Zabytkom na ratunek
Barbara Sosno, 20 maja 2016, 17:45
Uczestnicy wyjazdowego posiedzenia w Starych Trokach, fot. wilnoteka.lt
Kościół św. Trójcy w Rykontach z XVII-wiecznymi freskami przedstawiającymi sceny Męki Pańskiej, coraz bardziej popadający w ruinę pałac Tyszkiewiczów w Landwarowie, kościół pw. Zwiastowania NMP i św. Benedykta w Starych Trokach, dom parafialny w Trokach to zabytki, które znalazły się na trasie wyjazdowego posiedzenia sejmowego Komitetu Oświaty, Nauki i Kultury. Wicemarszałek Sejmu RL Jarosław Narkiewicz zaprosił do rejonu trockiego również przedstawicieli Ministerstwa Kultury, Departamentu Dziedzictwa Kultury oraz innych instytucji odpowiedzialnych za ochronę zabytków.
Po zajęciu Wileńszczyzny przez Związek Radziecki majątek w Landwarowie został znacjonalizowany, a w pałacu najpierw przechowywano zboże, następnie mieściła się fabryka dywanów. W 2007 r. pałac nabył Laimutis Pinkevičius, wówczas prezes spółki Ranga Group. Nowy właściciel zamierzał go odrestaurować, chciał tam nawet zamieszkać, potem powstał plan otwarcia w Landwarowie hotelu. Niestety Pinkevičius splajtował, popadł w długi, a o planach dotyczących Landwarowa zapomniał. Pałac w Landwarowie zaczął popadać w ruinę. Specjaliści w dziedzinie ochrony zabytków co jakiś czas wysyłali do właściciela pisma z żądaniem zabezpieczenia pałacu przed wandalami. W marcu 2014 r., po tym, gdy w pałacu wybuchł pożar, Laimutis Pinkevičius dostał karę grzywny. Pałac w Landwarowie kilkakrotnie był wystawiany na licytację - bez skutku, nabywca dotychczas się nie znalazł.
Wicemarszałek litewskiego sejmu Jarosław Narkiewicz uważa, że losy dawnej chluby Landwarowa potoczyłyby się inaczej, gdyby pałac został zwrócony prawowitemu właścicielowi. Niestety Eugeniusz Stanisław Tyszkiewicz, ostatni właściciel Landwarowa, nie miał litewskiego obywatelstwa, co uniemożliwiało odzyskanie posiadłości. Zdaniem Narkiewicza, w sytuacji, gdy zabytek jest własnością prywatną, a nowy właściciel o niego nie dba, państwo powinno znaleźć mechanizmy jak go chronić i restaurować.
Podobne problemy jak w przypadku Landwarowa są również w innych regionach Litwy. Sporo niejasności jest też z renowacją zabytków, które są własnością wspólnoty religijnej. Uczestnicy wyjazdowego posiedzenia odwiedzili trzy takie obiekty: kościoły w Rykontach i Starych Trokach oraz dom parafialny w Trokach. Najbardziej bodajże przejęli się losem kościoła pw. Zwiastowania NMP i św. Benedykta w Starych Trokach - w tej miejscowości przecież urodził się książę Witold, uważany za jednego z najważniejszych bohaterów narodowych i najwybitniejszego władcę w historii Litwy. Za jego panowania Litwa rozciągała się od Morza Bałtyckiego aż do Morza Czarnego.
Uczestnicząca w wyjazdowym posiedzeniu szefowa Państowej Komisji Dziedzictwa Kultury Evelina Karalevičienė przyznała, że problemów rzeczywiście jest wiele, ale wynikają one między innymi z niewiedzy zarządcy obiektu, który nie wie, gdzie ma się zwrócić, żeby uzyskać pomoc. Inna sprawa - na Litwie wciąż jest sporo zabytkowych obiektów, które dotychczas nie mają uporządkowanej ewidencji - brak dokumentów zawierających opisy elementów objętych ochroną, co uniemożliwia ubieganie się o pozyskanie funduszy na konserwacje i renowację. Evelina Karalevičienė stwierdziła również, że problemy z ochroną i renowacją zabytków częstokroć wynikają z braku porozumienia pomiędzy samorządem, departamentem i wszystkimi zainteresowanymi osobami i instytucjami, dlatego takie "wizje lokalne" jak posiedzenie wyjazdowe w rejonie trockim są przydatne.
Sejmowy Komitet Oświaty, Nauki i Kultury zajmie projektami ustaw, mającymi ułatwić przejęcie przez państwo objętych ochroną obiektów, a zaniedbywanych przez właścicieli lub zarządców.
Na podstawie: Inf.wł.
Zdjęcia i montaż: Edwin Wasiukiewicz