XXIX Zlot Turystyczny Polaków na Litwie


Fot. Wilnoteka.lt
Tegoroczny Zlot Turystyczny Polaków na Litwie przyciągnął niewiele osób - do konkurencji zgłosiły się tylko cztery drużyny. Nie wiadomo, czy potencjalnych uczestników odstraszyła pogoda, czy coś innego, ale faktem jest, że frekwencja od poprzedniego roku utrzymuje się na stale niskim poziomie. Pole namiotowe świeci pustkami, a drużyny nie czują ducha prawdziwej konkurencji. Szkoda, bo organizatorzy nie ustają w wysiłkach - ciągle szukają sposobów, aby przyciągnąć na zloty więcej ludzi.
Już po raz kolejny Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych zorganizowało Turystyczny Zlot Polaków na Litwie. XXIX edycja imprezy odbyła się we wsi Poddębie w rejonie szyrwinckim. Tematyka zlotu koncentrowała się wokół osoby Tadeusza Kościuszki. Mimo wystosowania przez organizatorów ogólnego zaproszenia, na zlot przyjechały tylko cztery drużyny. Co więcej, podczas prezentacji zaledwie jeden zespół zaprezentował scenkę. W klasyfikacji generalnej zwycięzcą XXIX Zlotu Turystycznego na Litwie została drużyna "MJB" z Mickun. Na drugim miejscu plasował się zespół "Ł3KS", natomiast III miejsce zajęła drużyna "Garnizon" wystawiona przez Wileński Klub Rekonstrukcji Historycznej Garnizonu w Nowej Wilejce.  

Poddębie zachwyciło na pewno piękną przyrodą i spokojem - zlot zorganizowano niedaleko jeziorka i terenów leśnych. Drużyny zaczęły zjeżdżać się na terytorium zlotu w sobotę od godziny 7.00 rano. Kiedy dzień miał się ku końcowi, trzeba było pogodzić się z przykrą prawdą - na zlot przybyło bardzo mało osób. Niestety, czasy świetności zlotów, kiedy w imprezach brały udział dziesiątki osób, odeszły już w zapomnienie. Czy jest to chwilowy spadek popularności tego typu przedsięwzięć, czy może początek końca Turystycznego Zlotu Polaków na Litwie?

Trudno zrozumieć, dlaczego zloty nie mają już takiej mocy przyciągania uczestników, jak jeszcze kilka lat temu. Wydaje się, że nie istnieją żadne poważne okoliczności, które mogłyby uniemożliwić przyjazd na zlot. Przeszkodą nie powinna być ani odległość, ani dwudniowy dyskomfort mieszkania w namiocie, ani wpisowe 2 euro. Czy możliwe zatem, że wieloletnich zlotowiczów zniechęciła w tym roku pogoda?

Za rok czeka nas jubileuszowy XXX Turystyczny Zlot Polaków na Litwie. Miejmy nadzieję, że okrągła edycja przyciągnie rzesze uczestników, zarówno tych starych, aktywnych kiedyś drużyn, jak i nowych sympatyków spędzania czasu na świeżym powietrzu. Jeżeli w międzyczasie komuś uda się zrozumieć przyczyny spadku popularności zlotów, organizatorzy na pewno chętnie wsłuchają się w potrzeby i poprawią niedociągnięcia.


Zdjęcia: Paweł Dąbrowski
Montaż: Edwin Wasiukiewicz