"Miś, ja specjalna" w Konarskim


Fot. Wilnoteka.lt
Do 1 września jeszcze daleko, ale Szkoła im. Szymona Konarskiego wie, że nowy nabór to "Miś, ja specjalna". Już teraz szkoła zaprasza w swoje gościnne progi potencjalnych nowych uczniów. Aby zaprezentować się z jak najlepszej strony, uczniowie z nauczycielami zorganizowali dzisiaj obchody Międzynarodowego Dnia Misia. Z tej okazji szkoła gościła w swoich progach przedszkolaków z Kluczyka (Raktelis), Chodaczka (Kurpaitė), Falki (Bangelė) i Uśmiechu (Šypsena).
 

Szkoła im. Szymona Konarskiego szczyci się swoją kameralnością i rodzinnością. W placówce panuje przyjazna atmosfera. Nauczycielki zapewniają, że żadne z dzieci nie jest tu anonimowe. Do nowego roku szkolnego jeszcze daleko, ale Konarski już teraz zaprasza w swoje gościnne progi potencjalnych nowych uczniów. Aby zaprezentować się z jak najlepszej strony, uczniowie z nauczycielami zorganizowali dzisiaj obchody Międzynarodowego Dnia Misia. Z tej okazji szkoła gościła w swoich progach przedszkolaków z Kluczyka (Raktelis), Chodaczka (Kurpaitė), Falki (Bangelė) i Uśmiechu (Šypsena).

Pluszowy miś jest nieodłącznym atrybutem dzieciństwa. W bajkach przybiera różne oblicza - z ekranu i książek znamy misia Uszatka, misia Yogi, Puchatka i Baloo. Z doświadczenia znamy tysiące innych misiów, naszych pluszowych zabawek, które mogliśmy w dzieciństwie przytulać bez końca. Widać, że z pokolenia na pokolenie miłość do misiów nie słabnie. Przedszkolaki, które przyszły dziś do Konarskiego, podobnie jak przed laty ich rodzice, też chętnie przytulały swoje maskotki. Dzieci angażowały się też w proponowane gry z pluszakami, włączały się do tańca i rozwiązywały zagadki o misiach.

Na Międzynarodowy Dzień Misia uczniowie Szkoły im. Szymona Konarskiego pod czujnym okiem nauczycieli przygotowali program artystyczny - piosenki, tańce i bajkę z morałem o misiu. Miłym akcentem święta było rozdanie gościom ręcznie wykonanych maskotek. Kółko robótek ręcznych, prowadzone przez Lilię Wierbiel przygotowało aż 112 maleńkich misiów. Efekty ich pracy można podziwiać tutaj.  


Zdjęcia i montaż: Edwin Wasiukiewicz