Zimowe Igrzyska Olimpijskie bez Rosji


Fot. feeldesain.com
Moskwa rozważa zbojkotowanie zimowych Igrzysk Olimpijskich w Korei Południowej. Wczoraj MKOl zawiesił członkostwo Komitetu Olimpijskiego Rosji, zdyskwalifikował jego przedstawicieli, a zawodnikom pozwolił wystąpić na olimpiadzie w Pjongczangu tylko pod neutralną flagą.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski przyjął raport Światowej Agencji Antydopingowej, z którego wynika, że w Rosji masowo fałszowano testy dopingowe i w ten proceder zamieszani byli funkcjonariusze państwowi. Według ustaleń kanadyjskiego prawnika Richarda McLarena, w latach 2011-2015 w procederze wzięło udział ponad 1000 rosyjskich sportowców.

Rosyjski komentator sportowy Dmitrij Gubernijew sugeruje, aby Rosja bojkotowała zimowej olimpiady w Pjongczangu. W jego ocenie sportowcy muszą dostać szansę, a jednocześnie należy unikać ryzyka odsunięcia od kolejnych wielkich wydarzeń sportowych, takich jak igrzyska w Tokio w 2020 roku.

Politolog Wiaczesław Smirnow określił decyzję MKOl jako "nacechowaną politycznie" i cofającą sportowy świat do okresu "zimnej wojny". Inny rosyjski ekspert Oleg Matwiejczew zarzuca działaczom Komitetu Olimpijskiego nieuczciwość i skompromitowanie wszystkich instytucji olimpijskich. "Nasza reprezentacja to numer jeden na świecie, a o udziale lub bojkocie igrzysk niech decydują sami sportowcy" - cytuje Matwiejczewa portal Gazieta.ru.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa oświadczyła, że decyzja MKOl nie jest w stanie "wykończyć Rosji". Według niej tak zwani "partnerzy" imali się w historii wszystkiego, ale nie dali rady - "ani wojną światową, ani rozpadem Związku Radzieckiego, ani sankcjami".

Władimir Putin na razie milczy w tej sprawie, a przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow już zapowiedział bojkot igrzysk.

Z aprobatą decyzję MKOl przyjął Amerykański Komitet Olimpijski. "MKOl podjął trudną, ale sprawiedliwą decyzję. Nie było tu idealnego wyjścia, ale to daje nadzieję, że do podobnej sytuacji nigdy więcej nie dojdzie" - można przeczytać w mediach społecznościowych.   

Na podstawie: IAR, PAP