Sapiehowie "powrócili" do Wilna


Wielki herb rodziny Sapiehów, fot. wilnoteka.lt
Wczoraj w Wileńskiej Galerii Obrazów otwarto międzynarodową wystawę poświęconą Sapiehom, jednemu z najbardziej wpływowych rodów magnackich Wielkiego Księstwa Litewskiego i Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Wystawa pod tytułem "Krzyże znaczą cnotę, a Strzała zwycięstwo... Sapiehowie - mężowie stanu, mecenasi sztuki i kolekcjonerzy" daje rzadką możliwość poznania genealogii Sapiehów oraz działalności publicznej, fundatorskiej, mecenasowskiej i kolekcjonerskiej przedstawicieli tego rodu. Patronem wystawy jest książę Michał Sapieha, który jako pierwszy z Sapiehów, po dwustuletniej przerwie powrócił na Litwę.
Otwarta wczoraj wystawa jest jednym z ważniejszych wydarzeń kulturalnych litewskiej stolicy, a zarazem ważnym akcentem roku 2012, ogłoszonego na Litwie Rokiem Muzeów. O randze wystawy świadczy nie tylko liczba i wartość unikatowych eksponatów, udostępnionych przez instytucje kultury Litwy i Polski, ale też udział w otwarciu wystawy premiera Litwy Andriusa Kubiliusa i litewskiego ministra kultury Arūnasa Gelūnasa.

"Ta wystawa jest swoistą lekcją postawy obywatelskiej i dowodem, że nasze społeczeństwo dojrzewa i się krystalizuje. Tylko pielęgnując swą historię, historię własnego państwa i narodu, możemy - tak jak Sapiehowie - budować wspólną przyszłość" - zaznaczył podczas otwarcia wystawy minister kultury Litwy Arūnas Gelūnas.

Wystawa, dedykowana magnackiej rodzinie Wielkiego Księstwa Litewskiego, jest świadectwem ścisłych, liczących wiele stuleci, związków politycznych, kulturalnych i artystycznych między Litwą, Polską i innymi krajami europejskimi. Wystawa prezentuje około 100 portretów Sapiehów, ponadto 200 unikatowych eksponatów - w tym dokumenty i książki, dzieła malarskie i graficzne, tekstylia, wyroby złotnicze, militaria, pamiątki rodzinne. Ciekawostką wystawy jest między innymi portret Franciszka Sapiehy autorstwa słynnego malarza austriackiego Jana Baptysty Lampiego seniora, którego kopia przechowywana jest w Luwrze.

"Jest nam niezmiernie miło gościć w swej galerii wystawę tej rangi. Jestem przekonany, że wystawa będzie się cieszyła szczególnym zainteresowaniem społeczeństwa, ponieważ prezentuje naszą wspólną historię. Nie powinniśmy o niej zapominać. Przeciwnie, powinniśmy się szczycić, że możemy sięgać po bogate dziedzictwo rodu Sapiehów" - powiedział dyrektor Muzeum Sztuki Litwy Romualdas Budrys.

Po raz pierwszy w historii muzealnictwa litewskiego wystawie "Krzyże znaczą cnotę, a Strzała zwycięstwo... Sapiehowie - mężowie stanu, mecenasi sztuki i kolekcjonerzy" będzie towarzył bogaty program edukacyjny dla dzieci i młodzieży. Wilnianie i goście stolicy będą mieli okazję zwiedzić wystawę i wziąć udział w różnych wydarzeniach kulturalnych - koncertach, spotkaniach z kuratorami itd.

Wystawa potrwa do 20 maja bieżącego roku. Więcej informacji o wystawie można znaleźć na: www.ldm.lt/vpg/sapiegos.htm

Na podstawie: Inf.wł.

Komentarze

#1 Anonimie , mylisz się -

Anonimie , mylisz się - Litwini chcą zawładnąć kulturą WKLitewskiego jako swoja narodową litewską - była to w istocie polska kultura , aczkolwiek wspolne dziedzictwo POLSKI I LiTWY. Stąd ten wściekły nacjonalizm kulturowy Litwinów

#2 Litwini chcą się szczycić

Litwini chcą się szczycić naszą wspólną kulturą.Nie przeszkadza im ,że Sapiehowie czuli się Polakami?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.