Vivat Konstytucja, vivat 3 maja!

"226 lat temu uchwalono pierwszą w Europie Konstytucję. Uczyniliśmy to my, Polacy wraz z Litwinami, gdyż trzeba pamiętać, że wtedy tworzyliśmy wspólne państwo! Jesteśmy z tego prawdziwie dumni. Tu, na kontynencie europejskim ten akt był wtedy sławny i był sławny słusznie. Był bowiem dziełem nie tylko Sejmu Czteroletniego, był przecież uwieńczeniem trzydziestoletnich prób naprawy naszego państwa. W preambule Konstytucji 3 maja zapisano, że uchwalono ją, chcąc na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć. Dzisiaj my okazujemy tę wdzięczność twórcom pierwszej w Europie nowoczesnej Konstytucji i kontynuujemy ich dzieło, wciąż aktualne. Wiemy bowiem, że konstytucja trzeciomajowa była przecież przede wszystkim pragnieniem głębokiej reformy. Była zapowiedzią działań zmierzających do przełamania słabości ustrojowej, militarnej, politycznej i gospodarczej. Miała być drogą do nowoczesności państwa i do wolności narodu. Drogą do zerwania, jakże wtedy silnej zależności od Rosji. Sposobem na zaczerpnięcie ze źródeł ożywczych idei demokratycznych" - powiedział ambasador Polski na Litwie Jarosław Czubiński.

"Pamiętamy też lekcję płynącą z historii: i tej odległej - z końca XVIII wieku, i z tej, której jesteśmy świadkami, tej, która dzieje się na naszych oczach, która dokonuje się naszymi rękami i naszymi sercami. Historia uczy nas bowiem, że w naszym miejscu świata, w naszym miejscu Europie nic nie jest dane za darmo, a o niepodległość trzeba walczyć stale" - mówił w przemówieniu wygłoszonym podczas uroczystości trzeciomajowej na Rossie.

Wśród uczestników uroczystości sporo było młodzieży: harcerzy i uczniów polskich szkół. Byli obecni kombatanci, m.in. Stanisław Poźniak - prezes Klubu Weteranów Armii Krajowej na Litwie, który dzień wcześniej w Warszawie z rąk prezydenta Andrzeja Dudy odebrał wysokie odznaczenie państwowe - Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.