Studenci europeistyki jako honorowi dawcy krwi


Łukasz Kamiński, fot. Ł. Kamiński
"Oddaj krew - podaruj życie!" - to szlachetne hasło przyświecało studentom europeistyki z Wydziału Ekonomiczno-Informatycznego w Wilnie Uniwersytetu w Białymstoku, którzy w piątek, 9 grudnia, udali się do Narodowego Centrum Krwiodawstwa przy ul. Žolyno 34, by oddać krew. Postanowili, że będzie to ich świąteczny prezent dla tych, którym krew jest potrzebna, by mogli dojść do zdrowia. A kto wie, być może komuś uratuje życie…

Jak się to wszystko zaczęło? "Postanowiłem zdobyć nowy stopień harcerski - Harcerz Orli. Jako jeden z wymaganych do tego punktów wpisałem zdobycie sprawności mistrzowskiej «Ambasador krwiodawstwa». Ażeby ją zdobyć, powinienem m.in. propagować honorowe krwiodawstwo. W ramach działalności Koła Naukowego Studentów Europeistyki im. Roberta Schumana na naszej uczelni 8 grudnia br. zorganizowałem wykład «Honorowe krwiodawstwo, czyli dlaczego warto oddać krew», na który zaprosiłem studentów, wykładowców i pracowników wydziału, a na zakończenie zwróciłem się do kolegów i koleżanek, abyśmy zrobili nietradycyjny przedświąteczny prezent - oddali krew potrzebującym i tym samym pomogli komuś wyzdrowieć, a może nawet ocalić życie. Moja propozycja znalazła pozytywny odzew" - mówi Łukasz Kamiński, inicjator akcji honorowego krwiodawstwa, student II roku europeistyki na Wydziale Ekonomiczno-Informatycznym Uniwersytetu w Białymstoku oraz II roku filologii włoskiej na Uniwersytecie Wileńskim.

"Dołączyli do mnie Marta Makutonowicz, Marzena Łazurkiewicz, Ewa Tomaszewska, Andrzej Masiewicz, jak również znajomy jednej z koleżanek z roku Modestas Bytautas, i w piątek po dopełnieniu wszelkich niezbędnych formalności każdy z nas oddał krew. Jedna donacja - 450 ml - może pomóc nawet trzem osobom! Był z nami również Dariusz Rudzianiec. Gotów był po raz kolejny oddać krew, ale… Od poprzedniej jego donacji minęło 55 dni, a wymagana przerwa między donacjami to co najmniej 60 dni. Powinien więc trochę jeszcze zaczekać" - z uśmiechem o gotowości kolegi do spełnienia dobrego uczynku mówi Łukasz, dziękując jednocześnie wszystkim, którzy dołączyli do akcji oraz tym, którzy zadeklarowali, że uczynią to w najbliższym czasie.

"To wcale nie boli. Nie odczułem też żadnej zmiany w samopoczuciu. Oczywiście zastosowałem się uprzednio do zaleceń lekarzy przed oddaniem krwi: sen, posiłek, dużo płynów" - mówi Łukasz, który został dawcą krwi już po raz trzeci.

"Poprzednim razem jako hufcowy oddawałem krew razem z harcerzami z Wileńskiego Hufca Maryi im. Pani Ostrobramskiej. Nagraliśmy wtedy krótki filmik, w którym nominowaliśmy harcerzy z innych organizacji na Litwie i w Polsce do oddania krwi. Nazwaliśmy to wtedy «HarcWyzwanie». Byłem bardzo szczęśliwy, bo wielu harcerzy odpowiedziało na nasz apel i oddało krew. Tym razem przedstawiłem swój pomysł kolegom z europeistyki. Spodobał im się i poszli ze mną. Po tej kolejnej donacji do podjęcia mojego wyzwania nominowałem kolegów tancerzy z «Wilii», zaprzyjaźnionych wykonawców litewsko-polskiej wersji hymnu tegorocznych Światowych Dni Młodzieży oraz przyjaciół z lat szkolnych. Macie na to miesiąc - powiedziałem im. Mam nadzieję, że podejmą wyzwanie. Przecież cel jest szczytny" - mówi z przekonaniem Łukasz.

Na postawie: inf. wł.  

Komentarze

#1 Co to ta "europeistyka"?

Co to ta "europeistyka"? Nauka o upadajacym Ewrosojuzie? A ma to sens?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.