Sondaż: najpopularniejsi konserwatyści


Fot. BNS
Opozycyjni konserwatyści pod względem popularności wyprzedzają rządzący Litewski Związek Chłopów i Zielonych - wykazał najnowszy sondaż przeprowadzony przez spółkę badania rynku RAIT na zamówienie agencji informacyjnej BNS. Edmundas Jakilaitis, prowadzący program "Dėmesio centre" w Litewskiej Telewizji jest najbardziej wpływowym dziennikarzem na Litwie, wykazało badanie przeprowadzone przez magazyn "Reitingai" na zamówienie portalu informacyjnego DELFI.
Na Związek Ojczyzny - Litewskich Chrześcijańskich Demokratów (konserwatystów) w lipcu głosowałoby 17 proc. respondentów, na "chłopów" - 16 proc. indagowanych. Różnica pomiędzy partiami konsekwentnie się kurczyła w ciągu kilku ostatnich miesięcy.

Według sondażu powoli zaczyna rosnąć popularność socjaldemokratów - poparcie dla nich zadeklarowało 12 proc. uczestników badania. Na Ruch Liberałów oddałoby głos 7 proc. respondentów. Inne partie nie przekroczyłyby wymaganego 5-procentowego progu.

Z zestawienia wynika również, że trwający cztery miesiące spadek popularności premiera Sauliusa Skvernelisa wreszcie się zatrzymał. Premiera pozytywnie ocenia 45 uczestników sondażu, negatywnie - 20 proc. Przypomnijmy, przed pięcioma miesiącami przychylnych mu było 66 proc. indagowanych.

Prezydent Dalię Grybauskaitė pozytywnie ocenia 69 proc. respondentów, negatywnie - 9 proc., przewodniczącego Sejmu Viktorasa Pranckietisa - odpowiednio 44 proc. i 8 proc., ranking lidera "chłopów" Ramūnasa Karbauskisa - po 32 proc. ocen pozytywnych i negatywnych.

Sondaż przeprowadzono wkrótce po zakończeniu wiosennej sesji Sejmu. Na jej zakończenie "chłopi" zapewnili o poparciu konserwatystów w kwestii reformy nadleśnictw w zamian za obietnicę przywrócenia ulgi podatkowej na ogrzewanie.

W trakcie przeprowadzania badania (15-27 lipca) z inicjatywy nowego lidera socjaldemokratów Gintautasa Paluckasa ruszył sondaż w oddziałach partii odnośnie do dalszej pracy w koalicji rządzącej. W tymże czasie w mediach w centrum uwagi było spotkanie Ramūnasa Karbauskisa i byłej posłanki Grety Kildišienė w agencji PR, propozycja zalegalizowania 40-dniowych urlopów posłów, reakcja Rosji na film o działalności partyzantów okresie w powojennym w krajach bałtyckich, decyzja Wiktora Uspaskicha o powrocie Partii Pracy na arenę polityczną, rekonstrukcja Wileńskiego Portu Lotniczego.

W piątek, 18 sierpnia opublikowano również ranking najbardziej wpływowych dziennikarzy. Jest to jedna z siedmiu części projektu "Najbardziej wpływowi na Litwie" realizowanego od trzech lat przez portal informacyjny DELFI. Projekt ów jest unikalny pod tym względem, że opinia elity kraju porównywana jest do vox populi - głosu ludu. Partner projektu - czasopismo "Reitingai" przeprowadza dwa sondaże: jeden wśród elity, drugi odzwierciedlający opinię pozostałych mieszkańców kraju.

Tak więc, w opinii elity kraju najbardziej wpływowa trójka litewskich dziennikarzy to: Edmundas Jakilaitis, prowadzący program "Dėmesio centre" w Litewskiej Telewizji (trzeci rok z rzędu), Andrius Tapinas, prowadzący, komentator portalu informacyjnego DELFI oraz Monika Garbačiauskaitė-Budrienė, redaktor naczelna DELFI. Na czwartym miejscu uplasował się Rimvydas Valatka, publicysta DELFI.

Opinia mieszkańców w tej kwestii tylko nieco się różni. Za najbardziej wpływowego uważany jest Edmundas Jakilaitis, na drugiej pozycji plasuje się Rimvydas Valatka, na trzeciej - Andrius Tapinas. 

Na podstawie: bns.lt, delfi.lt