Książka z dreszczykiem, czyli "Thriller po wileńsku"
Bartosz Frątczak, 26 listopada 2015, 19:50
Czy po przeczytaniu zbioru opowiadań zatytułowanego "Thriller po wileńsku" czytelników przejdzie przysłowiowy dreszczyk emocji? Tego jeszcze nie wiemy, ale z pewnością sami na własnej skórze sprawdzimy. Choć książek wydano zaledwie 150 sztuk, to każdy uczestnik prezentacji dostał bezpłatny egzemplarz. "Thriller po wileńsku" - to książka, jakiej jeszcze na Wileńszczyźnie nie było. Obok opowiadań twórców, którzy debiuty mają już dawno za sobą - np. znanego litewskiego pisarza SF, muzyka alternatywnego, krytyka muzycznego Lukasa DeVity ("13 17 40"), autora dwóch powieści sensacyjnych, poety i pisarza Dariusza Wierbajtisa ("Czarny Rycerz") - znalazły się w niej utwory debiutantów, wyłonione w drodze konkursu literackiego zorganizowanego przez Polski Klub Dyskusyjny oraz Nową Awangardę Wileńską: Anety Komoliubio ("Znana i nieznana Nowa Wilejka"), Sebastiana Salwińskiego ("Ostatni dzień"), Faustyny Zawalskiej ("Gra ze śmiercią"), Bożeny Grzybowskiej ("Róże na cmentarzu"), Elżbiety Geben ("Drzwi z ornamentem") oraz Elżbiety Adamowicz ("Poeta").