Wilno przygotowuje się do beatyfikacji biskupa męczennika


Plac Katedralny w Wilnie, fot. wilnoteka.lt
W uroczystościach beatyfikacyjnych abp. Teofila Matulionisa, które w przyszłą niedzielę, 25 czerwca odbędą się w Wilnie, będzie uczestniczyło około 50 tys. osób. Oczekiwani są wierni z całej Litwy, ale też pielgrzymi z Białorusi, Rosji, Łotwy i Polski. Porządku pilnować będą wzmożone siły policji, wszystkie osoby wchodzące na plac Katedralny będą sprawdzane. W niedzielę w wielu kościołach diecezji wileńskiej odwołane zostały nabożeństwa odprawiane w ciągu dnia, żeby wierni mogli wziąć udział w uroczystości w Wilnie bądź obejrzeć transmisję w telewizji publicznej LRT.
Živilė Peluritienė, przedstawicielka wileńskiej kurii, zaznaczyła, że trudno oszacować dokładną liczbę osób, które wezmą udział w uroczystości, gdyż zarejestrować się musiały tylko te osoby, które przyjadą do Wilna autokarami. "Autokarami przyjedzie około 10 tys. osób, 500 - przybędzie pociągiem z archidiecezji Telsze, kilkaset - pociągiem z Białorusi, gdyż Teofil Matulionis pracował również w tym kraju. Oczekujemy na zorganizowane grupy z Rosji, z Petersburga, z Łotwy, sporo pielgrzymów przybędzie z Polski. Mszę koncelebrować będzie prawie 50 biskupów i kardynałów, kilkaset księży z całej Litwy oraz innych państw. Z USA przyleci naczelny kapelan wojskowy, gdyż Teofil Matulionis też był kapelanem wojskowym" - poinformowała Živilė Peluritienė.

Konferencję Episkopatu Polski będą reprezentowali m.in. jej przewodniczący abp Stanisław Gądecki, Prymas Polski abp Wojciech Polak i bp Romuald Kamiński z Ełku, przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Litwy.

Na placu Katedralnym, gdzie będzie się odbywała msza św. beatyfikacyjna, może się zmieścić około 30 tys. osób, ale obserwować przebieg uroczystości można będzie również z pobliskich ulic - są tam już montowane specjalne telebimy.

Plac zostanie podzielony na sektory, które otwarte zostaną o godz. 10.00. Osoby, które przyjdą wcześniej, trafią do sektorów znajdujących się bliżej ołtarza. Msza św. rozpocznie się o godz. 14.00, ale już od południa na placu Katedralnym będzie się odbywało przygotowanie modlitewne do liturgii. Nabożeństwo beatyfikacyjne zakończy się o godz. 16.50. Po mszy sarkofag z relikwiami nowego błogosławionego zostanie wniesiony do katedry - do godz. 23.00 można się będzie przy nim modlić. 

Uroczystość beatyfikacyjna na Litwie odbędzie się po raz pierwszy, jest to więc duże wyzwanie organizacyjne dla wileńskiej kurii, ale też dla policji. "Został opracowany specjalny plan zapewnienia porządku publicznego, wyznaczone siły porządkowe oraz - jeśli zajdzie taka potrzeba - dodatkowe posiłki policji" - poinformował rzecznik policji Paulius Radvilavičius. Policja informuje, że w niedzielę od godz. 6.00 do 19.00 okolice placu Katedralnego zostaną zamknięte dla ruchu samochodowego. Osoby przybywające samochodami osobowymi powinny pozostawić je na parkingach poza centrum miasta i dalej korzystać z komunikacji miejskiej. Dla autokarów wyznaczone zostały parkingi na Safianikach (lit. Tymo kvartalas) oraz wzdłuż ul. A. Goštauto. Ze względów bezpieczeństwa przybywający na beatyfikację są proszeni, aby nie wnosić na plac ostrych przedmiotów, dużych plecaków i toreb.

Teofil Matulionis urodził się w 1873 r. w litewskiej rodzinie ziemiańskiej. Po ukończeniu liceum w Dyneburgu na Łotwie, w 1892 roku wstąpił do Seminarium Duchownego w Sankt-Petersburgu. Tam też przyjął święcenia kapłańskie i pracował przez niemal dwa dziesięciolecia. W 1923 r. ks. Matulionis wraz z biskupem Janem Cieplakiem i 14 innymi księżmi z Petersburga był sądzony w słynnym pokazowym procesie moskiewskim. Ks. Matulionis karę odbył w więzieniach Butyrki oraz Sokolniki. W 1926 r. powrócił do ówczesnego Leningradu, gdzie opiekował się aż siedmioma parafiami, wykładał w tajnym seminarium duchownym zorganizowanym przez bp. Antoniego Maleckiego. 9 lutego 1929 r. bp Malecki tajnie wyświęcił go na biskupa.

25 listopada 1929 r. bp Teofil Matulionis został ponownie aresztowany. Po niemal rocznym śledztwie oskarżono go o szpiegostwo wobec obcych państw. Skazany na 10 lat łagru, został zesłany na Wyspy Sołowieckie. Łagier ten powstał w budynkach po prawosławnym kompleksie klasztornym i był uważany za jeden z najokrutniejszych w Związku Sowieckim. Tu więziono m.in. duchownych, których przetrzymywano w osobnym baraku na Wyspie Anzerskiej. Duchowni ci, w większości katoliccy, ale też prawosławni i luterańscy, założyli tam rodzaj wspólnoty kapłańskiej. Choć nikt nie wiedział, że ks. Matulionis jest biskupem, stał się on nieformalnym liderem. W nocy z soboty na niedzielę kapłani potajemnie celebrowali mszę św., ks. Matulionis czuwał także nad równym dzieleniem przychodzących paczek, dzięki czemu ci, którzy ich nie otrzymywali, mogli przeżyć. Administracja obozu postanowiła wspólnotę tę zniszczyć. Ks. Matulionis został przeniesiony do więzienia w Petersburgu i zamknięty na rok w izolatce. Następnie zesłano go do więzienia w miejscowości Ledianoje Pole do prac przy wyrębie lasu.

W 1933 r. po zawarciu porozumienia między rządami Litwy i Związku Radzieckiego o wymianie jeńców, bp Matulionis - dzięki interwencji Watykanu - został zwolniony i powrócił na Litwę. Sowieci nie zgodzili się, aby mógł pozostać na terytorium ZSRR. O pozostanie w Rosji prosił nawet papieża Piusa XI.

Po powrocie na Litwę Teofil Matulionis został mianowany na biskupa pomocniczego w Kownie, zaś w 1938 r. został rektorem kowieńskiego kościoła sióstr benedyktynek. Zainicjował w należącym do nich kościele nieustanną adorację Najświętszego Sakramentu - pierwszą na Litwie. Był też jednym z pierwszych propagatorów kultu Bożego Miłosierdzia, wedle objawień s. Faustyny. 19 kwietnia 1940 r. biskupowi Matulionisowi zostały powierzone obowiązki naczelnego kapelana wojska litewskiego. W 1943 r. bp Matulionis został mianowany ordynariuszem diecezji koszedarskiej. W czasie wojny pomagał Żydom uratować się przed zagładą.

W 1946 r. został aresztowany. Bezpośrednią przyczyną było wydanie przezeń listu pasterskiego, w którym tłumaczył młodym Litwinom, że nie powinni wstępować do komsomołu, gdyż jest to obca ideologia, sprzeczna z chrześcijaństwem. Został skazany na 7 lat więzienia. Przebywał najpierw w więzieniu w Orszy, a następnie w więzieniu we Włodzimierzu, gdzie bardzo ograniczono kontakty ze światem. Mógł pisać tylko dwa listy w roku. Przez 8 lat nie mógł odprawiać mszy św.

Mimo zakończenia wyroku, władze sowieckie nie chciały dopuścić do jego powrotu na Litwę. Nie otrzymał zgody na osiedlenie się w swojej diecezji, zamieszkał na plebanii w Birsztanach, gdzie stale był śledzony przez agentów KGB. Bez względu na swój podeszły wiek oraz słabe zdrowie, coraz bardziej troszczył się o sprawy diecezji oraz Kościoła litewskiego. Do biskupów i księży apelował o niewdawanie się w kompromisy oraz niekolaborowanie z reżimem. W 1957 r. bez zgody władz, ale za zgodą papieża, w swym pokoju-kaplicy konsekrował na biskupa Vincentasa Sladkevičiusa, przyszłego litewskiego kardynała. Z tego powodu został zmuszony do osiedlenia się w Szadowie (lit. Šeduva), gdzie do końca życia przebywał w areszcie domowym. Abp Matulionis zmarł 20 sierpnia 1962 r., w trzy dni po brutalnym pobiciu w trakcie rewizji oraz otrzymaniu zastrzyku (prawdopodobnie z trucizną) z rąk pielęgniarki nasłanej przez KGB. Został pochowany w krypcie katedry w Koszedarach.

Jego proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym rozpoczął się w 1990 r., zaraz po uzyskaniu przez Litwę niepodległości, gdy jeszcze żyli świadkowie. Dokumentacja została wysłana do Watykanu w 2008 r. Przez następne osiem lat pracowano nad nimi w Kongregacji ds. Kanonizacyjnych. 1 grudnia 2016 r. papież Franciszek wydał dekret o męczeństwie sługi Bożego Teofila Matulionisa, co otworzyło drogę do jego beatyfikacji.

Na podstawie: teofilius.lt, BNS, KAI