Sodra ostrzega: przyszła emerytura zależy od obecnych dochodów


Budynek Sodry w Wilnie, fot. wilnoteka.lt
84 tys. mieszkańców Litwy prowadzących działalność na własny rachunek otrzymało z Sodry powiadomienia, tzw. „wiśniowe koperty”, że jeśli ich dochody nie wzrosną, w przyszłości dostaną niską emeryturę. Podatnicy zostali poinformowani, jaki staż pracy przysługuje im z tytułu składek emerytalnych wpłaconych w 2016 r., od jakiej kwoty odprowadzili składki i jaki ogólny staż pracy posiadają.


„W przypadku 9 tys. mieszkańców istnieje ryzyko, że jeśli nie zwiększą swoich dochodów, to nie zgromadzą nawet minimalnego stażu pracy i emerytura z Sodry w ogóle nie będzie im przysługiwała. Natomiast w przypadku 57 tys. osób istnieje ryzyko, że nie zgromadzą obowiązkowego stażu pracy, który od przyszłego roku będzie podwyższony. Tak więc, jeśli te blisko 60 tys. osób nie zwiększy dochodów, od których odprowadzane są składki emerytalne, otrzyma znacznie niższe emerytury” – poinformował dyrektor Sodry Mindaugas Sinkevičius.

„Wiśniowe koperty” zostały wysłane e-mailem do osób, które w 2016 r. wpłaciły zbyt niskie składki emerytalne, żeby można je było przeliczyć na jeden rok stażu pracy. Są to m.in. osoby pracujące w agencjach reklamowych, taksówkarze, budowlańcy, kurierzy, mechanicy samochodowi, fryzjerzy, kosmetyczki. Jak podaje Sodra, przedstawicieli tych zawodów w gronie podatników płacących najniższe składki jest najwięcej.

„Zauważyliśmy, że co czwarty nowy emeryt nie posiada obowiązkowego stażu pracy i przez to otrzymuje emeryturę o połowę niższą niż średnia. Osobie z obowiązkowym 30-letnim stażem pracy przysługuje emerytura w wysokości około 302 euro, natomiast osoby, które nie mają obowiązkowego stażu pracy, otrzymują 167 euro” – powiedział Mindaugas Sinkevičius.

Z danych posiadanych przez Sodrę wynika, że na przykład w przypadku fryzjerów i kosmetyczek, w 2016 r. składki emerytalne były odprowadzane od średniej rocznej kwoty 1165 euro, mechaników samochodowych – 1398 euro. Tymczasem staż pracy jest uznawany, jeśli składki na fundusz emerytalny zostały odprowadzone od kwoty co najmniej 4 380 euro.

Grudniowa „kopertowa” akcja Sodry jest kontynuacją wcześniejszej, majowej, kiedy podobne powiadomienia otrzymało 138 tys. osób zatrudnionych na etacie. Jak twierdzą przedstawiciele Sodry, dzięki temu pracownicy dowiedzieli się, jakiej wysokości składki odprowadzają ich pracodawcy i mogli negocjować wyższe wynagrodzenia. 

Na podstawie: BNS, sodra.lt