Tańce integracyjne - sposób na jesienną chandrę...


Uczestnicy warsztatów "Razem tańczymy i dobrze się bawimy", fot. Ewa Abariūnė
W miniony weekend w Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie odbyła się kolejna edycja warsztatów tańców integracyjnych. Były one adresowane przede wszystkim do osób pracujących z dziećmi w przedszkolach oraz klasach początkowych. Z zajęć skorzystało ponad 50 osób z Wilna i Wileńszczyzny. Prowadził zajęcia instruktor tańca ze Studia Integracji Społecznej "Bingo" oraz Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Zielonej Górze - Zbigniew Żołądziejewski. Tym razem warsztaty odbyły się z inicjatywy Wielofunkcyjnego Centrum Kultury w Rudominie.
Najnowsza edycja warsztatów tańców integracyjnych odbywała się pod hasłem "Razem tańczymy i dobrze się bawimy". Autor opracowań i prowadzący zajęcia Zbigniew Żołądziejewski zaproponował tym razem materiał oparty na lubianych przebojach, ale nietrudny i dostępny dla najmłodszych. Uczestnicy warsztatów poznawali i w tempie ekspresowym starali się zapamiętać ruchy do takich przebojów, jak "Pszczółka Maja", "Marry Christmas", "Barbie girl", "Belgijka", "YMCA"; znalazło się coś zarówno dla fanów Kristiny Aquilery, jak i polskich melodii ludowych. 

Zainteresowanie najnowszymi warsztatami z pedagogiki zabawy przerosło wszelkie oczekiwania - aula Gimnazjum im. Jana Pawła II musiała pomieścić ponad 50 uczestników..., a przecież byli tacy, dla których zabrakło miejsca na liście i usłyszeli opowiedź odmowną... Tym razem, wyjątkowo, najliczniej stawiła się Szkoła Średnia im. Władysława Syrokomli. Aż dziesięć pań z klas początkowych tej placówki nie pożałowało wolnej soboty i niedzieli na poznawanie nowych kroków i tańców... Najdłuższą zaś drogę miały do przebycia (i to dwa dni z rzędu) nauczycielki przedszkola z odległych Ejszyszek i Solecznik. Wyjątkowo, większość stanowiły panie (był jeden pan!), które po raz pierwszy wybrały się na zajęcia prowadzone przez instruktora z Zielonej Góry, ale jak zawsze nie zabrakło osób, które brały udział w warsztatach po raz trzeci, czwarty czy szósty.

Zbigniew Żołądziejewski z autorskim warsztatem tańców integracyjnych przyjeżdża na Litwę już prawie 15 lat. Za każdym razem przywozi inny materiał ćwiczeniowy - dla pracujących z dziećmi lub ze starszą młodzieżą, z tańcami integracyjnymi opartymi na folklorze narodów świata, popularnych przebojach, tańcach użytkowych lub towarzyskich. W ciągu kilkunastu lat w zajęciach wzięło udział kilkaset osób nie tylko z Wilna i Wileńszczyzny, lecz także z Łotwy i Rosji. Poprzednie edycje odbywały się między innymi w Domu Kultury w Rudominie, w Gimnazjum w Mickunach, w Progimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie. Najczęściej jednak nauczycieli z Wilna i okolic zaprasza do siebie kierowane przez Adama Błaszkiewicza Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie.

"No kochani..., całe szczęście, że w Wilnie była duża aula, bo takiego zainteresowania i takiej liczby uczestników nikt się chyba nie spodziewał. W ciągu dwóch dni zjawiło się ponad 50 osób. Wiem, że wszyscy świetnie się bawili i chętnie wezmą udział w kolejnych zajęciach... Mamy też zaproszenie, by zorganizować warsztaty w innej szkole w Wilnie, a także w Solecznikach" - podzielił się wrażeniami na facebookowej stronie Studia Tańców Integracyjnych "Bingo" Zbigniew Żołądziejewski już po powrocie do Zielonej Góry.

Tytułowe hasło najnowszej edycji warsztatów tańców integracyjnych "Razem tańczymy i dobrze się bawimy" sprawdziło się na 100 procent podczas zajęć dla nauczycieli... Umiejętności i materiały na pewno pozwolą uczestnikom spotkania urozmaicić i uatrakcyjnić swoje zajęcia w szkołach i przedszkolach Wilna i Wileńszczyzny... Niewykluczone też, że na wiosnę, podczas Międzynarodowego Dnia Tańca, uczestnicy warsztatów "pana Zbyszka" wraz ze swoimi wychowankami i uczniami pokuszą się o pobicie rekordu - np. we wspólnym odtańczeniu jakiegoś hitu... 

Tańce integracyjne przede wszystkim łączą i jednoczą tych, którzy je wykonują. Są to proste formy, których wszyscy mogą się szybko nauczyć bez potrzeby długich ćwiczeń. Nie muszą być wyuczone doskonale, wręcz przeciwnie, trochę chaotyczności podczas pląsów zwiększa jeszcze radość i przyjemność, jaką sprawia ich wykonywanie. W tańcach tych może, ale nie musi istnieć podział ról na partnera i partnerkę. Cała grupa ożywia się i integruje z osobami, które czują się niepewnie.

Z wielu zalet tańców integracyjnych można wymienić takie, jak: poprawa pamięci taneczno-ruchowej, kształtowanie wyobraźni, rozwój zdolności twórczych, wspomaganie poczucia rytmu, uwrażliwianie na muzykę. Tańce integracyjne to też rodzaj wszechstronnego sportu, podczas którego pracuje najliczniejsza grupa mięśni, usprawnia się całe ciało. Tego typu ruch sprawia, że ładnie się poruszamy, mamy wyprostowaną, zgrabną sylwetkę, a także pomaga w rozładowaniu emocji, pozwala przeżyć zadowolenie, wzmacnia pewność siebie, zwiększa samoakceptację.

Na podstawie: Inf.wł.