Rekordowa „Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach”
Wilnoteka, 14 grudnia 2017, 12:08
Akcja „Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach”, fot. Łukasz Szełemej
Około 25 ton darów: żywności długoterminowej, napojów, środków czystości, odzieży, zabawek, gier edukacyjnych, przyborów szkolnych itp. przywieźli na Litwę organizatorzy akcji „Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach”. Zbiórkę darów Fundacja Polskich Wartości ze Szczecina zorganizowała po raz czwarty, ale tegoroczna jest rekordowa. Paczki trafią do Rakańców, Solecznik, Turgiel, Ejszyszek, Butrymańc, Czużakampi, Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie, Klubu Weteranów Armii Krajowej, polskich szkół w Wilnie, rejonach wileńskim i solecznickim.
Zbiórka darów trwała od 19 października, a pieniądze na konto darczyńcy mogli wpłacać przez cały rok. Na pomoc z okazji świąt Bożego Narodzenia na specjalne konto wpłynęło 95 tys. zł. Akcję wsparły szkoły, różne organizacje i instytucje, samorządy, osoby prywatne, na przykład ks. Tomasz Kancelarczyk, założyciel Fundacji Małych Stópek przekazał pieluchy jednorazowe i ubranka dla działu dziecięcego Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie. W pakowaniu darów uczestniczyło 200 wolontariuszy, głównie gimnazjalistów i licealistów m.in. ze szkół w Szczecinie, Węgorzynie, Gryfinie, Policach. Pomagali strażacy z Węgorzyna, harcerze, członkowie historycznej grupy rekonstrukcyjnej „Monte Cassino” i wielu innych, przedstawiciele różnych firm, m.in. Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście czy Szczecińskiego Parku Przemysłowego oraz samorządów.
Paczki były gotowe późnym wieczorem we wtorek, 12 grudnia, a już w środę 12-osobowa ekipa składająca się z członków Fundacji i wolontariuszy dotarła do Solecznik.
W rozmowie z Wilnoteką Łukasz Szełemej zaznaczył, że na Wileńszczyźnie organizatorzy akcji „Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach” czują się „jak w domu, jak byśmy przyjeżdżali do mamy, do babci. Polacy podejmują nas chlebem i solą. Z większością się znamy, więc to jest tak, jak byśmy rodzinę odwiedzali”.
Pomysł akcji narodził się w 2014 r. podczas XXIV Międzynarodowej Pielgrzymki Pieszej Suwałki–Wilno, w której wędrowała m.in. grupa ze Szczecina. Na Wileńszczyźnie polscy pielgrzymi spotkali mieszkających tu rodaków, którzy witali ich kwiatami i często – sami niewiele mając – ofiarowali im posiłki. Wojciecha Woźniaka – prezesa Fundacji Polskich Wartości, szczególnie ujęła mieszkająca koło Turgiel pani Aleksandra Buryńska, która powitała pielgrzymów kilkoma kanapkami i marchewkami z własnego ogrodu. To właśnie pani Aleksandra stała się „twarzą” zainicjowanej w Szczecinie akcji.
Na podstawie: inf.wł., rodakomnakresach.pl, 24kurier.pl
Komentarze
#1 Nie zawsze paczki trafiaja