Zapustów szał


Zapusty w Wilnie, fot. wilnoteka.lt
Zapusty - tradycja siągająca na Wileńszczyźnie dawnych czasów. Chociaż w tym roku zapusty na Litwie przypadają na 12 lutego, już w nadchodzący weekend cała Wileńszczyzna rozbrzmiewać będzie gwarem przebierańców.
Już dzisiaj, w piątek 8 lutego, zabawa zapustowa odbędzie się w Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Organizatorzy zapowiadają bogaty program - muzykę na żywo, konkursy, niespodzianki i suto zastawione stoły. Zwieńczeniem zabawy będzie palenie Marzanny.

W sobotę, 9 lutego, na zapusty pod hasłem "Telewizja zapustowa" zapraszają Dukszty w rejonie wileńskim. Obchody od godziny 12. Wystąpi Wincuk Bałbatunszczyk z Pustaszyszek, zebranych bawić będą Konopiowy i Słoninowy i wiele innych karnawałowych postaci: wróżki, wiedźmy, niedźwiedzie, kozły. 

W niedzielę, 10 lutego, szaleństwa zapustowe przeniosą się do rejonów solecznickiego i trockiego. W Centrum Kultury w Solecznikach od godziny 13 będą się odbywać warsztaty masek zapustowych. O godzinie 15 rozpocznie się koncert miejscowego zespołu ludowego "Solczanie" oraz gości z Białorusi - zespołu folklorystycznego "Sławianoczka".

W Trokach natomiast zapusty rozpoczną się barwnym i hałaśliwym przemarszem przebierańców od Domu Kultury na plac Ratuszowy. Przy kaplicy Jana Niepomucena wystąpią polskie, litewskie i rosyjskie zespoły ludowe, m.in. trio wokalne z Połuknia, zespoły "Rudziszczanie", "Ratilai", "Klevynė". Zebrani obejrzą walkę Konopiowego ze Słoninowym i topienie Marzanny, będą mogli wziąć udział w zawodach jedzenia blinów, przeciągania liny i wesołych sztafetach. Odbędą się także wybory najbardziej oryginalnej maski zapustowej.

Konopiowy i Słoninowy to dwie postaci, których nie może zabraknąć na litewskich zapustach. Pierwszy symbolizuje okres Wielkiego Postu, drugi - czas jedzenia mięsa. Dwaj przeciwnicy staczają ze sobą walkę, a wygrywa zawsze Konopiowy, gdyż następuje Wielki Post i do Wielkanocy nie można jeść mięsa.

W zapustowy wtorek, zgodnie ze starym obrzędem, palona jest na Litwie Marzanna - kukła kobiety umocowana na wysokim kiju, zrobiona ze słomy i gałganów, która symbolizuje zimę, choroby i wszelkie zło. To obrzęd wypędzania zimy i przywoływania wiosny.

Zgodnie z wierzeniami na zapusty trzeba dużo i często jeść, nawet dwanaście razy w ciągu dnia - wtedy przez cały rok jest się sytym i czuje siłę. Dania zapustowe mają być przede wszystkim tłuste: boczek, słonina, obficie kraszona kapusta, kołduny, cepeliny, no i oczywiście bliny, a trzeba ich napiec tyle, by nie zabrakło domownikom i gościom - przebierańcom.

Na podstawie: Inf.wł.