimy na przegranej pozycji. Liczymy też na doping naszych kibiców. Z tego co wiemy, ma ich tu przyjechać koło 400" - powiedział na konferencji w Orlen Arenie lider litewskiej drużyny. "Ta hala i pięć tysięcy miejsc na trybunach robią na mnie wrażenie, bo dotychczas największa widownia, przed jaką graliśmy, miała trochę ponad dwa tysiące. Mamy za sobą trudne mecze, które dały nam awans do Grupy I rozgrywek strefowych Pucharu Davisa, a ten zapowiada się jeszcze ciężej. Na pewno wolelibyśmy grać u siebie w jakiejś koszykarskiej hali, wypełnionej naszymi kibicami, ale jesteśmy tutaj" - dodał Laurynas Grigelis.

"Te polsko-litewskie spotkanie zapowiada się intrygująco. Z zawodnikami tak wysokiej klasy jeszcze nie mieliśmy do czynienia. Polska ma Jerzego Janowicza, któremu prognozowany był tytuł pierwszej rakiety świata. Jerzy trafił do TOP 20 najlepszych tenisistów świata. Przypuszczam, że wciąż ma w pamięci bolesną porażkę w finale prestiżowego turnieju "US Open" wśród juniorów, kiedy przegrał z Ričardasem Berankisem. Ričardas jest obecnie w świetnej formie. Świadomość tego, że zobaczymy na korcie tych dwóch zawodników, wywołuje przejemny dreszcz emocji. Może to być niezapomniane widowisko" - powiedział litewski komentator sportowy Tomas Langvinis.

Losowanie par zaplanowano na czwartek. Mecz rozpocznie się w piątek o godz. 16.00 (czasu polskiego) od pojedynków singlowych. W sobotę walczyć będą deble, a w niedzielę zaplanowano kolejne mecze w grze pojedynczej. Bezpośrednie transmisje z rozgrywek można będzie obejrzeć w telewizji BTV.

Zwycięzca meczu Polska - Litwa w drugiej rundzie Grupy I Strefy Euroafrykańskiej zagra w lipcu z drużyną Ukrainy.

Na podstawie: daviscup.pzt.pl, 15min.lt