Przedstawiciele AWPL odchodzą ze stanowisk rządowych


Leokadia Poczykowska, Władysław Kondratowicz, Edyta Tamošiūnaitė, fot. wilnoteka.lt
10 września będzie ostatnim dniem pracy wiceministrów z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie w litewskim rządzie. 26 sierpnia AWPL ogłosiła decyzję o swym odejściu z koalicji rządzącej. Dzień wcześniej, 25 sierpnia, Ministerstwo Energetyki opuścili minister Jarosław Niewierowicz i wiceminister Renata Cytacka.
Zgodnie z porozumieniem koalicyjnym, Akcja Wyborcza Polaków na Litwie miała swoich przedstawicieli w pięciu resortach. Wiceministrowie oświaty i nauki Edyta Tamošiūnaitė, transportu Władysław Kondratowicz, rolnictwa Leokadia Poczykowska pracowali w rządzie również w poprzedniej kadencji. Po wyborach prezydenckich na poprzednie stanowisko nie zdążył powrócić tylko wiceminister kultury Edward Trusewicz.

Przewodniczący AWPL Waldemar Tomaszewski poinformował, że z dniem 10 września, kiedy rozpocznie się jesienna sesja parlamentu, przedstawiciele partii odejdą z ministerstw i kluczowych stanowisk w sejmie. Poseł Leonard Talmont opuści stanowisko przewodniczącego sejmowego komitetu praw człowieka, natomiast Michał Mackiewicz - wiceprzewodniczącego komitetu bezpieczeństwa narodowego i obrony.

"W związku z naszym odejściem (z koalicji rządzącej - przyp. red.) nastąpi nowy podział parytetów, będzie się nam należało jedno stanowisko zastępcy przewodniczącego komitetu" - powiedział Waldemar Tomaszewski.

Jako partia pracująca w opozycji, AWPL liczy na zachowanie stanowiska wiceprzewodniczącego Sejmu Litwy. Funkcję tę pełni obecnie Jarosław Narkiewicz. "Zgodnie ze statutem sejmu, może być siedmiu wiceprzewodniczących. Jedno stanowisko, jak powiedziała przewodnicząca sejmu, zostanie zlikwidowane. Trzeba oszczędzać i w tym ją popieram. Jednakże jedno stanowisko wiceprzewodniczącego prawdopodobnie będzie nam przysługiwało jako opozycji. Opozycji należą się dwa stanowiska, obecnie obsadzone jest tylko jedno" - powiedział Waldemar Tomaszewski.

Na podstawie: BNS, lrytas.lt 

Komentarze

#1 Nieskuteczne okazały się

Nieskuteczne okazały się metody stosowane przez Warszawę – najpierw długo wykazywana dobra wola, wspieranie Litwy w sprawach umacniania odzyskanej przed prawie ćwierćwieczem niepodległości i jej bezpieczeństwa, z nadzieją, że przyczyni się to do zmiany antypolskiego nastawienia znacznej części elit.
Potem, gdy okazało się, że skutek jest odwrotny, bo ustawodawstwo zamiast zmieniać się na korzystniejsze dla Polaków na Litwie, stało się dla nich jeszcze bardziej niekorzystne – ochłodzenie stosunków z Wilnem.
Przez prawie dwa lata wspólnego rządzenia wszelkie projekty ustaw korzystnych dla Polaków, w tym tej, w której jest mowa o używaniu podwójnego nazewnictwa w regionach, gdzie mniejszość jest liczna, nie doczekały się realizacji. Politycy litewscy stosowali taktykę znaną od dwóch dekad: jeszcze chwilę trzeba poczekać, zaraz wszystko się dobrze skończy, cierpliwości!
AWPL cierpliwość straciła i wystąpiła z koalicji. Po złych doświadczeniach w koalicji Akcja stanie się twardą opozycją, co może jej zresztą pomóc w wyborach lokalnych na początku przyszłego roku.
Zmusi to polskie władze do znalezienia sposobu na to, jak wesprzeć mniejszość polską w fundamentalnych dla niej kwestiach.
Tak to widzi z perspektywy Warszawy redaktor Haszczyński z dziennika "Rzeczpospolita".

#2 Pod przewodnictwem Waldemara

Pod przewodnictwem Waldemara Tomaszewskiego, dobrego organizatora posiadającego wrodzony zmysł polityczny, AWPL zaczęła odnosić kolejne sukcesy wyborcze. A w ostatnich wyborach uzyskał aż 110 tysięcy głosów i to jest miarą prwdziwej skuteczności i poparcia wyborców. Bardzo dobrze, że przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi AWPL nie uległa szantażowi socjaldemokratów i nie trzymała się stołków za wszelką cenę lecz uczciwie trzyma się zasad i pryncypiów. To dobrze wróży przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi. Uczciwą działalnością i swym autorytetem prezes Tomaszewski zjednoczył nie tylko polską społeczność na Litwie ale też inne mniejszości narodowe i tego panicznie wystraszyli się nie tylko nacjonaliści ale i socjaldemokraci. Trzeba umieć patrzeć kilka kroków do przodu tak jak robi to Waldemar Tomaszewski. Dlatego jestem spokojny i z ufnością patrzę w przyszłość i jestem przekonany że kolejne wybory będą również sukcesem AWPL.

#3 Koalicja wyczerpała się

Koalicja wyczerpała się wskutek szowinistycznej postawy polityków litewskich, którzy łamiąc program własnego rządu, dążyli do jeszcze większego ograniczenia praw mniejszości narodowych. AWPL nie mogła uwiarygadniać takich hańbiących działań. Nie było możliwości w koalicji, to trzeba będzie w opozycji bronić naszych praw.

#4 Trocki tez kiedyś wyszedł z

Trocki tez kiedyś wyszedł z rządu i próbował trzasnąć drzwiami. A i bez jego obeszli się :D

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.