"Rajd Dragonów" przez kraje bałtyckie, Polskę i Czechy

Żołnierze 3 Szwadronu 2 Pułku Kawalerii armii amerykańskiej, po zakończeniu kwartalnych ćwiczeń w Polsce i krajach bałtyckich, wracają do koszar w Vilseck w Niemczech. Na polskich i litewskich poligonach zastąpili ich już pancerniacy z 1 Brygadowej Grupy Bojowej 3 Dywizji Piechoty, przybyli z koszar Fort Stewart w Georgii.  

Po całkowitej wymianie pododdziałów zostaną wznowione dwu- i wielostronne treningi, których podsumowaniem będą połączone ćwiczenia wielonarodowe, zaplanowane na maj i czerwiec. Rotacja wojsk amerykańskich odbywa się zgodnie z planem, ogłoszonym w sierpniu 2014 roku po spotkaniu dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni pil. Lecha Majewskiego z dowódcą amerykańskich Wojsk Lądowych w Europie gen. broni Donaldem Campbellem.

Dla kawalerzystów z Vilseck ćwiczenia w Polsce i krajach bałtyckich były okazją do zademonstrowania swojej sojuszniczej wiarygodności, sprawdzenia umiejętności przywódczych i biegłości w manewrowaniu, czyli wykonywaniu długich, nierzadko kilkudniowych transgranicznych wypadów po nieznanych im trasach. Mogli też w tych nowych warunkach zweryfikować skuteczność swojego systemu dowodzenia.

Przejazd przez kraje bałtyckie, Polskę, a następnie Czechy w drodze powrotnej do koszar jest okazją do spotkań z mieszkańcami miast znajdujących się na trasie konwoju. Na Litwie z żołnierzami spotkali się już mieszkańcy Wilna, Kowna i Olity (lit. Alytus), Pasvalis , Ponievieża i Saločiai. Dziś jeszcze wojsko spotka się z mieszkańcami Mariampola.  

Wczoraj żołnierze amerykańscy dotarli  do Białegostoku. Na dziś zaplanowane są pokazy sprzętu dla uczniów szkół mundurowych na Rynku Kościuszki. W wydarzeniu otwartym dla wszystkich białostocczan wezmą udział kapitan Russell Moore z 3 szwadronu 2 Pułku Kawalerii, dowódca 18 Pułku Rozpoznania płk Wiesław Podlecki, który będzie reprezentował polskich żołnierzy oraz przedstawiciele władz Białegostoku. Po spotkaniu Amerykanie ruszą dalej - do macierzystej bazy w Niemczech.

Dla wielu amerykańskich żołnierzy jest to pierwsze tego typu zadanie w ich karierze. Operacja nazwana "Rajdem Dragonów" (Operation "Dragoon Ride") jest kontrolowana ze stanowiska dowodzenia w Połączonym Centrum Szkolenia Wielonarodowego w niemieckim Grafenwoehr. Wsparcie rozpoznawcze maszerującym kolumnom zapewniają śmigłowce bojowe. 

W sumie maszeruje 9 kolumn z blisko 90 transporterami Stryker i pojazdami wsparcia. Na Litwie eskortę konwojom zapewniaja Litewska Policja Wojskowa, zaś w Polsce żołnierze Żandarmerii Wojskowej. Dla jednostek Wojska Polskiego, które dotąd nie miały okazji uczestniczyć w podobnych operacjach, jest to trening w realizacji procedury udzielania wsparcia przez państwo-gospodarza (Host Nation Support).


Na podstawie: kam.lt, mon.gov.pl