W Grodnie pojawią się tabliczki z historycznymi nazwami ulic


Grodno, fot. wikipedia.org
Władze Grodna na zachodzie Białorusi umieszczą na ulicach w historycznym centrum miasta tabliczki z ich dawnymi nazwami, także polskimi. To efekt petycji podpisanej przez kilkuset mieszkańców. Pierwsze tabliczki mają pojawić się już wiosną. Przedstawiciele władz miasta, historycy i architekci uzgodnili listę pierwszych 16 ulic, które zostaną opatrzone tabliczkami z nazwami umieszczonymi chronologicznie. W sumie projekt dotyczy 43 ulic.

"Grodzieńska komisja toponimiczna zatwierdziła pierwszy etap projektu przewidującego umieszczenie na ulicach w centrum historycznym miasta tabliczek z ich dawnymi nazwami" - poinformował portal Hrodna.life.

Portal jeszcze w 2016 r. zainicjował zbiórkę podpisów pod apelem do władz o upamiętnienie historycznych nazw ulic. Pod petycją podpisało się 881 osób i w listopadzie władze poinformowały, że projekt zostanie wprowadzony w życie. Zwróciły się również o pomoc w ustaleniu historycznych nazw ulic do Grodzieńskiego Uniwersytetu Państwowego im. Janki Kupały i miejscowego muzeum historyczno-archeologicznego.

Autorzy petycji zwracają uwagę, że tylko nieliczne ulice zachowały do dzisiaj swoje nazwy historyczne, a "często ulice miasta noszą nazwy ludzi i wydarzeń, które nie odnoszą się bezpośrednio ani do Grodna, ani do białoruskiej historii i kultury". Historyczne toponimy "mogą się stać ogniwem łączącym przeszłość i przyszłość miasta", bo odzwierciedlają jego losy. Jako przykład podana jest ulica Sowiecka, która w przeszłości nosiła różne nazwy: Wileńska, Dominikańska, Soborowa. Podobne rozwiązania działają już w różnych miastach Białorusi, m.in. w Mińsku, gdzie takie tabliczki umieszczono w ubiegłym roku, czy w Baranowiczach.

"Chodzi o ulice, które istniały od najdawniejszych czasów istnienia Grodna, kiedy Grodno zaczęło się poszerzać poza granice zamków grodzieńskich, czyli o ścisłe centrum historyczne" - powiedział PAP historyk Andrej Daszkiewicz, który był jedną z osób odpowiedzialnych za merytoryczną część projektu. 

"Najogólniej można powiedzieć o trzech tradycjach językowych, w jakich funkcjonowały nazwy ulic: starobiałoruskiej - to okres XVI i początek XVII wieku, polskojęzycznej od XVII w. aż po początek XIX w. i późniejszej - rosyjskojęzycznej" - wyjaśnił historyk. "Nie zapomnijmy o okresie międzywojennym, kiedy również funkcjonowały polskie nazwy. Np. ulica Lenina nazywała się w tym czasie Piłsudskiego, plac Sowiecki był placem Stefana Batorego, ul. Kirowa - ul. Listowskiego (prezydenta Grodna w latach 1907-22). Jest oczywiście wiele nazw w polskiej tradycji językowej z czasów wcześniejszych, jak np. ulica Brygidzka (obecnie Marksa)" - dodaje.

"W całym przedsięwzięciu chodzi o to, by wiernie oddać chronologię zmian. Jedynym wyjątkiem będą nazwy z okresu okupacji hitlerowskiej (lata 1941-44). Na prośbę władz nie pojawią się one na tabliczkach, zostaną pominięte" - podsumowuje Daszkiewicz.

Według planów tabliczki zostaną umieszczone na początku i końcu każdej z ulic. Nazwy mają być zapisane w białoruskiej transkrypcji. 

Na podstawie: PAP

Komentarze

#1 Zezwala, bo Bialorus jest:

Zezwala, bo Bialorus jest: Bubel krajem wolnym.
To, ze cie to wkurza, ..smiejemy sie, gdyz ta UE
rozpada sie, nasz Kowboj nawet to potwierdza.

#2 Zadziwia , że Łukaszenko

Zadziwia , że Łukaszenko zezwala na to ; a co Litwa, kraj należący do UE, pretendujący do miana kraju cywilizowanego?

#3 Kierunek dobry ale biorąc pod

Kierunek dobry ale biorąc pod uwagę że etnicznie i historycznie Grodno jest polskie oraz że mieszka tam bardzo duża ilość Polaków to tabliczki w całym centrum miasta powinny być z nazwami ulic z międzywojnia i pisane po polsku. A polskich turystów będzie tam o wiele więcej ze względu na zniesienie wiz i to też powinni brać pod uwagę bo dzięki nam zwiększą się dochody z turystyki

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.