Trump: "będę sympatyczniejszym prezydentem"


Fot. Youtube.com /President Trump and The First Lady Melania Trump Pardons Thanksgiving Turkey, Nov 21 2017.
Donald Trump uwalniał niedawno indyka zgodnie z tradycją Święta Dziękczynienia. Jednak, zanim to nastąpiło, prezydent USA wygłosił przemowę. W swoim wystąpieniu wspomniał Harry'ego Trumana, który 70 lat temu nie podarował życia indykowi. "Twarda z niego sztuka" - skomentował postępek Trumana obecny prezydent Stanów Zjednoczonych i dodał: "Ja będę sympatyczniejszym prezydentem". Po dwóch dniach od momentu ułaskawienia przez Trumpa indyka Drumsticka Amerykanie obchodzą Święto Dziękczynienia. Podczas spotkań i uczt w gronie rodziny i przyjaciół starają się doceniać to, co mają. Celebracje i uczta nie omijają też na pewno Polonii amerykańskiej, która tworzy w USA najliczniejszą grupę Polaków mieszkających poza granicami Rzeczpospolitej.
Donald Trump obchodzi dzisiaj Pierwsze Święto Dziękczynienia podczas swojej prezydentury. Amerykański prezydent zdecydował, że spędzi je trochę inaczej niż poprzednicy. Trump bęzie odpoczywał i ucztował w gronie rodzinny i przyjaciół w ekskluzywnym kurorcie Mar-a-Lago na Florydzie. Pierwsza część uroczystości ma przypominać celebrację w przeciętnym amerykańskim domu - Trump zasiądzie do posiłku z rodziną. Natomiast druga część Święta Dziękczynienia Trumpa będzie nosiła wszelkie znamiona wykwintności - odbędzie się w gronie zamkniętym na wytwornej Palm Beach.

Święto Dziękczynienia ma długą tradycję. Jego obchody sięgają czasów kolonizacji Ameryki. Szerzej można poczytać o tym tutaj. Święto Dziękczynienia, które przypada zawsze na czwarty czwartek listopada, obchodzone jest najprawdopodobniej na pamiątkę dotarcia pierwszych angielskich purytan do Nowego Świata. Tego dnia wszyscy Amerykanie, łącznie z ponad 10-milionową Polonią w USA, mają dzień wolny od pracy. Spotykają się w gronie rodzinnym, przygotowują m.in. indyka i wyrażają wdzięczność za to, co posiadają.

Zgodnie z tradycją, nie wszystkie indyki w Ameryce są skazane na śmierć. Z okazji Święta Dziękczynienia znajdują się też szczęśliwe ptaki, które mogą liczyć na ułaskawienie i to nie przez byle kogo - bo przez samego prezydenta. Tegoroczna ceremonia darowania życia indykowi Drumstickowi miała miejsce 21 listopada. Uczestniczyli w niej Donald, Melania i Barron Trumpowie oraz zaproszeni goście. Zgromadzenie odbyło się w ogrodach Białego Domu

"Witam Was wszystkich w szczególnym miejscu, w Białym Domu, dziękuję za przybycie. W imieniu Melanii, Barrona i całej rodziny Trumpów chciałbym złożyć Wam i wszystkim Amerykanom najlepsze życzenia: szczęśliwego i błogosławionego Święta Dziękczynienia. O, słyszę gulganie tego pięknego indyka" - zauważył Trump, przerywając wypowiedź. Jak widać, przy okazji Święta Dziękczynienia, również indyk może liczyć na odrobinę uwagi prezydenta. Drumstick, jako gość honorowy uroczystości, był niejednokrotnie wyróżniony. Prezydent Trump kilkukrotnie zwracał się bezpośrednio do niego: "Cześć, Drumstick! Myślę, że będziesz bardzo szczęśliwy" - dialogował prezydent.

Trump, przemawiając do zgromadzonych w Białym Domu, nawiązał do historii i wrócił myślą do momentu narodzin tradycji uwalniania indyka: "Jesteśmy tu dzisiaj, aby kontynuować cudowną tradycję amerykańską. Dzisiaj w duchu Święta Dziękczynienia, po prezydencku - daruję życie indykowi. Jest mi bardzo miło, że zaszczycił nas dzisiaj swoją obecnością prezes Narodowego Związku Indykarzy Carl Wittenburg z żoną i synami. 70 lat temu Narodowy Związek Indykarzy po raz pierwszy przedstawił prezydentowi Harry'emu Trumanowi indyka na narodowe święto. Ale prezydent nie uwolnił wtedy ptaka, twarda z niego sztuka (w oryg. "he was a tough cookie"). Ja będę sympatyczniejszym prezydentem" - zażartował Trump, porównując się z Trumanem.

Na chwilę przed kulminacyjnym momentem wtorkowej uroczystości Trump uroczyście ogłosił ułaskawienie Drumsticka i opowiedział o perspektywach ptaka: "Miło mi donieść, że w przeciwieństwie do milionów innych indyków, które zabija się na Święto Dziękczynienia, Drumstick ma przed sobą świetlaną przyszłość". Po darowaniu życia Drumstick i jego przyjaciel Wishbone dożyją końca swoich dni w pięknym wczasowisku dla indyków mieszczącym się w jednej ze szkół w stanie Virginia. Indyki ułaskawione przez Trumpa dołączą do Tator i Tota, ptaków uwolnionych przez Obamę rok temu.

Korzystając z okazji, prezydent Stanów Zjednoczonych złożył we wtorek życzenia uczestnikom uroczystości i wszystkim Amerykanom, a tradycyjnie szczególną uwagę zwrócił na misję żołnierzy: "Zanim przejdziemy do ułaskawienia indyka, chciałbym poświęcić chwilę szczeremu i wyjątkowemu przesłaniu - podziękowaniom. Dziękuję, dzięki Kochani. Jesteście najlepszymi i najodważniejszymi ludźmi na świecie, Wy - kobiety i mężczyźni w mundurach, żołnierze, jesteście niesamowitymi ludźmi, więc dziękuję Wam bardzo. Wielu z Was jest daleko, więc w tym Dniu Dziękczynienia chcę, żeby każdy z Was wiedział, że zawsze pozostaniemy Wam dłużni za wyjątkową pracę i poświęcenie. Żołnierze i ich rodziny oddają wiele, aby bronić naszego kraju, naszej wolności i naprawdę niezwykłej flagi amerykańskiej".

Składając życzenia świąteczne, Trump mocno zaakcentował aspekt wspólnotowego życia Amerykanów: "Chciałbym również wyrazić swoje podziękowania wspaniałym obywatelom naszego kraju, ludziom, którzy dbają o różne ugrupowania. Wychowujmy amerykańskie dzieci, podtrzymujmy prawo i nasze wartości i sprawmy, że ten przecudny zakątek świata będzie naszym domem. Kiedy zgromadzimy się w rodzinach na Święto Dziękczynienia, aby wyrażać wdzięczność za to, co mamy, przypomnijmy sobie o naszej narodowej rodzinie, do której wszyscy należymy jako obywatele tego kraju" - apelował Trump.

Ważnym elementem Święta Dziękczynienia są oczywiście tradycje charakterystyczne dla każdej z rodzin. Funkcjonują też pewne zwyczaje, z których zasłynęli poprzednicy Trumpa. Obama np. kojarzy się Amerykanom z zamiłowaniem do nadziewanych ciast. Z okazji Święta Dziękczynienia serwowano mu je w co najmniej 6 smakach. Rodzina Obamów przy okazji Thanksgiving wychodziła "w teren". Barack z Michelle i dziećmi serwowali posiłki najbiedniejszym. Trump podjął podobną inicjatywę. Z okazji pierwszego w kadencji Święta Dziękczynienia przekazał indyki organizacji charytatywnej Martha’s table z Waszyngtonu, która serwuje ciepłe posiłki osobom potrzebującym.

Na podstawie: CNN.com; Youtube: "President Trump and The First Lady Melania Trump Pardons Thanksgiving Turkey, Nov 21 2017"; inf. wł.