Wiceministrowie wracają do pracy
Wilnoteka.lt, 24 lipca 2014, 11:43
Władysław Kondratowicz i Edyta Tamošiūnaitė, fot. wilnoteka.lt
Po zaprzysiężeniu prezydent Dalii Grybauskaitė rozpoczęło się formowanie nowego składu rządu. Większość stanowisk wiceministrów jest już obsadzona. Do pracy powróciło dwoje wiceministrów reprezentujących Akcję Wyborczą Polaków na Litwie: wiceminister transportu Władysław Kondratowicz i wiceminister oświaty i nauki Edyta Tamošiūnaitė.
W pełnym składzie kierownicznym pracują już resorty opieki społecznej i pracy, ochrony zdrowia, gospodarki, spraw zagranicznych, ochrony kraju, finansów, transportu.
W Ministerstwie Transportu stanowisko wiceministra zachował przedstawiciel AWPL Władysław Kondratowicz. Jak powiedział minister transportu Rimantas Sinkevičius, "nie było konieczności zmian". 24 lipca do pracy w Ministerstwie Oświaty i Nauki powrócili wiceministrowie: przedstawicielki Partii Pracy Svetlana Kauzonienė i Genoveita Krasauskienė, przedstawicielka Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Edyta Tamošiūnaitė i socjaldemokrata Rimantas Vaitkus. Edyta Tamošiūnaitė nadal będzie odpowiedzialna między innymi za edukację nieformalną i prewencję przemocy w szkole.
W składzie poprzedniego rządu AWPL reprezontował minister energetyki oraz 5 wiceministrów: energetyki, oświaty i nauki, kultury, rolnictwa i transportu. W nowym rządzie tekę ministra energetyki ponownie objął Jarosław Niewierowicz. Premier Algirdas Butkevičius nie chce się zgodzić na powrót do resortu energetyki wiceminister Renaty Cytackiej. Jak dotąd nie ma też decyzji w sprawie ewentualnego powrotu na stanowiska wiceministra kultury Edwarda Trusewicza i wiceminister rolnictwa Leokadii Poczykowskiej.
Na podstawie: BNS, delfi.lt, 15min.lt
Komentarze
#1 To nie Butkevicius ani panna
To nie Butkevicius ani panna prezydent będą wyznaczali wiceministrów z ramienia AWPL.
Kandydatów AWPL wskaały władze Akcji i przewodniczący Tomaszewski, bo takie są ich kompetencje.
Nie ma żadnych powodów, by pani Cytacka nie mogła zostać na stanowisku, nie figuruje na liście służb specjalnych, więc nie ma tematu.
Tak samo Poczykowska i Trusewicz.
#2 Mycha, ten klown Jaceniuk to
Mycha, ten klown Jaceniuk to poprostu ucieczka od odpowiedzialnosci za mordy. Ponoc, list gonczy zostal wyslany za tym zbrodniarzem. Zobaczysz, z czasem kolejno beda uciekac z hunty nastepni. Ten...jakmu tam Paraszenka sobie nie radzi z rozbojami w parlamencie ukrainskim, z niczym. Sam by juz najlepiej podobno odszedl...
Pies by sie usmial.
#3 Sensacja, "obowiązki" szefa
Sensacja, "obowiązki" szefa hunty po premierze Arseniju Jaceniuku,
który nie chce brac odpowiedzialnosci za dalsze mordy na mniejszosciach
narodowych, rosyjskich, podał się w czwartek do dymisji. Ta hanbiaca
pozycje przejmie wicepremier Wołodymyr Hrojsman - poinformował nas
minister spraw wewnętrznych niejaki Arsen Awakow.
#4 Błaźnie wielu imion -
#5 Wspaniale liietuviskie ludzi.
Wspaniale liietuviskie ludzi. pracujo dla siebie, dla kraju.