Zbeszczeszczono trzy krzyże w okolicach Ejszyszek


Podpiłowany krzyż nieopodal Montwiliszek, fot. Krzysztof Gotowiecki
W okolicach Ejszyszek - akty wandalizmu. W nocy na niedzielę, 20 listopada zbeszczeszczono trzy krzyże. W miejscowości Hornostaiszki drewniany krzyż został spiłowany, w Montwiliszkach i Wiszkuńcach natomiast krzyże podpiłowano. Policja wszczęła dochodzenie. Nie są to pierwsze tego typu incydenty w rejonie solecznickim.





Przypomnijmy, 9 października w centrum Ejszyszek białą farbą został oblany pomnik-krzyż upamiętniający mieszkańców miasta i okolic, którzy w latach 1939-1959 zmarli, zostali wywiezieni lub zmuszeni do opuszczenia rodzinnych stron. Krzyż-pomnik został wzniesiony w 2011 roku. Stanął w centrum Ejszyszek, na skwerze przy skrzyżowaniu ulic Rodūnės i Naujojo plano - w miejscu, skąd mieszkańcy byli wywożeni na nieludzką ziemię. Na krzyżu znajdują się tablice intencyjne w językach polskim i litewskim oraz epitafium - słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego "Gdy zanika ludzka pamięć, zaczynają mówić kamienie". 

Tamtej też nocy czerwoną farbą oblano figurę św. Jana Nepomucena w Ejszyszkach.

Dwa tygodnie później, również w niedzielę, 23 października, spiłowany został drewniany krzyż stojący przy kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Ejszyszkach. Leżący na ziemi krzyż mieszkańcy zauważyli rano, kiedy zaczęli się gromadzić na niedzielne nabożeństwo. W rozmowie z Wilnoteką ejszyszczanie mówili, że to, co się stało, nie jest przypadkiem odosobnionym, już wcześniej miały miejsce akty wandalizmu skierowane przeciwko symbolom chrześcijaństwa. Zdaniem mieszkańców, nie dokonali tego obcy - raczej ktoś z miejscowych. Proboszcz parafii pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Ejszyszkach ks. Tadeusz Matulaniec uważa jednak, że krzyż zniszczyli przyjezdni.

Policja nie wykryła dotychczas sprawców październikowych aktów wandalizmu, w sprawie najnowszych wszczęła dochodzenie.


Podpiłowany krzyż nieopodal Montwiliszek, fot. Krzysztof Gotowiecki
Na podstawie: inf. wł.