"Perła" w perłach. Młodzi tancerze z Niemenczyna w Macedonii


Fot. vrsa.lt
W końcu czerwca br. Zespół Tańca Ludowego "Perła" z Niemenczyna wziął udział w VIII Międzynarodowym Folklorystycznym Festiwalu Dziecięcych i Młodzieżowych Zespołów "Ohrid Lake" w Macedonii.
Wyjazd ten był ukoronowaniem długiego i jak nigdy trudnego sezonu tanecznego, gdyż od września 2014 r. zespół wystąpił na 35 różnych koncertach. Na występy te złożyły się zarówno prezentacje na mniejszych scenach, jak i koncert z okazji jubileuszu dziesięciolecia działalności artystycznej zespołu oraz występy w różnych programach i projektach telewizyjnych. Po tak intensywnej pracy nastał wreszcie czas na zasłużony odpoczynek.

Okazją do zażycia długo wyczekiwanego odpoczynku stała się możliwość uczestnictwa w festiwalu folklorystycznym, gdy odpoczynek był przeplatany kilkoma krótkimi występami koncertowymi. Wybór tym razem padł na Macedonię i jej starożytne miasto Ochrydę, w której odbył się międzynarodowy festiwal zespołów dziecięcych i młodzieżowych "Ohrid Lake".

Fot. vrsa.lt
 
Festiwal swą nazwę zapożyczył od malowniczego Jeziora Ochrydzkiego, nad którym jest położone miasto Ochryda. Jest to najstarsze jezioro w Europie i jedno z najstarszych jezior na świecie. Wiek pięknego, wciśniętego między pasma górskie jeziora z niezwykle przejrzystą wodą jest szacowany na 4-10 mln lat. Zarówno miasto Ochryda, jak i Jezioro Ochrydzkie, trafiły na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. To wizytówka Macedonii, odbywa się tu wiele wydarzeń kulturalnych i festiwali. Właśnie w jednym z takich festiwali uczestniczył zespół "Perła" z Niemenczyna.

Festiwal "Ohrid Lake" został podzielony na dwa dni, a koncerty odbywały się na dwóch, różnych scenach. Oprócz "Perły" w festiwalu tym uczestniczyły zespoły z Bułgarii, Rumunii, Turcji, Ukrainy oraz dwa zespoły z Kłajpedy z Litwy. Każdy koncert poprzedzały przemarsze uczestników festiwalu w strojach ludowych szeroką promenadą wzdłuż jeziora oraz wąskimi starożytnymi uliczkami Ochrydy. 

Fot. vrsa.lt

Podczas przemarszu zespolacy byli hucznie witani przez mieszkańców oraz gości. Pierwszego dnia tancerze "Perły" w ramach swego występu zaprezentowali polskie tańce narodowe. Był krakowiak oraz kujawiak z oberkiem a także dwie polki litewskie. Drugiego dnia koncert został zorganizowany na mniejszej scenie na placu w centrum miasta. Zespolacy "Perły" kolejny raz mieli okazję przekonać się, że niezwykle barwne i obfite w zdobienia oraz hafty stroje polskie przyciągają uwagę widzów. Zarówno w trakcie przemarszu uczestników, jak i po występach, widzowie podchodzili do tancerzy z prośbą o zrobienie pamiątkowego zdjęcia. Wśród widzów nie zabrakło także turystów z Polski, którzy zwabieni znanymi dla nich wzorami strojów podchodzili i dopytywali o zespół oraz świadomi bieżącej sytuacji Polaków na Litwie życzyli powodzenia w dalszej działalności. Występy "Perły" wywarły spore wrażenie na organizatorach festiwalu. Świadczyć o tym może fakt, iż "Perła" jako jedyny zespół spośród uczestników festiwalu zespołów dziecięcych i młodzieżowych doznał zaszczytu wystąpienia po raz trzeci, w ramach sesji otwierającej następny festiwal w Ochrydzie.

Fot. vrsa.lt

Oprócz występów artystycznych zespolacy mieli okazję do odpoczynku nad brzegami Jeziora Ochrydzkiego oraz do zwiedzania zabytków Ochrydy oraz pobliskich miejscowości. A należy zaznaczyć, że Ochryda jest bardzo starym miastem, bogatym w liczne zabytki. Historia miasta liczy ponad 7 000 lat. Jest ono jednocześnie kolebką chrześcijaństwa i kultury słowiańskiej. Właśnie tu, w IX w., przybyli misjonarze Naum i Kliment, uczniowie Cyryla i Merodego. Uważa się, że właśnie tu Kliment ułożył nowy alfabet - cyrylicę - który nazwał na cześć swego nauczyciela. Podczas zwiedzania ochrydzkiej starówki tancerze "Perły" mogli podziwiać Dolną i Górną Bramę w murach otaczających starożytną część miasta, kompleks charakterystycznych zabytkowych budynków z białymi ścianami oraz sobór arcybiskupi św. Zofii. 

Fot. vrsa.lt

Jest to największa i najbardziej niezwykła świątynia Ochrydy. W okresie od XI do połowy XVIII w. działała przy niej stolica arcybiskupstwa, które rozciągało się od Salonik po Dunaj, od zachodu kończąc się na prawosławnych gminach na Sycylii i Malcie. Dalej trasa zwiedzania wiodła przez rzymski teatr, powstały w II w.p.n.e. Kiedyś wystawiano tu przedstawienia teatralne oraz organizowano walki gladiatorów. Następnym punktem były pozostałości twierdzy cara Samuela. Obecnie pozostały z niej tylko mury, które górują nad miastem i z których można było podziwiać wspaniałą panoramę położonego nad brzegiem jeziora miasta oraz jego okolic. Na zakończenie spaceru starożytną częścią miasta zespolacy odwiedzili położoną malowniczo na skarpie na brzegiem jeziora cerkiew św. Jana Teologa z Kaneo, która jest jedną z ikon Ochrydy i całej Macedonii. Piękna w swej prostocie świątynia stoi na krańcu cypla, na wysokiej skale opadającej prosto w granatową toń jeziora.

Szczęśliwym trafem "Perła" poznała perły ochrydzkie. Są to perły wytwarzane z łusek ryb mieszkających wyłącznie w Jeziorze Ochrydzkim w oparciu o specjalną technologię. Technologia ta jest pilnie strzeżoną tajemnicą. Tancerze "Perły" mieli możliwość odwiedzić firmowy salon biżuterii, należący do jednej z dwóch rodzin będących w posiadaniu tajemnej technologii produkcji pereł i posiadających stosowne certyfikaty wydane przez ministerstwo. W ten oto sposób "Perła" odwiedziła manufakturę i zapoznała się z procesem powstawania pereł.


Fot. vrsa.lt
 
Ostatnią z wycieczek był rejs statkiem po Jeziorze Ochrydzkim do miejscowości Sveti Naum na południowym wybrzeżu jeziora, tuż przy granicy z Albanią. Zwiedzając mury zabytkowego klasztoru Św. Nauma, członkowie "Perły" mogli podziwiać brzeg i miejscowości znajdujące się już na terytorium Albanii. Miejscowość ta ma bogatą historię. Pierwszy klasztor wzniósł tu w 900 r. św. Naum. Dziesięć lat później został tu pochowany, a miejsce stało się ośrodkiem pielgrzymkowym, gdyż za swego życia święty słynął z cudownego uzdrawiania ciężko chorych. Obecna świątynia pochodzi z XVI w. Mieści się w niej kaplica grobowa św. Nauma z niskim grobowcem przykrytym aksamitem. Podobno w ciszy, przykładając ucho do grobowca można usłyszeć bicie serca Nauma, a dotknięcie kamienia nad grobowcem przynosi szczęście.

W przerwie między zwiedzaniem oraz występami tancerze "Perły" mogli zażywać kąpieli oraz cieszyć się ciepłymi promieniami bałkańskiego słońca. W ten sposób szybko i treściwie zleciał tydzień i pora była wracać do rodzinnego Niemenczyna. Zarówno w drodze do Macedonii, jak i w drodze powrotnej, "Perła" miała okazję zatrzymać się w stolicy Węgier - Budapeszcie.

Tancerze wrócili wypoczęci i zadowoleni. W trakcie wyjazdu mieli okazję zarówno do zaprezentowania swych sporych umiejętności tanecznych, jak i mile spędzić czas oraz poznać nowy kraj i kulturę. Takie wyjazdy są korzystne, gdyż tancerze mogą zapoznać się i zaprzyjaźnić ze swymi rówieśnikami z zespołów z innych krajów, także pozwalają lepiej zintegrować się członkom zespołu.


Fot. vrsa.lt

Kierownictwo Zespołu "Perła" pragnie złożyć serdecznie podziękowania na ręce dyrektor administracji samorządu Rejonu Wileńskiego p. Lucyny Kotłowskiej, która kolejny raz udzieliła zespołowi wsparcia.

Także kierownictwo zespołu, jak i uczestnicy wyjazdu, pragną serdecznie podziękować Zajezdni Autobusowej Rejonu Wileńskiego i jej kierowcom, którzy zaoferowali doskonałej jakości usługi oraz wykazali się otwartością i wyrozumiałością w trakcie całej podróży. A trzeba przypomnieć, iż była to podróż najdłuższa z dotychczas odbytych, bo trasa przejazdu w jedną stronę wynosiła ponad 2 000 km.

W ten sposób "Perła" wkroczyła w okres wakacji letnich, a tancerze po powrocie do Niemenczyna w doskonałym humorze i w oczekiwaniu na kolejne wyjazdy udali się do swych domów, by podzielić się wrażeniami z wyjazdu ze swymi rodzinami i przyjaciółmi.

Źródło: vrsa.lt