Will'n'ska - chuligani z wielkim sercem


Fot. Wilnoteka.lt
Wszyscy doskonale wiemy, jak wyglądają wielkie jubileusze poważnych wileńskich zespołów takich jak Wilia, Wileńszczyzna czy Solczanie. Uroczyste gale organizuje się w ogromnych salach, gdzie wygłasza się podziękowania i wręcza medale. A co w przypadku skromnego jubileuszu chłopaków z gitarami, twórców innej muzyki, która może nie pasuje do ogólnego wizerunku Wileńszczyzny, ale istnieje, ma swoich odbiorców, sympatyków i fanów?
Mimo że nie mają szans na udział w Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie, ich jubileusz nie minie bez uwagi. 27 października w stołecznym klubie NarAuti wystąpi zespół Will’n’Ska. Koncert "Ska-punk United" będzie swoistym sprawozdaniem z pięcioletniej działalności grupy.

Na spotkanie z zespołem Will’n’Ska umówiłem się w ich siedzibie. Wziąłem udział w jednej z prób. Jako operator Wilnoteki byłem już w różnych ciekawych miejscach, ale "Świątynia Wileńskiego Ska-Punku", nazywana też "kamorką" zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Jest to miejsce, w którym panuje totalna wolność, autonomia, która w trakcie próby eksploduje dzięki mocnym uderzeniom perkusji i gitarowemu overdrive'owi. To wspaniałe, że Polacy na Litwie potrafią stworzyć nie tylko zespoły folklorystyczne, ale również takie jak ten, undergroundowe. A jeszcze lepsze jest to, że działają naprawdę profesjonalnie! Mają swój swój styl, tworzą oryginalny repertuar i, co więcej, potrafią to pokazać w nagranym albumie.


Porozmawialiśmy z chłopakami z Will’n’Ska o nowej płycie, o koncercie jubileuszowym i jeszcze kilku różnych sprawach.
Zapraszam wszystkich do obejrzenia wyjątkowej wideorelacji ze spotkania z muzykami, a jeszcze serdeczniej zapraszam na koncert 27 października do klubu NarAuti.



Zdjęcia i montaż: Edwin Wasiukiewicz
Współpraca: Ewa Maria Kaczmarek
Na podstawie: inf. wł.