Urząd Migracji nakłania Litwinów do zrzeczenia się obywatelstwa


Fot. efhr.eu
Sprawa pisowni imion i nazwisk, szczególnie aktualna dla rodzin mieszanych (gdy jeden z rodziców jest obywatelem Litwy, a drugi - cudzoziemcem) dopiero się zaostrza. Litewscy politycy nie znajdują wspólnego języka w projekcie ustawy, sądy rozpatrują kilkadziesiąt spraw zobowiązując pisownię w, x i q w rejestrze mieszkańców. Natomiast Urząd Migracji podejmuje wszelkie możliwe kroki, by nakłonić obywateli Republiki Litewskiej do zrzeczenia się obywatelstwa Litwy.

W czasie konferencji zorganizowanej przez Europejską Fundację Praw Człowieka (EFHR) dotarła informacja, że pracownik Urzędu Migracji zaproponowała dzieciom, posiadającym obywatelstwa państwa litewskiego oraz Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii do zrzeczenia się obywatelstwa litewskiego, jeśli oni nie zgadzają się na zapis zlituanizowany i/lub niniejszy zapis sprawia im zbyt wiele kłopotów. Spodziewano się, że to nie była oficjalna opinia Urzędu lub państwa, tylko opinia jednej osoby, lecz dzisiejsza odpowiedź Urzędu w sprawie "Jacquet" potwierdziła najgorsze przepuszczenia.

Jak już wiadomo, Joranas Jacquet posiada podwójne obywatelstwo - francuskie oraz litewskie. Od urodzenia w paszporcie litewskim, jak i francuskim nazwisko ma zapisane z literą "q". Po wygaśnięciu paszportu Litwy Urząd Migracji nie zgodził się wydać nowy paszport, dopóki obywatel nie zmieni nazwisko na wersję litewską. Najwyższy Sąd Administracyjny Litwy zobowiązał Urząd do wydania nowego paszportu z zapisem oryginalnym oraz zlituanizowanym, lecz orzeczenie sądowe tak i nie zostało wykonane. W najnowszym piśmie Urząd Migracji domaga się przekazania danych, udowadniających obywatelstwo francuskie, a także przyjść do Urzędu z paszportami Litwy i Francji. Urząd Migracji celowo wyśmiewa obywateli państwa i tworzy absurdalną sytuację. W danej chwili nieletni mieszka na Litwie bez dowodu osobistego, ponieważ państwo odmawia wydania dokumentu, jeśli nie będą zmienione dane w Rejestrze Mieszkańców na wersję zlituanizowaną. Co najważniejsze, żaden sąd nie kwestionował wpisów w Rejestrze Mieszkańców.

To już nie pierwszy raz, gdy rodzina jest straszona odebraniem obywatelstwa. 9 listopada 2016 roku Urząd Migracji w apelacji oznajmił, że "rodzice dotychczas nie podali informacji dla Komendy Głównej Policji Okręgu Wileńskiego w sprawie podwójnego obywatelstwa Jorana Jacquet i fakt posiadania przez Jorana Jacquet obywatelstwa litewskiego nie jest konstatowany". Takim sposobem Urząd Migracji kwestionował obywatelstwo dziecka, które urodziło się na Litwie i posiada paszport Litwy. Najwyższy Sąd Administracyjny Litwy przyjmując orzeczenie potwierdził, że dziecko posiada obywatelstwo Litwy. Warto podkreślić, że wg ustawy obywatelstwa Republiki Litewskiej dzieci otrzymujące obywatelstwa Litwy oraz innego państwa od urodzenia mają prawo włożyć wniosek o przyznanie podwójnego obywatelstwa do 18. roku życia.

Z powodu tej sytuacji prosimy polityków, kierowników państwowych instytucji oraz Pani Prezydent reagować na takie oświadczenia i wnioski Urzędu Migracji. A także propozycja, skierowana do Urzędu - może już czas nakładać kary administracyjne dla lojalnych obywateli, którzy mieszkają w państwie bez dokumentów osobistych, ponieważ Litwa odmawia wydania nowych dokumentów z zapisem oryginalnym? Takich rodzin przecież jest nie jedna - Pauwels, Wardyn, Weston oraz kilkadziesiąt innych.

EFHR

Materiał nadesłany. Publikacja bez skrótów i redakcji